Cezar zadecydował o wysłaniu grup poszukiwawczo-ratunkowych złożonych z funkcjonariuszy Straży Pożarnej wraz z psami specjalnie wyszkolonymi do odnajdowania żywych ludzi oraz zespoły poszukiwawcze Policji z psami wyszukującymi zwłok. W sumie Legion wyśle około 100 funkcjonariuszy do Korei w teren zagrożony.

W związku z działaniami zbrojnymi Mandżurii, Rosji, Enklawy i Japonii przeciwko Korei, Cezar prosi o zapewnienia tych krajów, że personel ratowniczy wysłany do Korei będzie bezpieczny od ich ataków. Cezar zapewnia, że wysłani funkcjonariusze do Korei jadą tam tylko udzielać pomocy humanitarnej i tylko w rejony dotknięte trzęsieniem ziemi.

Legion czeka także na akceptację pomocy przez Koreę.

Dodatkowe środki pieniężne przeznaczone na zakup odpowiednich środków pomocowych dla poszkodowanych będą realizowane i ustalane po akceptacji przez wszystkie strony konfliktu ww. zapewnień oraz po rozeznaniu na miejscu przez naszych ratowników.

Gdy tylko Phan Bình Hải dowiedział się o katastrofie jaka dotknęła Koreę, poruszony tak wielkim nieszczęściem jakie spotkało jego ideologicznych braci, zdecydował wysłać do Korei nie tylko ekspedycję ratunkową, ale także 3 mln $ na usuwanie skutków zniszczeń oraz swojego ministra Võ Xuân An'a, który wsparłby na duchu pogrążony w nieszczęściach lud Korei. Na zdjęciu powyżej, uchwycony przez dziennikarzy minister (po prawej) ściskający rękę kierownika ekspedycji ratunkowej przed wyruszeniem do półwysep. Rząd ma nadzieję, że ten ręka wyciągnięta w kierunku Korei nie zostanie odrzucona i będzie dobrą zapowiedzią przyszłej współpracy w duchu realnego socjalizmu.