Post Nuclear World - The Dark Souls of PBFs

Pełna wersja: Wydarzenia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
[Obrazek: airccs46nqo81.jpg]

"Traktuj swoich żołnierzy jak własne dzieci, a pójdą za tobą w najgłębsze doliny. Patrz na nich jak na własnych ukochanych synów, a będą stać przy tobie choćby do śmierci."

Sun Zi, "Sztuka Wojny"
10000

Grupy zwiadowców kolonistów, rozpoznające nasze północne obszary nieskolonizowane (nasze, bo są nasze jak wszystko na co pada nasz wzrok!) napotkały na zorganizowane grupy ludności. Ludy, mówiące bardzo dziwnie brzmiącym - ale jednak podobnym do quanrangskiego - językiem, tworzą na obszarach E50-52 oraz w północnych częściach prowincji E51 i E58 zorganizowane społeczeństwo i nawet państwowość. Nie znamy dokładnie miejscowych układów i stosunków, ale kluczowymi cechami tamtej krainy zdaje się:
- kult samochodów ze znaczkiem "VW" (przedstawiciele elit są noszeni w lektykach wyglądających jak coś, co znawcy antyku określają jako "volkswagen polo 2005" lub "volkswagen touran 2022");
- picie herbaty z mlekiem; jest to znane też w Qin... i jest jednym z synonimow barbarzyństwa, ta "bawarka"...
- jedzenie wurstu. W obawie o własne życia zwiadowcy kolonistów nie dopytywali.

Wydaje się to wielkim wyzwaniem, ale i szansą... zależy co z tym zrobimy.
Tymczasowo zwiadowcy kolonistów nie wydają się być chętni do powrotu do tych barbarzyńców - opowieści o tym jak byli pojeni bawarką i karmieni wurstem budzą co najmniej zgrozę, zwłaszcza że odbywało się to naraz. Jeśli chcemy coś więcej się dowiedzieć, musimy zadziałać nasza własną administracją...

//w wypadku E51 i E58 skolonizowanie tej prowincji za pomocą 10PK niekoniecznie oznacza że się ją przyłączy do kraju - proszę w takim wypadku o request do MG (chyba że wcześniej się podejmie jakieś działania).
10000

[Obrazek: Top-10-Best-Occupations-In-Ancient-China-Advisors.jpg]

"Ucz się tak, jakbyś niczego jeszcze nie osiągnął, i lękaj się, byś nie stracił tego, co już osiągnąłeś."

- Konfucjusz


///. 

Szkoła Strategów +1 (Wojska Lądowe)
Akademia Jixia +1 (Nauka)
Porcelanowa Wieża +1 (Lotnictwo)
Cytat:* Egzaminy urzędnicze, korupcja i mała ruchliwość społeczna* - obniża koszt o 10.

Koszt: 15 + 20 + 25 = 60 K+
10001

Elity Qin są niezwykle zadowolone z tego co się wydarzyło! Co prawda dzięki wcześniejszemu uprzedzeniu ich zadowolenie okazało się i wcześniej, ale to jaki sprawy miały przebieg... wunderbar! W związku z tym elity urzędnicze, dworskie i nawet lokalne często demonstrują oddanie dla Cesarza i "jego" polityki.
Więc właściwie to dla Wielkiego Kanclerza.

//+5 KP LUB +5K+. Wybór ma zostać dokonany postem w rozmowach do końca niedzieli 13.11 - inaczej przepada i to i to.

+TF
10001

[Obrazek: x7zVh40.png]

Królewski harem (czy właściwie 後宮 - "Tylny Pałac") jako instytucja Qin ma już setki lat. Tradycja nakazuje by monarchę otaczały setki, jeśli nie tysiące konkubin. Harem pełni też niepisaną rolę politycznej kontroli, zwykle zawierając w sobie córki z najwyższych rodów królestwa jako zakładników. Wraz ze wzrostem potęgi Qin, podbojami poprzednich chińskich księstw oraz wzrostem prestiżu królestwa, ekspansja haremu znowu stała się tematem dyskusji w pałacu. Konkubiny po poprzednim zmarłym królu narzekają, na to że ich zamknięty pałac jest za ciasny, ogrody są zbyt biedne, a zaopatrzenie jest niegodne konkubin służących Synowi Niebios. Wielki Kanclerz Riboku zgadza się z tym podejściem, stąd też polecono by Kanclerz Lewicy Ryofui w koordynacji z eunuchami rozbudował Tylny Pałac. Tradycyjnie harem zwykle jest też miejscem kwitnącej kultury, gdzie w długich okresach bezczynności kobiety tworzą poezję, dzieła sztuki czy eksperymentują z nowymi formami tańca.

Harem służy też do... "innych" rzeczy, ale młodemu królowi Ei Sei wyjaśni się to jak trochę dorośnie.

+struktura kulturalna: 
Królewski Harem w Sai (+2 K+) [12 mln]
10001

[Obrazek: YzwTg0t.png]

Kanclerz Lewicy Ryofui, prawdopodobnie jedyna osoba w rządzie Qin, która nie jest specjalnie entuzjastycznie nastawiona do wojny zdaje sobie sprawę z tragedii finansów królestwa w trakcie wojny - ale jest w tym rządzie nie dlatego, że narzeka, tylko ponieważ potrafi rozwiązywać ten właśnie problem. Narody pod wspaniałymi rządami Qin są pracowite, owoce ich pracy są doskonałe, a produktywność miast ogromna. Z pomocą królewskiej administracji, potęga gospodarki Qin podtrzyma również jej machinę wojenną. Stal wygrywa bitwy, ale to złoto i srebro wygrywa wojny.

--------

+odblokowano cnotę: przedsiębiorczy - +5 WP dowolnie rozdysponowane w naszych prowincjach
10001

[Obrazek: Battle_at_Dabulin.jpg]

"Poznanie innych i poznanie siebie to zwycięstwo bez ryzyka. Poznanie otoczenia i poznanie sytuacji to zwycięstwo całkowite"

- Sun Zi


///.

Szkoła Strategów +1 (Wojska Lądowe)

Cytat:* Egzaminy urzędnicze, korupcja i mała ruchliwość społeczna* - obniża koszt o 10.

Koszt: 30 K+
10001

Nasz Cesarz jest bardzo wrażliwą osobą. Albo złośliwą - a przynajmniej to drugie sądzili paranoicy z naszego kontrwywiadu. Zmartwieni, że Cesarz upodobał sobie śpiew dzikiego słowika - jednego, jedynego, cholerne ptaszysko - mieli nadzieję że Cesarz wszędzie chodzi z tym ptakiem na ramieniu, "śpiewającym" w cholerę tylko dlatego bo jest złośliwy wobec kanclerza et consortes...
...tak, przez pół roku Cesarz łaził na wszystkie spotkania, narady wojenne, oficjalne ustalenia i tym podobne z tym cholernym ptaszyskiem. No dobra, nie wszystkie, bo czasem odlatywał, ale tak to wszędzie ta cholera śpiewała i nuciła, wkurzając wszystkich. A wyżej wymienieni paranoicy z kontrwywiadu doszli do wniosku, że ptaszysko trzeba zastrzelić (czy doszli do takiego wniosku sami, czy zmusił ich do niego Wielki Kanclerz to sprawa drugorzędna).
I zastrzelili, gdy Cesarz jadł śniadanie w ogrodzie, a ptaszyna sobie odlatywała.

...i wiecie co? Nie wiedzieliśmy że nasz opanowany Cesarz może robić takie nieopanowane rzeczy.

Kontrwywiad miał zamaszyście przejebane, więc postawili wszystko na jedną kartę. Nasi agenci wywiadu, ludzie z cienia, podpora Królestwa - siedzieli na dupach w stolicy i składali mechaniczne słowiki. Żeby dać jakiś sprawdzony, bezpieczny  i z certyfikatem bezpieczeństwa HUAWEI - śpiewający mechaniczny słowik.

I w końcu zrobili, posmarowali złotą farbą, dodali trochę szlachetnych kamieni [...prawie prawdziwych...] i zaprezentowali. Cesarz roześmiał im się w twarz, ale został ułagodzony tą nową zabawką.
No i super. Tylko co my teraz zrobimy z tonami tych cholernych słowików?

[Obrazek: a7580wS.jpg]

// -1 slot wywiadu w 10001. W sensie zapisz w nim "słowiki baza".

(+5mln $, +3K+) LUB (+7K+)
--- w mechanicznych słowikach (w obu wypadkach: just K+, nie liczy się jako dochód).

+ Cecha jawna:
Wywiad, ludzie z cienia, kręcą cholerne mechaniczne słowiki (10k1-10k3) - Możemy w każdej turze zamienić dowolną (co najmniej jeden*) ilość slotów wywiadu na dochód w K+ [na następną turę. Ale dochód ze wszystkimi korzyściami], w wysokości 3K+ za każdy zamieniony slot wywiadowczy. [*-jeśli nie damy żadnego slotu w 10k1, to cecha staje się martwa, wisi w informacjach ogólnych ale nie można jej używać. Jeśli zostanie użyta, to trzeba do końca działania poświęcać przynajmniej 1 slot wywiadowczy na skręcanie słowików]

Efekty fabularne eventa i śpiewów słowika są takie, jak to wynika z treści.
10001

Zawarcie pokoju na linii Qin-Wenedzi zostało przyjęte z zadowoleniem. Kraj osiągnął pewne zyski terytorialne, Wenedzi zostali trzepnięci w nos, a i tak mamy w perspektywie kolejną wojnę! Ale super!

//+10 KP na 10002.

+1 reputacji za pierwszy pokój edycji, jak u Wenedów.

Efekty przyłączeniowo-statystyczne po wojnach, za dużo liczenia jak na 2WP...
10001/10002

Wojska nasze okazały się być należycie tak samo kompetentne jak wojska Rohirrimów wróć: sztab strategiczny Rohirrimów okazał się niekompetentny; wojska walczyły dzielnie i nasi dowódcy z uznaniem odnoszą się do zarówno postawy wojsk, jak i dowodzenia przez generał Eowyn. Sam Ou Sen, mimo swojego... zimnego podejścia do wydarzeń i życia żołnierzy, odwiedził w szpitalu wziętych do niewoli rohirrimskich artylerzystów: ich fachowość i odwaga wzbudziły jego podziw*...

No ale tego samego nie można powiedzieć o rohirrimskim sztabie generalnym, którzy może w skali taktycznej potrafił przesuwać oddziały, ale żył z sytuacją jaką sam stworzył w skali zaledwie roku. Dla tych ludzi można było mieć tylko głęboką pogardę, a przynajmniej tak wynikało ze zdania Wielkich Generałów**.

Tymczasem w stolicy - euforia pomieszana z niedowierzaniem. Portrety Syna Niebios są obnoszone po mieście przez nie tylko elity, ale i klasę średnią: wojna wyglądała na taką która mogła zawrócić w głowie powodzeniem nie tylko wojskowym. Ludzie spodziewali się ciężkich czasów, a tu kassa będzie brzęczeć!

...tylko co my teraz zrobimy z tyloma barbarzyńcami i ewentualnym dostępem do morza?***

//*TF.
**TF.
***TF.

Efekty na 10002 [KP sa to dodawane, to odejmowane, bo to różne części składowe, by gracz wiedział co go i za co boli]:
*) +1 stabilności LUB +15KP (do wyboru do koloru!)

*) +5KP tak po prostu

*) +TF. (^^ )
Stron: 1 2 3 4 5 6 7