Wojna w Północnej Galatii
#1
2202
Przekazujemy treść uchwały Ligi Narodów Nandanu w sprawie konfliktu w Północnej Galatii:
Cytat:Wzywamy władze Imperialnej Federacji Rosyjskiej, Australian and New Zealand Armed Corps i Nandańskiej Rzeczpospolitej Polskiej do natychmiastowego zawieszenia broni i wznowienia rozmów mających na celu dyplomatyczne rozwiązanie sporów terytorialnych. Liga Narodów Nandanu postrzega rozgrywający się konflikt, jako poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa wszystkich Nandańczyków. Liczymy, że wymienione strony wykażą się odpowiedzialnością i powstrzymają rozlew krwi.
Odpowiedz
#2
2202

Rosja od początku była gotowa na negocjacje, niestety nasi oprawcy jedyne co przedstawiali to żądania i groźby. Rosja zawsze będzie gotowa do rozmów, niestety powątpiewamy w to, patrząc na to jak pod naszymi okopami układają się warstwy martwych Polaków, Australijczyków i Nowo Zelandczyków.
Odpowiedz
#3
2202

Konflikt wywołany przez Rosjan mógłzostać zażegnany bez rozlewu krwi, niestety Rosjanie nie wyciagnęli ręki na zgodę. Ekspansywan poltiyka Rosji dąży do hegemonii w regionie, która mogłaby doprowadzić do takiej samej tragedii, jaka wydarzyła się w Europie za czasów Caratu Rosyjskiego, rewolucji bolszewkickiej czy ekspansji stalinistów w Europie Środkowej.


Mimo wszystko jako narody miłujące pokój: Rzeczpospoltia w imieniu Związku Wyszehradzkiego byłaby w stanie usiąść do stołu dyskusyjnego. Dlatego też Polska zgłasza swoją propozycję: Rosja nie tylko wycofa się z rumuńskich osiedli, ale także przekaże Rzeczpospolitej tereny zamieszkiwane przez Polaków: Nową Warszawę oraz Elistę. Ponadto Usińsk, Charabali i Szachty zostaną uznane za podległą Rzeczpospolitej Republikę Transjagiellońską z rozwiniętym samorządem rosyjskim. Rosyjskie tereny przygraniczne(Inta, Czerkiesk oraz Kamyszyn) zostaną strefą zdemilitaryzowaną. Rosja zapewni, że nie podejmie się kolonizacji JAKICHKOLWIEK ziem w Galatii oraz Manturii. W ramach odszkodaowań za wojnę Rosja wypłaci Polsce 100mln $(z możliwością rozbicia na 4 raty) oraz udostępni Polsce złoże ropy położone w prowincji Inta.

[Obrazek: QBpakp5.png]

Zastrzegamy jednak, że nie zamierzamy zawierać pokoju separatystycznego, bez brania pod uwagę AZNAC.
Odpowiedz
#4
2202


Śmieszne żądania jak na kogoś kto kupił 60 kilometrów frontu kosztem 56 tysięcy zabitych polaków. Widzimy się w Obajtkowie, a potem drugie widzenie na procesie w Charabali. Rozumiemy że może was być nie stać po wojnie na obrońców, ale spokojnie, Rosja to praworządny kraj w porównaniu do NRP, zapewnimy wam adwokatów za darmo.
Odpowiedz
#5
2202

Smutne, że tak szlachetnym narodem jak rosyjski rządzą głupcy nie widzący, że stoją w obliczu zagłady swojego państwa. Dopilnujemy aby po pokonaniu dyktatury Rosjanie mogli odzyskać kontrolę nad własnym krajem.
Odpowiedz
#6
2202.

Zgodnie z doktryną militarna ANZAC atak wyprzedzający musiał nastąpić. Analiza strategiczna sztabu wykazał iż istnienie rosyjskiej kolonii na Nadanie o 40% w ciągu najbliższych 10 oraz o 90% w ciągu 50 lat zwiększa szanse na wybuch wojny jądrowej, która spustoszy ten raj. ANZAC nie może do tego dopuścić.

Przeanalizowane zostały wypowiedzi rosyjskiej dyplomacji, której język oraz sposób wypowiedzi zapewne znalazłby większy posłuch wśród zmroczonych spirytusem rodaków. Dodatkowo wszelkie próby nawiązania kontaktu czy porozumienia kończyły się druzgocącym fiaskiem. Niestety ze względu na opór Rady Bezpieczeństwa ONZ kolonia ta nie została uznana za państwo bandyckie i zniszczona w odpowiednim czasie mimo klarownych argumentów wskazujących na niszczycielski charakter tego tworu.

Nie widzimy możliwości rozwiązania tego sporu w sposób pokojowy mimo szczerych chęci. Jeżeli przedstawicielstwo Manticore ma jakąś sensowną propozycję zmieniamy się w słuch. Zaznaczamy jednak, że nie zaprzestaniemy działań ofensywnych do momentu aż analizy geopolityczne naszego sztabu wykluczą możliwość zniszczenia Nadanu przez Rosjan.
Odpowiedz
#7
2202

Że względu na odrzucenie przez Rosję oferty pokojowej Związek Wyszehradzki wprowadza embargo handlowe na Rosję. Liczymy, że inne kraje Nandanu nas wesprą w naciskach gospodarczych, dzięki czemu wspólnie przywrócimy ład i porządek w tym rejonie świata.

//-5KP
Odpowiedz
#8
2202

Przedstawcielstwo Xinchiguo, jako reprezentaci kolonii państwa ONZ jak i Rady Bezpieczeństwa chciało wyrazić ubolewanie, że ten konflikt o granice kolonii eskalował do takiego stopnia. Właśnie z powodu braku porozumienia na linii Rosja i ANZAC, Xinchiguo chciałoby wyjść z inicjatywą pogodzenia przede wszystkim tych dwóch stron. Zdajemy sobie sprawę z uczestnictwa w konflikcie Nandańskiej Rzeczpospolity Polskiej, ale według naszego rozumowania, NRP nie jest sojusznikiem ANZAC i de fakto konflikty te są osobne i niepowiązane zarówno de iure jak i de facto.

Na podstawie wcześniej wysuniętych pretensji terytorialnych ANZAC w Dyplomacji oraz z uwzględnieniem obecnej sytuacji wojennej jak i interesów obydwu stron w sprawie ekspansji terytorialnej i posiadania "obronnej" granicy, przedstawiamy wstępne porozumienie co do pokoju między Rosją a ANZAC.

[Obrazek: 4ijVgeH.png]

Przede wszystkim, uznaje się, że obydwie strony miały podstawy do działania na rzecz zabezpieczenia swoich granic i konflikt nie traktujemy jako ani jako akt agresji ANZAC na Rosję, ani jako akt agresji Rosji na ANZAC. W tym kontekście, nie ma podstaw do reparacji wojennych za sam fakt zaistnienia konfliktu militarnego. Nie uznaje się też, że którakolwiek ze stron de facto przegrała wojnę - traktat ten miałby charakter settlementu.

- Uznaje się, że gdyby Rosja wykorzystała pełnię swojego potencjału kolonizacyjnego, to mogłaby zablokować ANZAC przed kolonizacją regionu B, co strategicznie by zdusiło ANZAC do bardzo małej przestrzeni. ANZAC wysuwa słuszne pretensje, że kolonizacja w takim stylu jest prowadzona w "złej wierze" (nie tylko po to by rozszerzyć terytorium, ale przede wszystkim by zablokować innych rywali, mimo istnienia osobnych terytoriów do kolonizacji). W tym kontekście, ANZAC ma prawo do zagwarantowania sobie prawnie obszaru do kolonizacji na mapie powyżej. 

- ANZAC uzyska gwarancję, że będzie mogła skolonizować zaznaczone prowincje w regionie B, E oraz F. Jest to pozycja kompromisowa, nieznacznie ograniczona terytorialnie w stosunku do wcześniejszej propozycji ANZAC. Terytorium to jest proponowane z następujących względów:

a) zezwala ono ANZAC na kolonizacje B16 i posiadania portu na Morze Bermudzkie
b) zezwala ono ANZAC na kolonizacje B30 zabezpieczając lądowy korytarz do Regionu B. W celu zabezpieczenia granicy i by nie dało się obszaru łatwo odciąć, ANZAC będzie miało też zagwarantowane kolonizacje każdej prowincji granicznej z B30.

Z perspektywy zaś Rosji, do propozycji kompromisowej:

a) zezwala ona Rosji na kolonizację F52 ze względu na to, że zabezpiecza to jej dwie prowincje
b) nieznacznie poszerzono zakres terytorium do kolonizacji w regionie B

- Kolonizacja będzie zabezpieczona przez środek zabezpieczający - loty zwiadowcze, które będą stwierdzać czy obydwa państwa nie wysyłają kolonistów poza swoją strefę. Wysyłanie kolonistów poza swoją strefę będzie się wiązało ze złamaniem postanowienia. Loty zwiadowcze będą mogły wykonywać obydwa państwa jak i będą mogły go wykonywać państwa trzecie (///. loty nad prowincjami nieskolonizowanymi, eventowe, bo to są pojedyńcze samoloty zwiadowcze a nie eskadry).

- Chociaż settlement nie wyznacza, które państwo przegrało wojnę (a więc nie ma reparacji), uznaje się, że potrzebne jest zadośćuczynienia dla walczących żołnierzy i ich rodzin po obydwu stronach. Według naszych kalkulacji, po stronie ANZAC zginęło 34 tysiące żołnierzy. Proponujemy by Rosja zapłaciła 34 mln na rzecz związku weteranów ANZAC. Jednocześnie, rekomendujemy by w zapłacie tych 34 mln Rosja ziemska odciążyła kolonię rosyjską przynajmniej w części tej zapłaty (///. by część kwoty zapłacił ziemski NPC, zamiast Trolla).

- ANZAC nie otrzymuje zadośćuczynienia za swoje utracone PK, ale jednocześnie, Rosja nie otrzymuje zadośćuczynienia za prowincje, które traci oraz PK które musi wycofać. Jednocześnie, obywatele rosyjscy będą zmuszeni do wycofania się ze swoich prowincji (0,1 mln za kolonizowaną prowkę powraca do Rosji).

- Pomijając fakt, że zerwanie porozumienia przez którąś ze stron wiązałoby się z oczywistym casus belli dla drugiej strony, ta kolonia która zerwałaby porozumienie przez swoje akcje mogłaby zostać obciążona embargiem przez "gwarantorów" tego porozumienia. Podmioty na Nandanie, które są zainteresowane stałym pokojem mogłyby dołączyć podpis do porozumienia i zagwarantować, że to państwo, które złamie to porozumienie zostanie obciążone embargiem.

Przedstawione powyżej porozumienie nie jest finalne i można je jeszcze dopracować, ale sugerowane jest, że jeśli któraś ze stron chce więcej terytorium, to powinno je otrzymać już tylko po dodatkowej zapłacie dla drugiej strony. W ten sposób zawarte kończyłoby ono stan wojny pomiędzy ANZAC a Rosją.
Odpowiedz
#9
2202
Związek Republik Nandanu popiera świetną, kompromisową propozycję Xinchiguo.
Odpowiedz
#10
2202

Manticore wyraża gotowość do stania się gwarantem porozumienia zaproponowanego przez Xinchiguo, w razie gdyby strony zaakceptowały układ w tej formie.
Odpowiedz