Wydarzenia
10008

Ad. wyżej

Taką obywatelską postawę trzeba nagradzać! Dajemy Duchacekowi Order Absolutnego Terytorium - jest to ważne i cenione odznaczenie nadawane cywilom zasłużonym sprawie animizmu.
Odpowiedz
10008

BUNT!

Kiedy świat Europy gnie się pod ciosami zewnętrznych agresorów, gdy mechaniści i ich sojusznicy biją w prawie wszystkie granice Europy, gdy Animiści w Neobaktrii przeżywają ciężkie chwile, gdy Orkowie do spółki z Maszynami najeżdżają Gondor i atakują w Konfederacji Rzeczywspólnej - ARL jest atakowane od wewnątrz! Dziwnym ludziom z Volistadt nie od dziś nie wierzono, ale byli lojalnymi animistami i obywatelami, do tego bardzo przydatnymi, więc wiele im uchodziło.
Bo i byli. Ci co nie wierzyli w maszyny, w "zreformowany" animizm volistadzki.

Volistadzcy animiści nowego wzoru podnieśli bunt w całym ARL, atakując od wewnątrz struktury państwowe. Wiele dywizji i brygad stacjonujących wewnątrz kraju zostało sparaliżowanych decyzyjnie lub materiałowo w wyniku ataków na sztaby, dziwnych rozkazów sztabów (sabotaż!), zniszczeń magazynów itp. Nawet jeśli udało się to szybko opanować - jak wśród jednostek działających w ramach Grosse Koalition lub na dawnych terenach Wenedów - to i tak wzajemna nieufność, podejrzenia i chaos ograniczały skuteczność wspólnej walki jednostek ARL.
Do tego - podniesiono bunt w samej macierzy ARL, w ścisłym centrum: w Volistadt koło Berlina. Mimo ostrzeżeń lojalnych animistów-volistadtian "starego rytu", nie dowierzano im i nie podniesiono jednostek bezpieczeństwa wewnętrznego w czas podwyższonej gotowości na czas, kontrwywiad też bardzo niemrawo działał wobec podejrzanych oficerów. W rezultacie, buntownicy przejęli i obsadzili produkcję jaka była dokonywana w fabrykach Volistadt i okolicach; zdradził sadysta von Goofy, od dawna mający nie po kolei w głowie i teraz zupełnie skuszony przez niemoralne Volistadt; wreszcie, mimo sprzeciwu dowódcy Neumanna, zbuntował się garnizon Frankfurtu an der Elbe, a na miejsce Neumanna po jego zejściu z tego świata powołano niejakiego Dampfmanna, tajemniczego volistadczyka który nigdy nie pokazywał twarzy i mówił z dziwnym metalicznym brzmieniem...

Buntowników wsparły nigdy dotąd nie widziane maszyny - nie wiadomo skąd pojawiły się w Volistadt (jest hipoteza, że spod ziemi) - ale też i niejako desant maszyn z nieba, zrzuconych przez dalekosiężne bombowce Molocha.
Mimo posiadania rzekomo dużych sił, buntownicy po pierwszych walkach zaprzestali dalszych prób zdobywania Berlina - potencjał innych garnizonów ARL w okolicy był zbyt duży, a nawet zdezorganizowane przedsiębrały jakieś akcje wobec buntowników. Co więcej, pozostały lojalne inne siły ARL pacyfikujące dotąd dawne obszary Anarchowilkołaków i one zagrażały buntownikom z flanki...
...niemniej sytuacja nie jest wesoła dla ARL, zwłaszcza że bunt przerwał najważniejsze szlaki transportowe w ARL, w tym zablokował słynną sieć kolei Felsenkerla, niby tylko gospodarczą, ale przez to bardzo upośledzając gospodarkę kraju. Co dalej będzie, ciężko powiedzieć, ale z obserwacji skołowanych pograniczników Danłyn, w Volistadt budowane są fortyfikacje "twierdzowe". Albo w drugim roku ofensywy przejdą do defensywy, albo buntownikom i Molochowi wystarczy że będą samą obecnością wiązać poważne siły ARL, które przez to nie będą mogły trafić na front...

//
Rozpiska sił w zachodnim ARL, bez uwzględnienia wojsk jakie będą na wschodnim teatrze działań (które będą uwzględnione we Froncie Konfederacko-Gondorskim). Lista uwzględnia straty w wyniku buntu (obu stron) i obecne dyslokacje. Gwiazdki po ew. awansach.

Cytat:ARL:
Grupa Wydzielona Rugia (Polackow) - 1piechII - Rugia
Rezerwa (Rotflmann*) - 2piech0kaw - Berlin [straty: 1piech0kaw]
Garnizon Berlina (Swiatek [Przeciwrakietowy]) - 1piechVplot, 1piech0 - Berlin

Dywizja Policji Religijnej (Hexenverfolgung) - 1 mil - Berlin
Garnizon Trostu (Prassenberg) - 2piech0 - Trost
I Korpus (Kommnachhauser*** [Artylerzysta])- 3 piechIII, 1piechIIIplot, 2 piechII, 2 artIkaw, 1s0 - Windham
III Korpus (von Beer*) - 2piech0, 1s0 – Szczecin
V Korpus (Doofenshmirtz) – 2piech0 - Maginotburg

II Konarmia (Wpieniawa) - 2piech0kaw – Thalloris
Mobilna Grupa Rezerwowa (Ciuch [Lubi pociągi]) - 2piechIIIzmot, 1artIzmot -  Jużniewyje, Wrocław* (w Jużniewyje marginalne siły osłonowe)

Dywizjon Transportowy - 1 ST0 - Berlin

Kriegsmarine (Piett*** [Jeune Encole]) - 1krII, 1krI, 3niI - Windham
Eskadra Patrolowa (Ozzel* [Flota Rzeczna]) - 1krI lekko uszkodzony - Windham
Eskadra Podwodna (Motti*) - 4 op0 – Szczecin


ZDRAJCY (VOLISTADT):

Grupa Armii „Rekonkwista” (von Goofy*** [Przeciwpartyzancki][Vlad Palownik]) – 4piech0kaw - Rabona [straty: 1piech0kaw, 1piech0]
Straty poniesiono jeszcze gdy próbowano szturmować Berlin.
Garnizon Frankfurtu (Dampfmann**) - 1piechIIIzmot, 1piechII - Frankfurt an der Elbe
Grupa Zmotoryzowana (Frömmler **) - 2piechIIIzmot, 1artIzmot - Sidonia
Garnizon Wiernych (Z3 ***) - 1piechIII, 2piechVo, 1piechVsp, 1artIIzmot, 1sIVdron - Volistadt [straty: 1sIVdron]
Straty w dronach poniesione podczas dalekiego lotu z Konfederacji. Właściwie bez strat w drugą stronę, widać wliczone w koszty przebazowania...
piechVo to lekko uzbrojone roboty, w dużej mierze spadły na spadochronach lub wyszły "spod ziemi".


Realne możliwości produkcyjne Volistadt należy ocenić na ~1 slot produkcyjny (po pokryciu kosztów życia,w  tym życia wojska), przy czym produkcja z 10008 jest odrobinę upośledzona niż wynika z zasad. Możliwe wsparcie od wujka ze wschodu jest trudne do oszacowania, bo nie wiadomo jak, do cholery, je dostają (poza tym że czasem zrzutami).
Odpowiedz