Todolist
#21
Jak rozumiem jednak - będzie można przy podaniu składać "pierwszy wybór", "wybór drugiego priorytetu" i "wybór trzeciego priorytetu"? Strzelanie, że akurat tam nikt już nie zdążył wrzucić podania jest dosyć niebezpieczne, potem może wyjść, że wszystko na co miałeś ochotę zajęte. Ponieważ będzie mało czasu by "zaklepać" raczej nie będzie czasu opisać tej "prawdziwej lepszej Korei", tylko będą same wersje oficjalne (chyba, że czas na wysłanie opisu prawdziwego będzie później).

Wydaję mi się, że jeśli chodzi o surowce nawet nie musisz podawać ich położenia na starcie a nawet sugeruję nie podawać położenia tej połowy. Po prostu dobrze by było by ich rozrzut był sensowny, by istniał balans oraz by jednak nie było tak, że "każdy ma po trochu", tylko autentycznie jest przewaga jednego surowca w regionie A i przewaga surowca innego w regionie B by promować handel. Co do zaproponowanych liczb - za cholery nie jestem w stanie powiedzieć czy te liczby mają sens, bo nie ma cennika i ciężko szacować jak to będzie działało w praktyce i ile realnie surowców trzeba.

Co do "braku surowców na innych kontynentach", moja opinia jest neutralna. Mogą być, może ich nie być. To raczej pytanie w stylu "czy jest jakikolwiek sens kolonizowania tych terytoriów, czy jest jakikolwiek benefit z tego który nie jest związany z ambicjami?" Osobiście byłbym zdania, że jakieś benefity taka kolonizacja mogłaby dawać - niekoniecznie surowce.
Odpowiedz
#22
Zasadniczo to, co prehi. Jakaś forma rekrutacji była od zawsze i dobrze się sprawdzała, pozwalała odsiać bardzo złe pomysły (Islandia zamieszkana przez protestanckich Żydów pamiętamy) i tak pomanipulować rozrzuceniem graczy, by było ciekawiej.


Cytat:To raczej pytanie w stylu "czy jest jakikolwiek sens kolonizowania tych terytoriów, czy jest jakikolwiek benefit z tego który nie jest związany z ambicjami?" Osobiście byłbym zdania, że jakieś benefity taka kolonizacja mogłaby dawać - niekoniecznie surowce.
0,2 mln potencjalnych rekrutów z prowki, możliwe ładne eventy o przedwojennych ruinach i ewentualne schronienie przed Richtusem grającym Luksemburgiem Tannu-Tuwą.
Odpowiedz
#23
Jeszcze dodając - osobiście bym preferował by zamiast kto pierwszy ten lepszy niech po prostu gracze wysyłają w kolejności priorytowej czym chce najbardziej grać (standardowo 3 państwa, może i nawet więcej?) i potem niech MG według własnego widzimisię rozwiąże gdzie chce które państwo i w wypadkach konfliktu kto będzie lepiej tam pasował.
Odpowiedz
#24
Tylko, że wtedy łącząc to z tymi 3 pytaniami musimy podzielić rekrutację na dwa etapy, a tak na bieżąco będzie można wszystko ogarniać i płynnie(j) wystartować, dlatego chcę rozwiązać to kto pierwszy ten lepszy : P - a jak się nawet zdarzy że obie osoby napiszą do jednego państwa, to można zrobić że kraj jest podzielony.
Odpowiedz
#25
Mam pewne wątpliwości jak niby "podział" miałby działać - standardowo w rekrutacjach wrzuca się również gdzie jest stolica twojego państwa, jeśli dwie osoby wrzucą podanie z państwami nawet różnymi zupełnie, ale obydwa ze stolicą w tym samym miejscu to nadal masz konflikt interesu - i jak niby podzielisz? Ta osoba co wysłała później dostanie to państwo, ale będzie przesunięte? Ma wrzucic podanie jeszcze raz? Bierze się pod uwagę drugi priorytet?
Odpowiedz
#26
(2020-04-23, 22:42)Verlax napisał(a): Mam pewne wątpliwości jak niby "podział" miałby działać - standardowo w rekrutacjach wrzuca się również gdzie jest stolica twojego państwa, jeśli dwie osoby wrzucą podanie z państwami nawet różnymi zupełnie, ale obydwa ze stolicą w tym samym miejscu to nadal masz konflikt interesu - i jak niby podzielisz? Ta osoba co wysłała później dostanie to państwo, ale będzie przesunięte? Ma wrzucic podanie jeszcze raz? Bierze się pod uwagę drugi priorytet?

Dolina Arrynów forever!
Odpowiedz
#27
No dwie osoby piszą o Korei, to ten lepszy dostaje lepszą Koreę z Pyongyangiem i zajętą sporą częścią Mandżurii, a drugi z Busan i Ulsan i jakimiś "koloniami" w Chinach/Japonii. Potem zadaję podchwtliwe pytanie obu graczom co się wydarzyło z Seulem, zakładając że to co obaj napiszą jest postprawdą : D, w efekcie Seul to radioaktywna ruina z 0 WP, a żadna Korea nie ma ambicji zjednoczeniowej, bo zbytnio gardzą brudasami z północy/południa. Uważam, że tak trzeba robić Smile
Odpowiedz
#28
To brzmi szczerze jak zaproszenie do ekstremalnego bólu dupy, bo ktoś wrzuci sobie państwo na Japonię bo chce sobie pograć morsko, a potem dostanie w mordę bo jego kraj wyspiarski będzie podzielony na dwa i będzie musiał przez większość gry srać wojskiem lądowym by gracz na sąsiedzie go nie zjadł. Był już taki case w którejś z edycji światowym (bodajże prehi i Gandzia obydwaj na Australii).

...chyba, że taki jest cel. Jeśli tak to rzeczywiście taka rekrutacja pomoże to wypełnić.
Odpowiedz
#29
Ale przecież ten system, że wybiera się 3 państwa i GM wybiera który gracz dostaje co jest spoko i chyba większości pasował. Po co to zastępować jakimiś dziwactwami.
Odpowiedz
#30
Also, skoro już kompletnie niepotrzebnie zmieniamy system rekrutacji, który działał przez kilka edycji pod rząd bez żadnego problemu, to można chociaż otrzymać informację z jaką około ilością prowincji będą gracze startowali? Szczerze ten podany przykład z Koreą przeraża - Korea ma tylko 8 prowincji (+ wyspa Jeju), więc jeśli standardowo miałoby być "10" oraz "dwa państwa koreańskie" to mamy północną z 3 prowami w Korei i 7 w Mandżurii oraz Koreę Południową z 5 prowincjami w Korei oraz 5 prowincjami... eee... wyspiarskimi?

Nadal kompletnie nie rozumiem dlaczego system "kto pierwszy, z wrzuceniem tylko jednego kraju" w jakikolwiek sposób poprawić grę. W Chinach czy Indiach gdzie tych prowincji jest mnóstwo wrzucenie kilku państw chińskich czy indyjskich nie stanowi żadnego problemu. W Korei z ledwie 8 prowincjami, Japonii z 11 czy z Filipinami z 10 wciskanie na siłę więcej niż jednego gracza (i dawanie mu reszty prowincji zupełnie gdzie indziej) to zaproszenie do rage-quitu.
Odpowiedz