Cezar będący wybrańcem ludu Legionu wyraża głębokie zaniepokojenie działaniami zbrojnymi ukierunkowanymi w Iran przez zbrojne ramię Kalifatu oraz w związku z działaniami Kalifatu dotyczącymi wzywania obywateli Legionu do Kitalu.

Już wiemy, że poziom wykształcenia w totalitarnym rządzie Kalifatu nie przekracza pierwszych klas podstawówki nad czym niezmiernie ubolewamy i współczujemy niewinnej ludności Kalifatu. Jednak tak niski poziom wiedzy nie zwalnia władz Kalifatu od dogłębnego przestudiowania swoich świętych ksiąg, które nomen omen są u nas bardzo popularne i można je zakupić w każdym sklepie z bronią znaczy w księgarniach też, w tychże księgach Kital nie oznacza świętej wojny za jakiegoś władcę myślącego tylko o sobie. Cezar zaprzecza także jakoby choć jeden obywatel Legionu brał udział w walkach po stronie Kalifatu.

W Legionie każdy obywatel ma prawo do wyznawania swojej religii i nie ma prześladowań w związku z tym. Działania Kalifatu nie wpływają na prawdziwych muzułmanów mieszkających w Legionie.