Targi Podniebienia
#11
2205

AMAT potwierdza wysłanie swoich korpokucharzy. Prosimy o zorganizowanie Targów w dniach innych niż czwartki. W czwartki u nas są owocowe czwartki.
Odpowiedz
#12
2205

AMAT tak jak EKN potwierdza udział w obu wydarzeniach.
Odpowiedz
#13
2205
Inauguracja Targów Podniebienia
[Obrazek: unknown.png]

Na arkadyjską wiosnę roku 2205 nastąpiła wreszcie długo oczekiwana (przynajmniej przez Shiroihańczyków!) inauguracja Targów Podniebienia w Nandedo - jak dotąd największego wydarzenia kulinarnego na Nandanie. Ceremonia inauguracyjna, na którą zaproszeni byli uczestnicy wszystkich delegacji, zorganizowana była pod auspicjami samego kanclerza Mitsurugiego, który był jedną z osób przemawiających na uroczystości. Kanclerz w swojej przemowie podkreślił znaczenie współpracy ekonomiczno-kulturowej, która jego zdaniem jest kluczem otwierającym drzwi do pokoju, a której najlepszym wyrazem są międzynarodowe tradycje kulinarne, które przekraczają wszelkiego rodzaju granice. Na koniec swojego przemówienia Mitsurugi życzył wszystkim uczestnikom dobrego apetytu. Po przemówieniach innych ważnych osobistości oraz gości, którzy chcieli zabrać głos, Shiroihańczycy zdecydowali się na uwieńczenie ceremonii pokazem sztucznych ogni, a przedstawiciele oficjalnych delegacji zostali zaproszeni na herbatę z kanclerzem. Targi można uznać za rozpoczęte.

///Oficjalne rozpoczęcie Targów, bo uznałem, że już nie ma co zwlekać. Turniej w przewidzianej formie niestety (bądź stety) się nie odbędzie, ale jak napisałem niżej: będą nagrody pieniężne z mojej strony dla trzech (lub więcej, jeśli każdy będzie ciekawy) najciekawszych opisów dań nandańskich, wypłacane w 2206. Poza opisami dań można też oczywiście zamieścić opis swojego stoiska albo przemówienie własnej delegacji (na inauguracji) jeśli ktoś ma taką ochotę.
Odpowiedz
#14
2205

Kucharze z EKN zaprezentowali swoje popisowe danie: smażonego lumańskiego krakena rzecznego nadziewanego jajkami, ryżem, wołowiną i albiońskimi peczarkami. Całość polana jest sosem pomidorowym. Dzięki nowatorskim metodom przygotowania potrawy skórka (?) krakena jest wyjątkowo chrupiąca, a mięsko zachowuje swój charakterystyczny smak.
Odpowiedz
#15
2205/2206

Do konkursu AMAT wystawił swoich najlepszych korpokucharzy w liczbie trzech, którzy na co dzień zajmowali się opracowywaniem dań dla największych korporacji w kraju.
Zespół ten przygotował lekkie danie, a właściwie tzw. starter "Kwiat Lotusa" nawiązujący nazwą i artyzmem do kwiatu lotosu, a zarazem zabawnie przekręcając słowo z nawiązaniem do znanej marki aut wyścigowych (//hehe bo starter).

[Obrazek: Thai-appetizer-Miang-Kham-Bua-Luang-1-1200x854.jpg]
W skład dania wchodzą typowo nandańskie składniki bez ziemskich dodatków tj. wątróbka jaszczura śnieżnego, ozorki z Dashkinskich gigantozaurów przyprawione kwiatem paprotnika czerwonego. Do przystrojenia użyto pudru z gigamchu oraz smażonych na burskim maśle pseudokrewetek.
Sos łączący wątróbki, ozorki i kwiat paprotnika składa się z krakeniego mleka z dodatkiem ręcznie robionego keczupu z pomidorów odmiany Tortex uprawianych tylko na Nandanie.
Całość w smaku jest chrupkie, lekko słone i słodkie oraz nie przypomina niczego innego jak np. kurczaka. Jadalne dodatki tylko dopełniają smak potrawy, która idealnie pasuje na przyjęcia i formalne spotkania.
Odpowiedz
#16
2206
[Obrazek: kurczaka-teriyaki.jpg]
Azylancki zespół kucharzy po szybkiej naradzie postanowił przedstawić odpowiedź na niezwykle wyszukane i wykwintne dania pozostałych zespołów. Główne hasło zespołu, które zabrzmiało na sali było "prostota". I tak też uczynili. 
Zaświszczały noże, uderzyły patelnie a zespół w kilku chwilach zabrał się do pracy. Drobno zmielony imbir doprawiono szczyptą czosnku oraz łyżką miodu - w tym przypadku nektar pochodził z kwiatów Rozali kwiecistej - dość charakterystycznej rośliny na północy Azylu. Zalano obficie sake, mieszając całość na patelni regularnie dodając sosu sojowego (podobnie jak sake zaimportowany z Shiroihan) do czasu aż się zagrzeje. Pośród obłokach pary i mieszanki zapachów przygotowano kurczaka delikatnie mieszając całość do odciągnięcia alkoholu i dodając szczyptę sezamu i szczypiorku dla dodatnia tej brakującej nuty. 
 Kilkunastu minutowy pokaz zdolności kucharzy i połączenie prostych składników poskutkował wybornym daniem, które z dodatkiem ryżu stanowiło urozmaicenie na stołach niemalże każdego obywatela o czym ci też mogli się przekonać gdyż stanowisko gastronomiczne Azylu podjęło się częstowania przechodzących gapiów wraz z udzielaniem wskazówek odnośnie codziennego, smacznego i szybkiego gotowania. I ty poczuj się jak korpoCEO w swoim domu.
Odpowiedz
#17
[Obrazek: unknown.png]
Targi zbliżają się ku końcowi..


Nadeszły w końcu wyniki konkursu prowadzonego dla oficjalnych reprezentantów kulinarnych terytoriów. W szranki stanęli kucharze z Azylu, Europejskiej Kompanii Nandańskiej i AMATu. Zgodnie z zapowiedzią Tenkaia, sędziowie rekrutowali się z różnych środowisk społecznych, a w przypadku niektórych członków: też z odmiennych kultur i nacji. 

Trzecie miejsce uzyskali reprezentanci EKN. Oto, co miał do powiedzenia na temat euronandańskiego dania jeden z sędziów, Kitaki Tomoji, prywatnie sadownik jabwiśni: "Muszę przyznać, że ten nadziewany kraken był definitywnie smaczny. Jest to potrawa zdecydowanie sycąca, idealna dla kogoś, kto ciężko pracuje fizycznie. Ale przysięgam, sposób podania dania był uwłaczający. Gdyby któreś z moich dzieci spróbowałoby mi podać tego krakena tak jak kucharze EKN, to z pewnością poczułyby na swoich plecach grzbiet mojej dłoni!" 

Drugie, zaszczytne miejsce uzyskali reprezentanci AMATu. Na temat dania zaserwowanego przez kucharzy z dalekiej północy wypowiedział się Han Joongi, członek koreańskiej diaspory i bibliotekarz: "Starter "Kwiat Lotusa" prezentuje się nieziemsko i podejrzewam, że takie właśnie miało być zamierzenie. Mówię to oczywiście w ramach komplementu. Smak również dorównuje wyglądowi potrawy. Mimo tych atutów potrawa kucharzy AMATu ma jedną poważną wadę: nie jest to danie, które zwykły śmiertelnik może przygotować w zaciszu swojego domostwa: ostatecznie nie każdy może być prezesem korporacji.."

Zwycięskie pierwsze miejsce otrzymali reprezentanci Azylu. W tej kwestii wypowiedział się juror R. Easy, anglosaski obieżyświat, szczególnie lubujący się w stoiskach serwujących alkohol. Takimi słowami opisał on azylancką potrawę: "Jest to doskonała fuzja starego z nowym, Ziemi z Nandanem, czyli coś, czego z pewnością poszukiwali organizatorzy konkursu. Słodki, acz niecodzienny dla mieszkańca Ziemi miód z azylanckiej rozalii kwiecistej moim zdaniem nie ma sobie równych. Estetyka dania również była ucztą dla oczu. Jednak moim zdaniem najważniejsze jest to, że "kurczak po azylsku" jest potrawą, którą może przygotować każdy: składniki należą do powszechnie dostępnych i łatwych do zdobycia, a samo przygotowanie, jak mieliśmy okazję zobaczyć, nie sprawia większych trudności."

Kucharze z Azylu otrzymali więc trofeum świadczące o wygranej w Turnieju (kunsztownie wykonany Złoty Widelec) oraz główną nagrodę: 3 miliony $.
Zespół AMAT otrzymał Srebrny Widelec i drugą nagrodę: 2 miliony $.
Reprezentanci EKN otrzymali Brązowy Widelec i najmniejszą nagrodę: 1 milion $.

Tenkai Issei, pomysłodawca Targów, ma nadzieję że wygrane pieniądze przyczynią się do polepszenia warsztatu kucharskiego czempionów, a co za tym idzie: sztuki kulinarnej całego Nandanu.

---------
Oceniałem wg. następujących kryteriów:
1. Opis dania
2. Dodatki estetyczne (obrazki i tym podobne rzeczy)
3. Użyte składniki: fuzja składników ziemskich i nandańskich była równie dobrze widziana jak wykonanie potrawy ze składników nandańskich. Same ziemskie składniki byłyby najgorzej "punktowane".

Opis Entera podobał mi się najbardziej, ale Krewetki użył najwięcej ciekawych składników i też miał solidny opis. Ostatecznie o zwycięstwie Azylu zadecydował fakt, że potrawę azylancką da się najłatwiej przyrządzić, co koreluje z celem Targów: popularyzacja dobrego, zdrowego jedzenia. Dziękuję wszystkim uczestnikom za opisy!
Odpowiedz
#18
//od MG: spożytkowanie milionów otrzymanych w nagrodzie na coś niekulinarnego i niekulturalnego jest niemile widziane.
Odpowiedz