Poradniki MGów do wojen [Nandan]
#2
Porady które wychodzą w trakcie:

-> Zakładanie że coś pójdzie nie tak, jak zaplanowałem, jest podstawą. To znaczy, dobra rada: po przeczytaniu swoich rozkazów, zastanów się co się stanie jeśli wróg nie zrobi tego co założyłeś, a oddziały wykonają te rozkazy.

***

-> Jeśli dajesz mapkę do rozkazów to fajnie, ale powinna być kompatybilna z rozkazami. Inaczej może być... różnie.

***

-> W TEJ EDYCJI GWIAZDKI DODAJĄ SIŁĘ BOJOWĄ [dają bonus w walce]. Wspominałem, ale chyba za cicho.

***

-> Doktryna i specjalizacja to ważne rzeczy. Źle dobrana specjalizacja szkodzi. Na przykład jednostka Xppanc jest gorsza w walce z piechotą niż zwykła jednostka, co może czasem strasznie szkodzić.
Jak chcecie by specjalizacja nie szkodziła, to można zrobić specjalną konstrukcję. One, jeśli gracz nie wyrazi specjalnej chęci, mają zalety bez VAT / wad.

***

-> W desancie przez rzekę pomaga jak masz flotę na rzece, ale najbardziej pomaga posiadanie jednostek marines (piechXm, albo specjalne konstrukcje). Oni są specjalistami od desantu i - dla uproszczenia - robienia przeprawy przez rzekę.
Anyway, w desancie też pomaga zbombardowanie wroga do gruntu po drugiej stronie przez rzekę, albo chociaż przyszpilenie go ogniem.

***

-> Schwerpunkt. Jak ktoś nie zna tego wyjaśnienia, to proszę sobie pogooglać. Ogólnie te same siły jak są skumulowane, działają lepiej niż jak są rozrzucone.
Oczywiście, bez przesady. Skumulowanie za to sił na jakimś froncie z 4 prowincjami do jednej prowincji i nie obsadzenie pozostały to proszenie się o odcięcie od zaplecza i kocioł.
Że obrońca ma przesrane, bo nie wie gdzie wróg zaatakuje? Witamy w świecie militariów, gdzie już wiadomo czemu szybkie i mobilne siły zmechanizowano-pancerne wyparły wolno się przemieszczającą piechotę. Piechota ma - na PNW - ciągle zastosowanie, przede wszystkim w specjalizowanych jednostkach lub w obronie tego co musi być obronione, ale jednostki zmechanizowane praktycznie wszystko robią od piechoty lepiej (specjalizowane konstrukcje nawet zrzuty na spadochronie robią lepiej).

***

-> W zasadach walki, opisach wojsk i wszędzie indziej nie były wspomniane piechXplot, jako przeciwlotnicze były zapisywane tylko zmechXplot. Na przykład w kodeksie rakietowym, albo w powyższych poradach do wojen. Czemu? bo są skuteczniejsze przez samą mobilność, a poza tym są niemobilne jeszcze bardziej niż zwykłe dywizje piechoty.
Dla przykładu uzbrojenie przeciwlotnicze piechIIplot to:
[Obrazek: g295zMA.jpg]
Tzw. ciężkie działo przeciwlotnicze. Dość słabo przenośne.

Ogólnie pierwotną ideą było by w ogóle nie było dywizji piechoty przeciwlotniczej, nawet myśleliśmy by zrobić jednostkę "plotX" zamiast zmechXplot, ale  w końcu przeforsowałem że są te stacjonarne.
Jakie mają zalety? Są tańsze.
Jakie mają wady? Są dość nieruchome, są nieco mniej skuteczne jeśli nie pokrywają całego obszaru prowincji (zmechXplot się może poruszać z wojskami, piechXplot jest bardziej uwiązane), są mniej odporne na straty.
Przypominam, że uznaję że jedna jednostka plot pokrywa ostrzałem ~1/6 prowincji (mniej więcej, I-II genka mniej, IV-V nieco więcej), więc jak coś stoi na miejscu to chroni tylko 1/6 punktów. Jak coś się porusza, może bronić poruszających się wojsk. Trudne?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Poradniki MGów do wojen [Nandan] - przez prehi - 2021-10-14, 20:20
RE: Poradniki MGów do wojen [Nandan] - przez prehi - 2022-05-21, 11:06