Hipotetyczna kolejna edycja [2022!]
#31
___1___
Z tego co zauważyłem:
*Dostępne polityki są mocno rozchwiane, część OP, część jest śmiechu warta. Przykładowo
- mamy politykę, która zwalnia nam 2 sloty produkcyjne za -10% dochodu. Jest to genialny deal i gdybym nie spieprzył na start tej edycji. Brałbym jak głupi.
- Z drugiej mamy politykę, która daje nam +10% dochodu, ale kosztem 1 slota przemysłowego, naukowego, wywiadowczego. <- serio?
Jeszcze jakby wszystkie polityki były dostępne niezależnie od rządu, ale tak mamy np.
Socjaliści:
- Mniejszy koszt inwestowania w prowincję
- +1 stabilności i +5KP za -10% budżetu
- wymagania społeczne -2DP za -10% budzetu

Z drugiej mamy liberałów:
- -2mln do budowy struktur i -1 do umocnień
- mniejszy koszt inwestowania w prowincję
- owe +10% budżetu za 1slot z wszystkiego xD

To ostro wymaga zbalansowania

___2___
Technologie militarne "inne" - zacząłbym od zmian opisów i określił ich skuteczność. Słabo idzie się w ścieżkę, gdzie pierwsze dwie technologie są opisane na zasadzie "fajnie, że opracowałeś XD" (tu mowa o śmigłowcach), albo "no... zajebiste, ale samolot to zaraz rozwali" (Pancernik, tu chyba opis IV poziomu)
To tylko w kwestii opisów. Mechanicznie:
Na tym etapie gry (a mówimy o 6 turze) pójście w opracowywanie jakiegoś nowego rodzaju sił zbrojnych (weźmy na przykład śmigłowce) wydaje się nieopłacalne.
Poziom I i II da się zrobić w turę (każdy), zakładając III poziom w turę (przy rzadkich i PP), będę mógł rozpocząć produkcję w 2209. W 2210 wydaje mi się, że już nawet Darne będzie dysponował lotnictwem III poziomu, które zmiana śmigłowce z planszy. (oczywiście można się bawić w debaty o zabezpieczaniu nieba, przerzutach gdy odciągnie się uwagę obrony przeciwlotniczej... ale to sprowadza się do uznaniowości MG )
Generalnie wydaje mi się, że jak ktoś nie poszedł od początku w jakąś specjalną formację, to nadrobienie tego wydaje się nieopłacalne.

Jak to rozwiązać?: Rozważałbym wprowadzenie zasady, iż jednostki specjalne (śmigłowce, podwodniaki, pancerniki ect) ma się w miarę postępu technologii podstawowej (ale lvl -1/-2) - nie upieram się do tej koncepcji, bo sam nie wiem jak by wpłynęła na całość gry. Z drugiej byłaby większa szansa, że powstanie innych sił zbrojnych


___3___
Post od MG:
- Prosiłbym przed deklaracją o zmianie zasobów przygotować mapę z takowymi. Był taki co obiecywał zmiany, a ich nie było (a Baltia siedziała w luj biedna)
- Powiedziałbym, że różnica technologiczna wydaje się za duża, ale z drugiej my też mamy tutaj biedną P.... piechotę na I i nanosuit na V. Więc chyba jest ok.
- Wymyślenie nacji zawsze na propsie <3
Odpowiedz
#32
(2022-03-15, 00:48)Milord napisał(a): Ja bym chciał nerfa generacji wojsk albo co najmniej uzależnienie ich podbijania od tego czy w ogóle wyprodukowaliśmy czołg poprzedniej genki albo go użyliśmy.

Może większe ceny w pkt badań, ale dodatkowy progres za produkcję, posiadanie i/lub za używanie danej genki? Ja wiem, że światłe umysły, no ale cmon.

Koniecznie też nie chciałbym żeby między generacji miał byc drastyczny przeskok (tak jak jest deklarowane że II to jeszcze kolonialny szajs, ale III zajebista)
... a co ja zaproponowałem przy poziomach technologicznych?


***
Anyway, "kolonialny szajs II" w obecnej edycji nie jest miliony lat świetlnych za III. Nawet w poradniku MG mniej więcej coś takiego napisałem.
Cytat:2. Generacja wojsk to bardzo ważna rzecz. O ile przy lotnictwie i flocie jest to jasne bo starcia dzieją się bardzo szybko, o tyle przy wojskach lądowych może to być nieoczywiste… to dość by rzecz, że piechIII w ataku pokona broniące się i w pełni okopane piechI. Więc jest warte tyle co 4-5 dywizji piechI.
2 piechII są więc prawie równe piechIII. To jest drastyczne, ale nie na poziomie "tylko strzelamy i patrzymy jak giną".

To co proponuję dla tego wcześniej, to różnice rzędu 25-50% skuteczności między generacjami.
Odpowiedz
#33
...prosiłbym wszystkich o pamiętanie, że dla podanego przeze mnie zakresu technologii, właśnie pewne "oczywistości" znikają. Na przykład lotnictwo nie jest absolutnym rulerem, kodex rakietowy jest na late game i tak dalej.

Ja poważnie traktuję zakresy odwoływania się do technologii i jednostek, to co jest teraz po prostu było pod edycję sf i inne opcji nie widziałem Wink
Odpowiedz
#34
TBH miałem nadzieję właśnie na szersze porozmawianie o poziomie technologii i jej wpływie na mechanikę, nie o samych zmianach mechaniki, które IMO są wtórne (...dla MG Tongue)
Odpowiedz
#35
Setting spoko, jeśli chodzi o technologie, to zastanawiam się czy system techów VZta, przewidujący że edycja z trudem dociąga do 10 tury, zdaje egzamin przy MGowaniu Prehiego, który chce tych tur chyba minimum 20, jeśli dobrze pamiętam. Jest tura 6. a osiągnięcie przez niektórych graczy wojsk V generacji wydaje się dość bliskie, przez co zastanawiam się czy w okolicach 15. tury przypadkiem wszyscy nie dobiją do V generacji. Wydaje mi się, że przy tym założeniu dotyczącym długości edycji należałoby jakoś przyhamować tempo badania techów - częściowo rozwiąże to nerf dla innowacyjnych. Poza oczywistą koncepcją w postaci dłubania przy kosztach w PNach, proponuję tradycyjne rozwiązanie:
Jak wiadomo zasady PNW regularnie zataczają koło (czasem nawet robią fikołka), więc moglibyśmy wrócić do oddzielnego badania konstrukcji. Tym którzy nie pamiętają wyjaśniam: zbadanie techa np. "czołgi II" dawało możliwość zbadania oddzielnego techa "konstrukcja pancII" i dopiero ten drugi tech pozwalał budować dywizje pancII, natomiast mogliśmy też go olać i badać od razu "czołgi III", tylko wtedy zostawaliśmy bez możliwości produkowania czołgów. Jeśli przyjmiemy założenie, że taki tech z konstrukcją bada się zawsze jedną turę, to mamy już znaczne spowolnienie całego procesu...no chyba że ktoś zaryzykuje i będzie siedział na wojsku I genki, bo mu będzie szkoda czasu na konstrukcje poszczególnych poziomów. Z uwagi, że Prehi raczej nie daje możliwości siedzenia na dupie w rogu mapy, to myślę że to byłaby dość ryzykowana strategia. Dodatkowy plus tego rozwiązania jest taki, że możemy potem łatwo zmodyfikować zasady na wersję bez konstrukcji, w sytuacji kiedy będzie MGował VZ.
Odpowiedz
#36
Konstrukcje to ciekawa opcja pod rozwagę, co na to inni?

VZ planował edycję na 15 tur, a ja planuję na "tyle ile wyjdzie z fabuły". Jak się wybijecie do last man stand w 11 turze to skończymy wcześniej, nie będę przerywał edycji z powodu jakiegoś numerka.
Odpowiedz
#37
Wydaje mi się, że konstrukcje mogą mocno namieszać i trzeba by ustalić jak miałyby wygladac:
W sensie przykładowo piechIII
Przy obecnych zasadach by ją pozyskać musimy zbadać lądowe III
Czyli w turze X mamy W.L.I
X+1 - W.L II
X+2 - W.L III
X+3 - MODERNIZACJE

Jeżeli dodamy konstrukcje to są dwie opcje:
- zbadanie konstrukcji piechIII bez wcześniejszych typów pozwala na produkcję: wtedy proces badawczy wydłuża nam się o turę.
- zbadanie konstrukcji piechIII wymaga wcześniejszych - podwaja nam czas badania przy wykorzystaniu tylko jednego slota (czyli w danym przypadku byłby gotów na x+6 lub X+7) chyba, że użyjemy drugi slot, który bada konstrukcje równolegle. Wtedy opóźnienie o turę.

W sumie dzięki temu można założyć, że mało kto będzie mieć opracowane wszystkie badawcze. Może tylko najbardziej naukowe państwa.


* * *

Propozycja do dyskusji odemnie:
Medycyna poza zapewnieniem obronności przed biologiczną i +1 do przyrostu mogłaby dawać również np. 10% odratowanych z poległych jednostek.

Why?
Wydaje mi się, że mało kto korzysta z broni biologicznych (jasne, może się zmienic) a +1 przyrostu nie jest jakimś znaczącym wynikiem. W sensie osobiście nie widzę powodu inwestowania większych środków w daną technologię.
Odpowiedz
#38
Odzyskiwanie siły ludzkiej z medycyny brzmi bardzo rozsądnie i sprawia że warto ją badać mocniej. Mogłaby być wtedy za trochę więcej PN do mnożnika, ale byłaby w pytke
Odpowiedz
#39
Medycyna godna brania pod uwagę, zapisuję w swoim Europa 10k development diary.
Odpowiedz
#40
Zastanawiałem się ostatnio nad wywiadem. Aktualnie jego działanie wydaje się... dość utrudnione i nie pozwala na stosukowo szybkie akcje a raczej na stopniowe budowanie siatki przez całą edycję licząc, że w międzyczasie ktoś akurat nie ustrzeli.

Stąd ew. propozycje zmian jakie wydają mi się logiczne:
* Poziom nauki wpływa na bazowy wywiad tak samo jak wpływa na poziom badania. - odpowiada to jakości sprzętu jakim dysponuje nasz agent (lepsza mikrokamera na ssd niż kamera szpulowa)
* Możliwość "kupowania" poziomów wywiadów - odpowiada to powstałej w kraju korupcji na coraz wyższych szczeblach (coś jak nasza szlachta). Wedle wzoru np. X x 10mln gdzie X to następny poziom siatki (im wyższy poziom siatki, tym poważniejszych ludzi musimy korupować) - oczywiście kwestia dyskusji nad kwotami, ale wydaje mi się sensowne by np. WB mogła korumpować urzędników z Konga dużą ilością zielonych.

ew. Kontra do przyspieszenia rozwijania wywiadu:
dodatnie do nauki nowej technologii:
- Bezpieczeństwo wewnętrzne - uszczelnianie sieci IT, wyszkolenie urzędników, nowe protokoły wewnętrzne - tech zapewniający +1 kontrwywiadu za poziom (kosztowo PN dość drogi, typu 12-15)

Ponownie zapraszam do dyskusji ew. hejtu lub propozycji zmian (bo dwa na raz raczej nie wystąpią)
Odpowiedz