Wydarzenia
#11
2203

[Obrazek: Croesus_portrait.jpg]

Pod przewodnictwem Komandora Tarkina AMAT wkracza w złotą erę!


//dosłownie złotą - AMAT zmienia zamożność na "krezusi"
Odpowiedz
#12
2203

[Obrazek: tarkin-cushing.jpg?q=50&fit=crop&w=960&h=500&dpr=1.5]

Komandor Tarkin dziękuje za współpracę przedstawicielom Nordfall oraz ogłasza pozytywne zakończenie rozmów z Xinchiguo na mocy których nowe okazy trafią do budowanej BioSfery w AMAT. "To kolejny krok w celu zabezpieczenia ważnych dla ekosystemu gatunków!" - powiedział sam Tarkin.

[Obrazek: 26942415.jpg]

Xinchiguo posiada unikalne na skalę światową stanowiska endemicznego występowania paprotnika czerwonego, który w ciepłej biosferze posłuży nie tylko do podziwiania jego piękna, ale też do badań nad jego palnością i możliwym zastosowaniem w celu ograniczenia wydobycia paliw kopalnych.

Oprócz paprotnika tereny Xinchiguo obfitują w unikalne dla tego ciepłego i bardzo suchego klimatu zwierzęta jak np. suchoskoczek nandański lub rybę kolcogłowa płaskiego, która występuje tylko w bardzo ciepłych wodach rzek. Jednak najbardziej interesujące okazy pochodzą z Dashkin z nieprzebytych wilgotnych dżungli. Najciekawszym z punktu widzenia zoologów jest myszojeleń dashkiński.

[Obrazek: 1.jpg]

Jednak i tak wszyscy zachwycają się ogromnymi krokodylami zwanymi gigantozaurami (przez miłośników dinozaurów), które nie tylko są większe od tych ziemskich, ale też bardziej mordercze. Co wyjątkowe wykazano, że nandańskie krokodyle mogą polować w stadach, co nie jest możliwe na Ziemi.
Oprócz krokodyli w dżunglach Dashkin znajdują się setki jak nie tysiące gatunków insektów, każdy jeden groźniejszy od drugiego. Jednak prawdziwe zdziwienie czynią octopająki, które zamieszkują korony drzew i jak na razie nie wykazały morderczych właściwości. Te dziwne śluzowate ośmiornice przypominają krakeny, które huśtają się między lianami i konarami drzew. Tworzą także lepkie sieci, w które łapią mniejsze zwierzęta.

[Obrazek: giant-crocodile-photo-fake.jpg]
Jedno z niewielu zdjęć gigantozaura z człowiekiem (nie pożeranym)

Wszystkie te okazy fauny jak też i flory zostaną dostarczone do nowo powstającego w AMATcie ogrodu BioSfery. Komandor Tarkin oprócz podziękowań za wspaniałą współpracę pragnie też przekazać Xinchiguo niewielki zwrot kosztów związanych z całą operacją.
Odpowiedz
#13
2203

AMAT już kolejny raz ogłasza w tym roku potwierdzenie współpracy w sprawie zabezpieczania okazów fauny i flory Nandańskiej. Tym razem pozytywna informacja przyszła z kolonii Rosyjskiej.
Rosja jest kolonią położoną najdalej na zachód Uttary gdzie prądy ciepłe i zimne się mieszają przez co nie występuje tu już wieczna zmarzlina, ale też nie można uznać tego rejonu za ciepły. Góry mogą przypominać te w AMATcie, ale w kolonii Rosyjskiej są znacznie wyższe.

[Obrazek: r25.JPG]

Tereny kolonii porośnięte są przez niewielkie krzewy, wysokie mchy oraz drzewa dające najlepsze drewno na Nandanie. Ich sadzonki i nasiona wzbogacą BioSferę by po latach dało się odtworzyć ten rejon w razie jakiegoś kataklizmu.
Przedstawicielami tutejszej fauny są zazwyczaj małe gryzonie i ptaki, ale na północy występują też większe ssaki tzw. fjordy (te co jedzą z ręki).
Wszystkie te zwierzęta trafią do wydzielonej strefy gdzie stworzymy im warunki podobne do naturalnych.
A już w 2204 roku zakończymy budowę BioSfery, która będzie dostępna dla zwiedzających od następnego roku.
Odpowiedz
#14
2203

Na rynki Nandanu wchodzi producent sprzętów domowych - odłam koncernu General Electric, GE Big Boys. GE BB tworzy sprzęty domowe w czasach równouprawnienia, pozwalając by mężczyźni nie czuli się źle z zostawaniem w domu jako "gospoś" domowy. Ich linia produktowa naprawdę (podobno) usprawnia działanie w gospodarstwach i sprawia że nawet kobiety posiadające mężów niezbyt nadających się do prac niefizycznych mogą liczyć na czysty i wysprzątany dom.

GE Big Boys planuje wejść na rynki Nandanu albo poprzez konsorcjum AMAT, albo poprzez EKN, udzielając niezbędnych licencji i know how, wsparcia w maszynach produkcyjnych ... i czy się chce czy nie dostarczając trochę kadry managerskiej: samych samic alfa.



//Ten kto da lepsze warunki korporacji GE Big Boys zyskuje [zależnie warunków, w kolejnej turze lub później] cechę jawną:
GE Big Boys - -1 DP wymagań społeczeństwa (co turę), +1% dochodu, -6P [paliwa] co turę.
Przy ilości ludności powyżej 20 mln, cecha może się skalowo (DP, P) zwiększyć przy pewnym obciążeniu kosztowym

Oraz możliwość eksportu tej cechy (wtedy to "+1% dochodu" będzie rosnąć). Eksportuje się możliwość -DP za paliwo.
Odpowiedz
#15
2203

[Obrazek: DoM3Jz_X0AAN_Kg.jpg]
widok na Szmaragdopol i kopalnię

Wielkie środki przeznaczone przez AMAT na przestrzeni ostatnich lat pozwoliły na budowę kompleksu kopalni w Szmaragdopolu. Wiadomo było od dawna, że cała prowincja obfituje w złoża szmaragdów, szafirów i topazów, ale dopiero teraz rozpoczęto ich wydobycie. Przewiduje się, że przy braku zmian techniki używanej do wydobycia, złóż starczy na ponad 200 lat ciągłego wydobycia. Jednak jest to tylko przypuszczenie oparte na bazie wstępnych badań geologicznych, które mogą jedynie być znacznie niedoszacowane.

[Obrazek: 38788.jpg][Obrazek: AdobeStock_284614904.jpg][Obrazek: yellow-topaz-article.png?v=1573062397]
od lewej szmaragdy, szafiry i topazy

AMAT będzie zaopatrywał nie tylko Ziemię, ale też cały rynek Nandanu. W swojej ofercie nie tylko posiadamy surowiec, ale też oszlifowane kamienie i biżuterię.

Serdecznie zapraszamy do zakupów!
Odpowiedz
#16
2203

Kopalnia AMATu w Szmaragdopolu osiągnęła dno i to dno stale pogłębia. A jako że mówimy o inwestycji której celem jest zrobienie jak najgłębszej dziury w ziemi, to wygląda na to że przełoży się to na bajeczne zyski. Aktualnie jedynym problemem w maksymalizacji zysków jest końcówka prac odbiorczych kopalni i problem małej ilości szlifierni kamieni.
Jednocześnie mówi się o tym że duża część produkcji trafia i trafiać będzie na Ziemię: Nandan jest wciąż nie aż tak wielkim i bogatym rynkiem.

//ALBO: w 2203 +6 mln $, w 2204 +12 mln $; Cecha jawna od 2205 roku
Szansa na wydobycie wielkiego okazu jest też w 2203 i 2204. 
ALBO: w 2203 +6 mln $ i poświęcenie slota przemysłowego; Cecha jawna od 2204 roku
Szansa na wydobycie wielkiego okazu jest też w 2203. 

W obu wypadkach, Cecha jawna: Kopalnia Szmaragdów w Szmaragdopolu - +25 mln $ dochodu za turę, niekumulatywne 20% szansy co roku na wydobycie naprawdę wielkiego okazu [przedmiot fabularny, w razie sprzedaży na $ okazuje się że był wliczony w dochód +25 mln $]

Losowania:
*Jawne losowanie na discordzie. Tylko za przytomną obecnością i zgodą MG.
Odpowiedz
#17
(2021-12-15, 19:44)prehi napisał(a): 2203

Na rynki Nandanu wchodzi producent sprzętów domowych - odłam koncernu General Electric, GE Big Boys. GE BB tworzy sprzęty domowe w czasach równouprawnienia, pozwalając by mężczyźni nie czuli się źle z zostawaniem w domu jako "gospoś" domowy. Ich linia produktowa naprawdę (podobno) usprawnia działanie w gospodarstwach i sprawia że nawet kobiety posiadające mężów niezbyt nadających się do prac niefizycznych mogą liczyć na czysty i wysprzątany dom.

GE Big Boys planuje wejść na rynki Nandanu albo poprzez konsorcjum AMAT, albo poprzez EKN, udzielając niezbędnych licencji i know how, wsparcia w maszynach produkcyjnych ... i czy się chce czy nie dostarczając trochę kadry managerskiej: samych samic alfa.



//Ten kto da lepsze warunki korporacji GE Big Boys zyskuje [zależnie warunków, w kolejnej turze lub później] cechę jawną:
GE Big Boys - -1 DP wymagań społeczeństwa (co turę), +1% dochodu, -6P [paliwa] co turę.
Przy ilości ludności powyżej 20 mln, cecha może się skalowo (DP, P) zwiększyć przy pewnym obciążeniu kosztowym

Oraz możliwość eksportu tej cechy (wtedy to "+1% dochodu" będzie rosnąć). Eksportuje się możliwość -DP za paliwo.

GE Big Boys przyjęło naszą ofertę, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki przedstawione przez naszych przedstawicieli... szybko dorzucone dodatkowe fundusze [//zamiast dla pastabologneserian] i reklamy prezentowane osobiście przez komandora Tarkina!

//przyjęto na zasadach określonych przez tego posta na TFie.
Odpowiedz
#18
2204

Działania AMAT w interesie Rosji zostały przyjęte na arenie międzynarodowej z pewnym zaskoczeniem. Na razie przyjęto je raczej neutralnie, zwłaszcza wobec bardzo poprawnego zachowania - ale z pewnością jeśli Rosja dopuści się nieodpowiedzialności wobec wspólnoty międzynarodowej (czymkolwiek by to miało być. Może nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu [//prowincji - przyp. MG], ale w skali kraju?)... cóż wtedy mogą nas na świecie postrzegać gorzej. A jakby więcej naszych chłopców zginęło na ojczyźnie, to już w ogóle!

//na razie brak efektu, zasygnalizowane co się może dziać
Odpowiedz
#19
2204

Głośny skandal odbił się echem nawet przez naszą starannie cenzurowaną, dobrze wychowaną prasę; tyle dobrego że prasę brukową. Ale od początku...
Chodzi o to że nasza stolica w Wilhuff jest zbudowana w górach. O ile początkowo całość miasta była zbudowana w dolince, po czym rozszerzyła się na stoki - nawet korpoprezesi lubią słońce w oknie - i dla oczywistej oszczędności miejsca i przestrzeni przeszła też w tunele. Obecnie tunele pod Wilhuff stanowią dobrą trzecią część miasta, a i to nie licząc tych bardziej opuszczonych i tych pod doliną. Mieszka tam duża część miasta, istnieje część zakładów przemysłowych i ogólnie zawsze władze patrzyły na to pozytywnie - w razie bombardowań zawsze część miasta jest jakoś zabezpieczona.

I tak było do czasu, gdy w bardziej odległych częściach tuneli nie zaczęli ginąć ludzie. Nie "umierać" - ginąć z oczu, znikać i się nie pojawiać.
Póki problem dotyczył żebraków i ludzi z półświatka, nikt się tak naprawdę nie przejmował zaginięciem jakieś starej dziwki albo młodego mafiozo próbującego sobie pokątnie uwić gniazdo - wszyscy zakładali że konkurencja go sprzątnęła, a dziwka gdzieś przedawkowała na uboczu. Problem nawet nie było, gdy zaczęli znikać pojedynczy ludzie z niższych klas, ale dość przydatnych - sprzątaczki, kurierzy i tym podobni, zatrudniani na śmieciówkach; pewnie nie przyszli do pracy bo zwiali gdzieś szukać lepszego losu, pff, bywa.
Problem się zaczął, gdy zniknęło kilkanaście rodzin robotniczych mieszkających w lofcie w opuszczonym tunelu - a gdy zarządca zakładu w którym pracowali wysłał po nich policję (zakładał, że ludzie w których wyszkolenie włożono jakiś pieniądz po prostu robią jakąś dziwną formę strajku), patrol zaginął.
A potem kolejny, większy, też. A potem okazało się, że bezpieka ochrona korporacyjna poszukuje kilku współpracowników którzy tam też zaginęli. Zmobilizowano dodatkowe oddziały - do tłumienia zamieszek i te uzbrojone w broń długą i wysłano ich do felernych tuneli.
I o tym właśnie prasa puściła farbę, bo i nasi byli zbyt zszokowani. Nikogo nie znaleziono. Jak się ocenia, w ciągu kilku tygodni zaginęło łącznie kilka setek ludzi, w tym kilkudziesięciu policjantów - i nie ma żadnych śladów czemu, śladów wystrzałów... ba! zdjęcia z zabezpieczonego loftu robotniczego mówią że to wygląda jakby znikli w trakcie porannej owsianki - u niektórych zostało coś na talerzu, przy popielniczce ktoś porzucił świeżo zapalonego papierosa [zgasł na blacie] i tak dalej. Jedyną rzeczą odmienną jest wydrapany na ścianie loftu napis "LONE", ale nie wiadomo co to znaczy, skąd się wzięło i czy to nie jest napis wydrapany przez robotników dawno temu.

Przy okazji policja zaczęła sprawdzać raporty na temat zaginięć i skala zaginięć w innych tunelach też jest duża - na tyle że dotąd ktoś podejrzewał wojnę gangów. No ale tam jeszcze nie zniknęli żadni bardziej przydatni obywatele...

Padł strach na Wilhuff i to bardzo nieprzydatny strach - nie przed nami, ale przed nieznanym. Trochę to paraliżuje robotników, a nasze służby nie specjalizują się w zmuszaniu do pracy siłą i batem: to pogarsza jakość.

//aktualny efekt: w budżecie na 2205 nie liczą się [do slotów i dochodów] 3 WP z Wilhuff. To jest efekt aktualny i 100% pewny, ale jeśli sytuacja potrwa dłużej to może być wyłączone do 12 WP --- tyle ile jest de facto wyłączone teraz.
Odpowiedz
#20
2204

Komandor Tarkin za ofiarność, niesienie pomocy uboższym, wzorową służbę i przestrzeganie diety eliminującej element fungusowy; nadał Srebrną Gwiazdę Męstwa jako odznaczenie dla Generała Thomasa Nike podczas corocznych obchodów Święta Wojska AMATu.
W tym samym czasie Lord Dark Helmet wyszedł zupełnie zdrowy z kwarantanny i swoją osobą wzmocnił nowo formowany zespół naukowy.

//35K+ na +1 um. ZN TonksStronk, 15K+ na +1* gen. Nike
///Funkcjonalność Apple - Koszt K+ w rozwinięciu um. zespołu naukowego wynosi o 5 K+ mniej
////Lotnictwo I: najbliższy koszt zwiększenia umiejętności generałowi lotniczemu -30 K+
Odpowiedz