Wydarzenia
#11
2204

Nie od dziś wiadomo, że nasza struktura posiadania ziemi rolnej zwiększa produktywność* i innowacyjność; dlatego taką posiadamy! I to się opłaca, jak widać, również na Nandanie.
Rolnik z Kebri, Negasso Teshome, od dawna szukał sposobu na zwiększenie plenności upraw na terenie mu przydzielonym. Zauważał, że w tym typie gleb ziemskie rośliny plenią się doskonale, ale widział że nandańskie “chwasty” plenią się równie szybko i wysoko. I wiedział że niektóre z nich po starannej obróbce mają jakąś wartość odżywczą, choć najczęściej skutki uboczne w rodzaju odkładających się toksyn.
Ale był uparty, ciekawski i przez to od ponad dziesięciu lat podejmował próby skrzyżowania różnych roślin, gdzie zawsze jedne były ziemskimi, a drugie - nandańskimi. I przy kolejnej próbie krzyżowania kukurydzy i patrotnika książęcego, osiągnął efekty: roślina plenna niezwykle (choć nie jak chwast, niestety), jadalna po gotowaniu jak kukurydza i idealnie dostosowana do gleb nandańskich. Szkoda, że ma mało ziaren na uprawy, ale i tak dobrze.

Wstyd trochę przyznać, czemu to się przebiło nie tylko do władz ale i do mediów, w tym zagranicznych: kiedy pochwalił się sąsiadom o swoim dokonaniu, miejscowy kapłan najpierw go wyklinał od diabłów, a potem oskarżył o herezję, przywłaszczył sobie odkrycie i rozgłosił że to jego. Zresztą, hierarchia kościelna ciągle sądzi że tak jest (i cała powyższa historia brzmi w jej wersji… odrobinę inaczej); ale świecka administracja przeprowadziła śledztwo które brzmi odmienniej, zwłaszcza że choć w archiwach kazania potwierdzają wersję kapłana, niektórzy mieszkańcy wioski zgodzili się zeznawać i przedstawić jak naprawdę sprawa wyglądała. Na podstawie ich zeznań Negasso został zwolniony z aresztu… ale z uwagi na to że hierarchia stoi murem za “swoim” (poza jak zwykle odstającym prezbiterem Abisem), nie tknięto kapłana.
Obie strony podają że mają prawo do odkrycia; za Negasso stoją fakty, za kapłanem - siła hierarchii wierzącej w jakość swoich duchownych i wiedzącej, ile takie odkrycie (gdyby naprawdę zaistniało) dałoby IM prestiżu na Nandanie i na Ziemi.

Tymczasowo, przez spory te, nie można zastosować odkrycia Negasso nawet w przygotowaniu do szerokiego użytku, a do tego mamy problemy społeczne między bardziej świeckim nastawieniem inteligencji, a bardziej konfrontacyjnym nastawieniem hierarchii. Tutaj każda decyzja będzie kontrowersyjna.

//-5 KP z uwagi na spory.
Rozstrzygnięcie sporu wypadnie w wahadle albo na jedną albo na drugą stronę - w wypadku kompromisu i tak wezmę go za rozstrzygnięty na korzyść jednej z nich; bo to sytuacja gdzie kompromis jest oszustwem, bo albo jedni mają rację - albo drudzy.
Po rozstrzygnięciu sporu możliwe jest odkrycie Paprotkurydzy (nazwa oficjalna) jako technologii specjalnej, poziom10. 
Po odkryciu można zwiększyć WP z poziomu 1 -> 2 LUB 2->3, za 4 mln $ (sic!) [tylko we własnych prowincjach mających 1 lub 2 WP; ilość prowincji bez ograniczeń].
Inne kraje mogą technologię badać dopiero gdy informacja o niej trafi do technologii specjalnych [oficjalnie zostanie ujawniona i wpisana do technologii specjalnych], albo gdy Nowa Etiopia sprzeda im plany technologii.

//* - z tą produktywnością to tak naprawdę to nie, ale tak uważają Etiopczycy ^^
Odpowiedz
#12
2204

Nowa Etiopia podjęła bezprecedensowe działania i wydatki na politykę prorodzinną - wyższe znacząco niż chociażby znany* program Noworodek+ z AMAT.
Co prawda są one nieco opóźnione w stosunku do innych podobnych działań krajów Nandanu, ale stopień przemyślenia wielotorowych działań, wysokie wydatki, działania osób publicznych i do tego modyfikacje kodeksu karnego - przyczyniły się do wysokiej skuteczności programu... w przyszłości.

Jednym z ciekawszych rozwiązań kodeksu karnego było obok wprowadzenia bykowego dla kawalerów i panien, wprowadzenie specjalnego podatku płaconego przez wszystkich grających w ohydne Bogu i Ludziom gry przeglądarkowe i PBF, z podwyższoną kwotą na bezdzietnych i kawalerów**.

/*będzie w wydarzeniach AMATu soon.
**nie ma o tym w kodeksie karnym Herca, ale powinno być!

+ cecha jawna: Nadzieja Przyszłości - +5% przyrostu naturalnego, efekt działania technologii "Medycyna" jest podwojony, +3K+ co turę, -2PK co turę, -5% siły ludzkiej, -10% dochodu
Dodatkowe koszty nic nie dadzą w kontekście przyrostu naturalnego.

+ w 2205 poprzez kosmodrom przybędzie ekstra +100k ludności za każdy punkt reputacji. Sami spragnieni reprodukcji i żłobków!
Odpowiedz
#13
2204

W związku z wydarzeniami w Yūjō duchowni Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego złożyli petycję przed Wicekrólem. Uważają że obecne dotychczasowe działania prefekta Yūjō są jak najbardziej zgodne z literą i duchem traktatu i należy je utwierdzać. Pogwałcenie owego IV. punktu Traktatu przez zabranie zwierzchności religijnej EKO nad chrześcijanami byłoby niedopuszczalne dla naszej misji chrystianizowania Nandanu w duchu i ogniu prawdziwej wiary!

//brak efektu, ale jakby IV. punkt zaczął być inaczej rozumiany, a Etiopia nic z tym nie zrobi, to efekty jak najbardziej będą.

a nie, +1K+, bo te kazania i petycje jakie wygłosili mają pewną wartość literacką i erystyczną.
Odpowiedz
#14
2204
W tym roku wydatki na zespoły badawcze zajmujące się badaniem nowych technologii obronnych uległy podwyższeniu.

//
Państwowa Grupa Zbrojeniowa (armia lądowa) - 2 -> 3
Łącznie: 45K+
Odpowiedz
#15
2204
W tym roku odbywają się wybory do dwóch izb parlamentu Nowej Etiopii. Układ sił politycznych wyłoniony w poprzedniej elekcji wygląda tak:
Zgromadzenie Reprezentantów (40 posłów):
ZNP - 21 (52,2%)
LP - 11 (27,8%)
RSS - 4 (10%)
TŚJ - 2 (5%)
Inne, niepowiązani z nikim reprezentanci prowincji: 2 (5%)
Izba Ludowa (100 posłów):
ZNP - 46 (46%)
LP - 36 (36%)
RSS - 10 (10%)
TŚJ - 5 (5%)
Niepowiązani - 3 (3%)


Związek Naprawy Ojczyzny (konserwatyzm) – ZNO szczyci się ogromnym wzrostem gospodarczym podczas swych rządów, zwycięską wojną, oraz najbardziej efektywną reformą pronatalistyczną obecnie na całym Nandanie (oczywiście jest krytykowana przez inne partie, że wprowadzono ją dopiero tak późno). Proponują dalszą kontynuację obecnej zdroworozsądkowej polityki, która stopniowymi reformami poprawia byt całej ludności i ogólną siłę naszego państwa.

Liga Prawowiernych (populizm) – Jak można się spodziewać, Liga Prawowiernych skupiła się na kwestii religijnej; ich zdaniem religia panująca wciąż ma za mały wpływ na życie społeczne kraju, a często Etiopskie prawosławie nie jest traktowane na poważnie przez inne kraje i organizacje międzynarodowe, co musi zostać jak najszybciej naprawione. Oprócz skupiania się na kwestiach obyczajowych i religijnych Liga też domaga się dalszych programów socjalnych, robót publicznych z prawdziwego zdarzenia oraz większej redystrybucji na rzecz maluczkich.

Ruch Sprawiedliwości Społecznej (socjaldemokracja) – RSS jak nazwa wskazuje, dba głównie o dostateczne warunki pracy dla robotników i chłop i chce sprawić, aby o Nowej Etiopii można było w pełni  mówić jako ojczyźnie tychże. Ostatnio jednak zaczęli do nich się przyłączać też umiarkowani obywatele, którzy niekoniecznie chcą czynić z Nowej Etiopii jeszcze większego państwa wyznaniowego.

Towarzystwo Świętego Jareda (centryzm) – Towarzystwo Świętego Jareda swoją całą kampanię skupiło na tym, iż obecny rząd nie wybudował niczego w sferze kultury, a ta została tragicznie zaniedbana. Nawet żadnej olbrzymiej cerkwi nie udało się postawić!


// Na kampanię ZNO wydaje 5 KP.
Odpowiedz
#16
2204

W kraju odbyły się wybory. Ostra kampania wyborcza i szerokie szermowanie hasłami patriotyczno-religijnymi (w obliczu problemów duchowieństwa prawowiernego w Yujo) spowodowała że marginalne ugrupowanie Świętego Jareda znika powoli z mapy politycznej, tak jak i wszyscy stojący okrakiem na barykadzie.

//Ps.
"ZNP - 21 (52,2%)
LP - 11 (27,8%)" nieprawidłowe, jak jest 40u posłów, powinny być wielokrotności 2,5%

zmiana składu parlamentu:


Cytat:Zgromadzenie Reprezentantów (40 posłów):
ZNP - 21 (52,5%)  -> 52,5%
LP - 11 (27,5%) -> 30%
RSS - 4 (10%) -> 12,5%
TŚJ - 2 (5%) -> 2,5%
Inne, niepowiązani z nikim reprezentanci prowincji: 2 (5%) -> 2,5%
Izba Ludowa (100 posłów):
ZNP - 46 (46%) -> 50%
LP - 36 (36%) -> 40%
RSS - 10 (10%) -> 9%
TŚJ - 5 (5%) -> 1%
Niepowiązani - 3 (3%) -> 0%
Odpowiedz
#17
(2021-12-29, 02:06)prehi napisał(a): 2204

Nie od dziś wiadomo, że nasza struktura posiadania ziemi rolnej zwiększa produktywność* i innowacyjność; dlatego taką posiadamy! I to się opłaca, jak widać, również na Nandanie.
Rolnik z Kebri, Negasso Teshome, od dawna szukał sposobu na zwiększenie plenności upraw na terenie mu przydzielonym. Zauważał, że w tym typie gleb ziemskie rośliny plenią się doskonale, ale widział że nandańskie “chwasty” plenią się równie szybko i wysoko. I wiedział że niektóre z nich po starannej obróbce mają jakąś wartość odżywczą, choć najczęściej skutki uboczne w rodzaju odkładających się toksyn.
Ale był uparty, ciekawski i przez to od ponad dziesięciu lat podejmował próby skrzyżowania różnych roślin, gdzie zawsze jedne były ziemskimi, a drugie - nandańskimi. I przy kolejnej próbie krzyżowania kukurydzy i patrotnika książęcego, osiągnął efekty: roślina plenna niezwykle (choć nie jak chwast, niestety), jadalna po gotowaniu jak kukurydza i idealnie dostosowana do gleb nandańskich. Szkoda, że ma mało ziaren na uprawy, ale i tak dobrze.

Wstyd trochę przyznać, czemu to się przebiło nie tylko do władz ale i do mediów, w tym zagranicznych: kiedy pochwalił się sąsiadom o swoim dokonaniu, miejscowy kapłan najpierw go wyklinał od diabłów, a potem oskarżył o herezję, przywłaszczył sobie odkrycie i rozgłosił że to jego. Zresztą, hierarchia kościelna ciągle sądzi że tak jest (i cała powyższa historia brzmi w jej wersji… odrobinę inaczej); ale świecka administracja przeprowadziła śledztwo które brzmi odmienniej, zwłaszcza że choć w archiwach kazania potwierdzają wersję kapłana, niektórzy mieszkańcy wioski zgodzili się zeznawać i przedstawić jak naprawdę sprawa wyglądała. Na podstawie ich zeznań Negasso został zwolniony z aresztu… ale z uwagi na to że hierarchia stoi murem za “swoim” (poza jak zwykle odstającym prezbiterem Abisem), nie tknięto kapłana.
Obie strony podają że mają prawo do odkrycia; za Negasso stoją fakty, za kapłanem - siła hierarchii wierzącej w jakość swoich duchownych i wiedzącej, ile takie odkrycie (gdyby naprawdę zaistniało) dałoby IM prestiżu na Nandanie i na Ziemi.

Tymczasowo, przez spory te, nie można zastosować odkrycia Negasso nawet w przygotowaniu do szerokiego użytku, a do tego mamy problemy społeczne między bardziej świeckim nastawieniem inteligencji, a bardziej konfrontacyjnym nastawieniem hierarchii. Tutaj każda decyzja będzie kontrowersyjna.

//-5 KP z uwagi na spory.
Rozstrzygnięcie sporu wypadnie w wahadle albo na jedną albo na drugą stronę - w wypadku kompromisu i tak wezmę go za rozstrzygnięty na korzyść jednej z nich; bo to sytuacja gdzie kompromis jest oszustwem, bo albo jedni mają rację - albo drudzy.
Po rozstrzygnięciu sporu możliwe jest odkrycie Paprotkurydzy (nazwa oficjalna) jako technologii specjalnej, poziom10. 
Po odkryciu można zwiększyć WP z poziomu 1 -> 2 LUB 2->3, za 4 mln $ (sic!) [tylko we własnych prowincjach mających 1 lub 2 WP; ilość prowincji bez ograniczeń].
Inne kraje mogą technologię badać dopiero gdy informacja o niej trafi do technologii specjalnych [oficjalnie zostanie ujawniona i wpisana do technologii specjalnych], albo gdy Nowa Etiopia sprzeda im plany technologii.

//* - z tą produktywnością to tak naprawdę to nie, ale tak uważają Etiopczycy ^^
2204
Jednostki nie mogą przekładać swojego interesu nad interes całej wspólnoty. Sprawę rozstrzyga się na korzyść Kościoła.

// Więcej na TF.
Odpowiedz
#18
2204

Rozstrzygnięcie sprawy na korzyść Kościoła wyznaczyło w sposób znamienny kurs naszej polityki wewnętrznej na najbliższe lata.

//-10 KP LUB -1 stabilności //decyzja kontrowersyjna, tak czy owak.

+ cecha jawna: Książęta Kościoła - +5KP co turę, +5% dochodu, bazowy postęp badań nauki i przemysłu spada o 2. Nie można używać PP: Nauka
Cecha działa od 2205 włącznie.
Odpowiedz
#19
2204
// Wydaje 10KP na pokrycie kontrowersyjnej decyzji.
Odpowiedz
#20
2204/2205

Wielkie sojusz nawiązany pod auspicjami Rosji ONZ (tak twierdzi Rosja, Komisarz jak się go będzie bardzo wypytywać, to przebąknie że owszem), zwany też Wielkim Sojuszem Nieporozumienia, poniósł jak na razie... może nie klęskę, ale upokarzającą. I ktoś mógłby powiedzieć, że mogliśmy coś pomóc ONZ w tej walce...


...ale tak właściwie, to ch...a nas to obchodzi, prawda? Co prawda trochę szkoda że ONZ wołał, a my na to nic a nic, ale nasz sąsiad odpowiedział a my tego nie wykorzystaliśmy by zacząć z nimi wojny, więc właściwie to jakbyśmy wsparli, prawda?

//-5 KP.
Odpowiedz