Wojna na Kaukazie (10006) - Wersja do druku +- Post Nuclear World - The Dark Souls of PBFs (https://pnwpbf.eu) +-- Dział: Archiwum (https://pnwpbf.eu/forumdisplay.php?fid=99) +--- Dział: Edycja Europejska (https://pnwpbf.eu/forumdisplay.php?fid=319) +---- Dział: Europa 10k (https://pnwpbf.eu/forumdisplay.php?fid=196) +----- Dział: Militaria (https://pnwpbf.eu/forumdisplay.php?fid=263) +----- Wątek: Wojna na Kaukazie (10006) (/showthread.php?tid=1865) |
Wojna na Kaukazie (10006) - prehi - 2023-06-22 10006 Po rocznych przygotowaniach, siły Porty Ottomańskiej ruszyły ostatecznie na pomoc broniącym się w górach Kaukazu tambylcom. Już wcześniej wiedzieli czego mniej więcej się spodziewać… i mieli nadzieję, że zdążą. Z góry założono - słusznie - że z kamiennych fortec broniących H1, H2, H3 i H4 przetrwają do tej chwili najpotężniejsze i najbogatsze w H4… tak, to było słuszne. W ciągu cichej i prawie nieznanej wtedy walki z małpoludami, legło około stu tysięcy górali (w większości oczywiście cywili), a ocalali poprzebijali się do H4 i trwali tam w zaciętej walce. I choć wielu mogło żałować że ostatecznie nie ewakuowali się do Kars z pozostałymi góralami, to fortece by ły już oblężone - o ile dzięki podziemnym chodnikom udawało się utrzymać komunikację między oblężonymi i nawet ewakuować obrońców w razie upadania, o tyle nie było jak uciec na zachód, do Porty. Do czasu aż nadeszła nieoczekiwana dla obrońców interwencja Porty. Siły IX Ordu pod dowództwem Kisaragi Beya wkroczyły przez zachodnie przełęcze i zaatakowały od tyłu zaskoczone oddziały małpoludów w H4. Małpoludy, niektóre uzbrojone w broń palną, stawiły zacięty opór i nawet prowadziły atak… ale dzięki artylerii i przygotowaniu ekspedycji odparto szturmy, oczyszczono dojście do fortec od zachodu i rozpoczęto ewakuację cywili. Część sił Porty obsadziła nawet fortece - zawsze jakaś osłona - a oddziały górskie, szczególnie złożone z dawnych górali, rozpoczęły ostrożny zwiad w poszukiwaniu pozostały oddziałów małpoludów… …którzy byli dowodzeni lepiej niż na to wyglądali. Dowodzący nimi “Smart One” (odcyfrowane z zapisek znajdowanych przy “dowódcach”) miał bardzo rozległe siły, których dotąd nie używał zbyt szeroko wobec tambylców a także miał dodatkowy as w rękawie. Dwudziestego piątego dnia po przekroczeniu granicy, wojska IX. Ordu obsadzające wysunięte pozycje koło podniszczonej fortecy Serpen indal przyjęły na siebie szturm małpoludów idących falami, co było wstrzasające ale do przyjęcia; poradzili sobie z tym Neobaktryjczycy, więc czemu nie turcy? Ale na ataki dronów z powietrza, które morderczo ostrzeliwały i zrzucały bomby tudzież granaty, a do tego atak dalekodystansowych… statków powietrznych? Były już wstrząsające. Zwłaszcza o ile nawet zwykłe dywizje piechoty mogły sobie poradzić z atakującymi pojedynczymi dronami, a dywizje przeciwlotnicze po otrząśnięciu się z szoku de facto je strąciły z nieba, o tyle dalekozasięgowe drony dysponujące rakietami to insza inszość… tak jak TO: No co to kurwa jest?! Nie widać śmigieł które są z tyłu, ale i tak według naukowców nie powinno toto latać. Tak, dokładnie tak jak nie powinna latać pszczoła. Atakowało pozycje na ziemi czymś co wyglądało jak srebrne promienie świetlne, ale nie było laserem, a rozpędzonymi do niesamowitej prędkości kroplami zubożonego uranu; grube warstwy kamienia jakoś przed tym chroniły (ciężko było skupić ogień tego czegoś w punkcie, bo choć potrafi toto zwisać, to idzie mu to niesporo), ale już jakiekolwiek pancerze to jak tektura… I dywizje przeciwlotnicze nie miały w ogóle do tego startu. Strąciły… może… jeden latający dysk i to nad liniami wroga - straty pomijalne. Tyle że wynikało to też z tego że wróg bardzo ostrożnie szafował tymi lataczami (drugi taki strącono przypadkowym trafieniem z armaty polowej, więc może dlatego), przez co gdy drony zmieniono z nieba to ataki “Śmierci z Powietrza” głównie to… ponaglały do odwrotu. No offence, ale spierdalajcie - tylko wyjaśniane za pomocą promieni śmierci. Małpoludy były poza ogniem z powietrza wspierane też… własną artylerią i to nie-czarnoprochową i zmotoryzowaną. To drugi było dla nich wadą, bo w pewnym momencie siły Porty szybciej spieprzały na zachód, niż podążała za małpoludami ich artyleria.... Czy to małpoludy ją obsadzały, ciężko powiedzieć: widziano tylko lufy z daleka. Do tego widziano też… orków. Czy to jacyś najemnicy, plemiona co żyją w dalszych okolicach czy skąd się wzięli - nie wiadomo, ale byli! Tylko raz szturmowali wraz z małpoludami pozycje Porty. I biedni żołnierze ottomanów bardzo szybko zauważyli różnicę między atakiem nowoczesnych orków i falowych małpoludów… Ostatecznie jednak operacja zakończyła się pewnym sukcesem - udało się ewakuować pozostałych obrońców górali, zdobyto cenne informacje wywiadowcze, pokazano małpoludom że Porta potrafi się obronić, a do tego ewakuowano ludzi posiadających bojowe doświadczenie… Czy było to warte tych strat - to już zależy od spojrzenia władz Porty… Tak to mniej więcej wyglądało, teraz jedni siedzą w Kars, inni triumfują w H4. *** Informacje “wywiadowcze” na TFie. Porta otrzymuje poza tym +10 postępu do badań jednego slota lotniczego w 10007. W razie nie użycia - przepada! *** PORTA OTTOMAŃSKA IX. Ordu (Kirasaga Bey**) - 1piechIIIplot, 1piechIsg, 2artIkaw, 2mil.bpsg - Kars > H4 -> Kars [straty: 1piechIIIplot, 1piechIsg, 1artIkaw, 1piech0sg, 1mil.bpsg] 3. Korpus Straży Granicznej (Hakan Sukur*) - 1 piechIIplot 2 piech0 1 s0 - Kars LUDY KAUKAZU (de facto sojusznicy Porty) Wojownicy z Kaukazu (wódz Agasi *[Specjalista Górski]) - 1piech0sg - H4->Kars [straty: 1piech0sg] Oraz około stu tysięcy uchodźców, głównie miejscowych elit (reszta wcześniej spieprzyła). Część z nich to potencjalni rekruci (nie ujęci w statystykę, bo uzbrojeni na poziomie piech0bpp / mil.bpp). NN [tzw. "MAŁPOLUDY"] Śmierć z Ziemi (Smart One um. ****[Szturm!]) - 1piechIIork uszkodzone, 1mil.ppanc, 2mil, 8mil.bpp, 1artIzmot, 1artIzmot uszkodzone, 1sIVdron uszkodzone - H4 [straty: 1mil.ppanc, 3mil, 12mil.bpp, 1sIVdron] Uszkodzenia wynikają z walk. Śmierć z Powietrza (Solo* [Farciarz]) - 1sVpziem - ?H7/H8/H9? [straty: 1sVdron] sVpziem to jednostki latające wyspecjalizowane w atakach powietrze-ziemia. Zaliczane do “śmigłowców”, bo to zdecydowanie nie samoloty, więc upchnięte wraz z balonami i dronami… Tylko V, bo mają ficzery (opis), ale mają też wady jak cholera. Inne zaobserwowane na granicy (H1, H3, H11) grupy małpoludów mają po 0-1mil.ppanc, 1-2mil, 4-10mil.bpp, 0-1artI (czasem artIzmot). Łącznie (w tych 3 prowincjach) nie więcej niż 150 tysięcy małpoludów. *** Awanse PORTA OTTOMAŃSKA Kirasaga Bey** + do wyboru [Artylerzysta] lub [Specjalista Górski] LUDY KAUKAZU (de facto sojusznicy Porty) wódz Agasi *[Specjalista Górski] +1 NN [tzw. "MAŁPOLUDY"] Solo* [Farciarz] +1 |