Wojna domowa u Helgan (2206 - ?)
#1
2206

Helgańska wojna domowa zaczęła się tak jak inne wojny domowe: od rzezi oponentów. Kiedy w marcu tajały śniegi w Shinovarze i można było rozpocząć operacje bojowe… na terenach kontrolowanych przez “DRS” nie było już członków helgańskich elit ani nikogo kto mógłby pałać sympatią do Helganatu. Za to na terenach kontrolowanych przez rząd generała Xerdena krwawe porachunki zapewniły bardzo bezpieczne i sterroryzowane tyły (a przy okazji trochę dewiz. Kto by pomyślał, ile złotych i srebrnych zębów mogą mieć niektórzy ludzie i to niższych kast! No ale jednak społeczeństwo “krezusów”...).

Jednak DRS musiało się przegrupować, tak jak siły Helganatu. Ale Helganat miał bliżej… i właściwie nic nie zrobił. Wpływ miały na to rozpoczynające się ataki Albionu. Militarnie ich efekt nie był zbyt duży z uwagi na stosunkowo małe siły jak na planowane siedem (siedem!) opcji działań, zwłaszcza przy położonym nacisku na brak strat własnych, zarówno wśród lotnictwa jak i dokonującego śmigłowcowych rajdów II Korpusu. Sprawiło to że eliminacja lotnictwa Helgan nie odbyła się błyskawicznie (mimo że były to drastycznie przestarzałe myśliwce, to dzięki nowej doktrynie i umiejętnościom generał Xerdena udało im się na tyle generować nacisk, że ich anihilacja trochę potrwała). Sprawiło to że nie zarówno bombardowania logistyki Helgan, jak i bombardowania ich sił nawodnych i lądowych odbyły się z dużym opóźnieniem… kiedy zresztą Helganie w przyspieszonym tempie nauczyli się sztuki kamuflażu. 
DRS miało swoje problemy - na linii rozgraniczenia wpływów miało dość nieliczne siły, a wycofywanie sił z dawnych terenów Świątyni napotkało na nieoczekiwane ataki Etiopii. W tej sytuacji sztab generalny (a właściwie to co za niego zaczęło robić w DRS - banda młodszych oficerów z pretensjami do wielkości) poczuł się zmuszony zostawić pozostałą piechotę na granicy. Zwłaszcza w obliczu paru “przypadkowych” nalotów na ich linie zaopatrzeniowe.

Sytuacja strategiczna była więc taka, że DRS musiało uderzyć na Helgan mając nadzieję na przełamanie frontu przy wsparciu lotniczym. W związku z tym na bagiennej równinie Vladon miała miejsce bitwa pancerno-zmechanizowana; parę nalotów wykonanych przez Albion mogłoby normalnie przechylić szalę, ale Helganie z generałem Xardenem też nie byli w ciemię bici - kiedy siły Albiońskie na pewien czas przestały wspierać DRS w boju naziemnym, oddziały transportowców powietrznych wyładowane paliwem, z dobrze zmotywowanymi frajerami fanatykami patriotami gotowymi umrzeć za Helganat (...co za debile…) cóż, uniosły się z lotniska i zaatakowały falą oddziały DRS. Tylko temu że siły DRS dysponowały nowoczesną obroną przeciwlotniczą (używaną przedtem w charakterze sił uderzeniowych) można przypisać brak panicznej ucieczki sił DRS z pola walki. Ale tak poza tym to ten atak oddziałów samobójców wywołał większe straty w siłach DRS niż wszystkie ataki Albionu na siły Imperium Helgan. Taaak… ale wspominałem że dzięki rozproszonym celom bombowcom Albionu udało się dorwać eskadrę niszczycieli I generacji? Na pewno w Helganacie zasmucili się bardziej niż gdyby straci na przykład pół dywizji czołgów, prawda?

W każdym razie, wracając do bitwy, DRS dostał strasznę bęcki. Wygrana strategiczna jest po stronie Helgan, którzy odparli atak na swoje terytorium i do tego zajęli duży kawałek prowincji Melania. Ale z punktu widzenia strat należy rozpatrywać tą bitwę jako jedną wielką rzeźnię.

Wyczerpane siły obydwu stron wojny domowej ustabilizowały linię frontu w Melanii. Helganie swoje wojsko przemieszczają przy użyciu mistrzowskiego kamuflażu, a siły DRS bywa co chwila zaskakiwane z powodu marnej koordynacji z sojusznikami (działania Albionu i Nowej Etiopii są na znacznie mniejszym poziomie zaangażowania niż miał nadzieję sztab DRS).

Należy zwrócić uwagę na to, że akcja obalenia reżimu Helgan idzie kompletnie nie po myśli powstańców z DRS, ale z drugiej strony - siły lojalistów Helgan mają trudny orzech do zgryzienia z powodu warunków terenowych w Grampianach. Można się spodziewać trudnej i długiej wojny domowej… chyba że ktoś otrzyma silne wsparcie albo przeciwnie - ktoś coś konkursowo spieprzy.

[Obrazek: yWjIpL1.jpg]

***
IMPERIUM HELGAN
One Helgan (gen Gan) - 2 piechII - S7(Vekta)
Three Helgan(gen Hans) - 1 piechII - O3 (Aeria) [straty: 1 piechII]
Big Helgan Army (generał Vernichtung*) - 2pancII, 1piechII - Melania, Vladon[straty: 1piechII, 4pancII]
ZOBH I (brak) - 1mil - Salen
ZOBH II (brak) - 1mil - Vladon
SIGH (profesor Dupeck) - 1piechIch - Vladon

Helgan One Air(gen lot. Xerden*) - zniszczone - Vekta [straty: 1mI, 1ST (kamikaze!)]
lotnisko w Vekcie uszkodzone - pozwala na użycie maksymalnie 3 miejsc na samoloty.

Helgan Flett(adm Cenzus) - 1 niI - rzeczki (Vekta) [straty: 1niI]

DRS
One Helgan(pułkownik Johan Kahnwald*) - 1 zmechIIIplot uszkodzony, 1 pancII, - Melania, Surnia [straty: 3zmechII, 3pancII]
Four Shinovar (sierżant Veilus*) -  2 piechII - Tertis

Vallandia Defence(sierżant Caiten) (2 piechII) - Vallandia

ALBION
AW "Lancelot"(kpt. Trevor Edwards) - 2mIV - Winston
AW "Mordred"(kpt. Ulric Cross) - 3bIV - Winston

II Korpus Grampiański(Gen. Son For-To-Nate) - 1sIII  - Kelvingrove


***
Awanse:

IMPERIUM HELGAN
generał Vernichtung +1 + [Kamuflaż - redukuje skuteczność ataków z powietrza przeciwko armii tego generała]
gen lot. Xerden +1

DRS
pułkownik Johan Kahnwald +1

ALBION
kpt. Ulric Cross +1
Odpowiedz
#2
2207

Początek kampanii wojennej W Shinovarze nie zwiastował wielkich zmian. Zimno, mokro, żołnierzom się nie chce nawet strzelać, helgańska bezpieka rozstrzeliwała u siebie "republikan" (czasem tylko dlatego, bo trzeba było komuś zabrać mieszkanie, a nie wydawał się szczególnie przydatny), a republikańska bezpieka rozstrzeliwała u siebie "lojalistów" (czasem tylko dlatego, bo trzeba było komuś zabrać mieszkanie, a nie wydawał się szczególnie przydatny). No życie jak zwykle, wszyscy wiedzieli że po zimie będzie wiosna, a po wiośnie lato i trzeba będzie znowu się strzelać by zadowolić tych dupków w rządach.

Tym razem jednak było inaczej. Albion wysłał swoje siły na pomoc DRS - przez nowoskolonizowaną Burmę, przez co chwila rwące się w tych jeb***ch górach szlaki komunikacyjne.
Po czym uderzył na Aerię - a Helganat w tym czasie dopiero był po reorganizacjach i w trakcie organizowania planu kampanii wojennej (ciężko szło, bo wszystkie gry sztabowe kończyły się porażką i jakoś czemuś Autokracie to nie pasowało).

Uderzenie oczywiście poprzedziły naloty sił Albionu, szybkich bombowców w eskorcie myśliwców; a sam atak I Korpusu Grampiańskiego i Korpusu Shinovarskiego odbywał się z początkowym atakiem śmigłowców i osłoną powietrzną... kompletnie bez udziału ani jednej jednostki DRS. Może to i dobrze...
W każdym razie, atak był niemiłym zaskoczeniem dla Helganatu, zwłaszcza duża przewaga Albionu, mimo gór... ale i szybko stał się pewnym zaskoczeniem dla Albionu: stacjonujące dwie dywizje nie były bardzo poważnym przeciwnikiem dla atakujących, ale duże nasycenie improwizowanego sprzętu przeciwlotniczego było dość... trudnym doświadczeniem dla śmigłowców i to mimo osłony myśliwców i wsparcia bombowców.

Mimo to wynik starcia był pewnym zwycięstwem, ale przez samą trudność terenu i fakt stawienia zdecydowanego oporu, zajęło to kilka długich tygodni siłom Albionu - w czasie których zazwyczaj potrzebowały do bombardowań jednak bombowców. W związku z tym i umiejętnościami generała Vernichtunga, Helganatowi udało się nocami przemieścić całą Big Helgan Army do Cornelii, a także zdołali otrząsnąć się z zaskoczenia i opracować szybko klecony na kolanie plan rezerwowy.

Więc gdy Albion w końcu udrożnił wszystkie ważne drogi w Aerii, a na jej teren zaczęła powoli wchodzić Vallandia Defence (dla pilnowania tyłów. Rozkazy sztabu DRS o tym nie mówiły, ale: przepraszam, co to za sztab, a i sierżant Caiten nie chciał się słuchać poruczniczyn ze sztabu nawet gdyby zauważyli że on gdzieś tam jest z dwudziestoma tysiącami ludzi). Vallandia Defence zresztą miały zamiar dalej nacierać, w kierunku na FLANDERN IN NOT (najlepszą obroną jest atak?), gdy siły Albionu natknęły się w Cornelii na siły generała Vernichtunga.
I to była masakra.

Albion atakował siłami, które miały w ataku tak 80% siły ognia obrońców. A wsparcie lotnicze, które mogłoby pomóc przeorać jednostki Vernichtunga, miało wobec jego umiejętności mniejszą skuteczność, a do tego Helganie dysponowali jednostkami przeciwlotniczymi - może przestarzałymi i lufowymi, ale parę razy udało im się strącić nieostrożnych lotników (o śmigłowcach już nie mówiąc!). Do tego okazało się, że Helganie odbudowali siły lotnicze i celowo ich wcześniej nie ujawniali - uderzyli w sytuacji w której były one krytyczne i choć gorsze o dwie generacje, to były to jednak jednostki specjalizowane do walk w powietrzu, a do tego doktryna powietrzna Helganatu zakładała - bardzo rozsądnie, biorąc pod uwagę rok poprzedni - skupienie się wyłącznie na walce w powietrzu, również kosztem zasięgu. Biorąc przy tym pod uwagę umiejętności i determinację generała lotnictwa Xerdena (który przecież był jednocześnie Autokratą) - a także biorąc pod uwagę brak doświadczenia dowódcy albiońskich myśliwców... Helganat nie tylko na parę tygodni zmusił Albiończyków do skupienia się na eliminacji jego sił lotniczych, a potem bombardowaniu lotniska, do skutku (jak to powiedział kpt. Ulric Cross "Już zniszczone? Już nic nie lata? TO JESZCZE TYDZIEŃ BOMBARDOWANIA! NIE DAM SIĘ NABRAĆ DWA RAZY NA TEN SAM NUMER, DO KURWY NĘDZY!"), ale i zadał straty siłom lotniczym Albionu.

Tymczasem uderzenie Albiońskie na Cornelię przy braku wsparcia lotniczego, zakończyło się katastrofą - po kontrataku Helgan I Korpus Grampiański i Korpus Shinovarski musiały wycofać się w dezorganizacji do Aerii, a potem spędzić tam dużo czasu na doprowadzeniu jednostek do stanu użytecznego - a i wtedy ich siła była znacznie naruszona.

Jednakże to, co dało sukces na jednym froncie, rozpaczliwie odsłoniło front Helgańsko-Helgański, tfu, Helganatu z DRS.
Siły DRS, początkowo nacierające ostrożnie, przekonawszy się że główne siły Helganatu są gdzie indziej, w sposób zdecydowany uderzyły na Melanię i Surnię, planując w perspektywnie dalszy atak.
I tak, Helganie się tego spodziewali. Tak, zostawili okopane w doskonałym do obrony terenie siły piechoty, a w Surnii siły które szybko mogły dać nogę (a to akurat im się przydało!). Ale DRS uderzyło większością swoich skoncentrowanych sił (po chwili wahania jak odczytać rozkazy ze sztabu, wyrzucono je do koszta i poza One Shinovar, pozostałe jednostki desygnowane do natarcia zostały wylosowane). Więc uderzyły w rezultacie trzy dywizje pancerne, dwie dywizje zmechanizowane, oraz część Three Shinovar i piesza część Legionu Międzynarodowego - razem 4 dywizje piechoty. Na cztery dywizje Helganatu, z czego jedna zmechanizowana.
Tak, DRS poniosło koszmarne (jak na atak przeciw piechocie) straty w sile pancernej z powodu atakowania w górach, gdzie łatwo mogła ich wymacać wroga artyleria. Tak, piechota poniosła równie koszmarne straty walcząc z mającymi przewagę górskiej pozycji i okopania siłami Helganatu.
...tak, Albiończycy włączyli się do ataku dopiero w drugim rzucie, gdy DRS się trochę wykrwawiło, a Helgańskie pozycje zostały nadwyrężone.

I w końcu to Albiończycy przełamali pozycje Helganatu. Jednak musli przepuścić szybszą One Shinovar - tylko albiońskie śmigłowce mogły ścigać wycofujące się siły zmechanizowane, a śmigłowce bardzo nie chciały dogonić jednostek przeciwlotniczych - która dokonała dalej szybkiego uderzenia na Rovenę, zajmując ją całą. resztki sił Helganatu wycofały się do Vladon. Pozostałe siły Three Shinovar w tym czasie wyparły ZOBH I z Salen.

Po tej operacji siły Shinovaru nie miały sił do kontynuowania ataku na Vestę, ale też nie miały nawet dostatecznych sił jednocześnie do kontynuowania ofensywy na Vladon i Vrudnię, ale tak by zostawić siły blokujące Big Helgan Army. W związku z tym pozostała parę miesięcy roku Albion spędził na bombardowaniu Helgan (ostatecznie zniszczono ZOBH I), a shinovarczycy - na umacnianiu się, poza niezawodnym sierżantem Caitene, który uznał że Albiończycy to duzi chłopcy i poradzą sobie z obroną Aerii i uderzył na FLANDERN IN NOT, zajmując je do końca roku. Zaś helgańczycy, wykorzystując pauzę operacyjną i nadciągającą zimę, wycofali część mało dotąd ostrzelanych jednostek z SIGH do Vrudni, w celu przeformowania.

Mówiąc o rzeczach mniej bojowych, w zajętych Aerii, Rovennie i Salen shinovarska bezpieka dokonała "oczyszczenia" z helgańskich lojalistów. W ramach polowania na współpracowników helgańskiej bezpieki rozstrzelano co najmniej pięćdziesiąt tysięcy ludzi, prawdopodobnie liczba ofiar prześladowań, masakr, grabieży i brania odwetu jest dwa-trzy razy większa. Część mieszkańców tych prowincji zdołała uciec spod szczęścia władzy republikańskiej prosto w łapy krwawego helgańskiego reżimu.

***

Działania:
[Obrazek: VdFgQjP.jpg]

Sytuacja pod koniec roku:
[Obrazek: fGvT6Ug.jpg]


***
IMPERIUM HELGAN:
One Helgan(gen Gan) - 1piechII, 1piechIplot - S7(Vekta)
Three Helgan(gen Hans) - rozbity! - O3 (Aeria) [straty: 1piechII, 1piechIplot]
Big Helgan Army (generał Vernichtung**[Kamuflaż]) - 1pancII, 3zmechII, 1zmechIIplot - Cornelia [straty: 1pancII, 1zmechII, 1zmechIIplot]
Middle Helgan Army (generał Biedock) - 1zmechIIplot uszkodzone - Vladon [straty: 1zmechII]
Small Helgan Army (gen Helmut rozstrzelany przez republikańską bezpiekę) - rozbite! - Melania [straty: 2piechII]
ZOBH I (gen Zima) - rozbite! - Salen [straty: 1piechIch]
ZOBH II (gen Wiosna) - 1mil, 1piechI- Vladon
ZOBH III (gen Lato rozstrzelany przez republikańską bezpiekę) - rozbite - FLANDERN IN NOT [straty: 1mil]
SIGH (profesor Dupeck) - 2piechIIch - Vrudnia

Pospolita Samoobrona Północnych Helgan My Nikogo Nie Mordowaliśmy (gen. Leppiej) - 1mil, 1part - Warno  //sformowana w czasie wojny, przez mieszkańców

Helgan One Air(gen lot. Xerden***) - rozbite! - Vekta [straty: 2mIIp]
lotnisko w Vekcie zrujnowane w stopniu maksymalnym - pozwala na użycie maksymalnie 1 miejsce na samoloty. Nie można zniszczyć go bardziej.

Helgan Flett(adm Cenzus) - 1 niI - Vekta
---   ---   ---

DRS:
One Shinovar (pułkownik Jonas Kahnwald**) -  1zmech II, 2pancII, 1 zmech III plot(uszkodzony)  - Rovena [straty: 1pancII, 1zmechII]
Four Shinovar (sierżant Veilus*) -  2piechII - Tertis
Three Shinovar(sierżant Lunten) - 2piech II - Surnia/Salen [straty: 2piechII]
Vallandia Defence(sierżant Caiten) - 2 piechII - Aeria/ FLANDERN IN NOT
Legion Miedzynarodowy(sierżant Orgen) - 2 zmechIo - Melania/Surnia [straty: 2piechIo]
---   ---   ---

ALBION:
I Korpus Shinovarski(lord-gen. Herbert Kitchener) - 1zmechIIIshv, 1zmechIIIshv uszkodzone - Vallandia [straty: 1pancIIshv]
I Korpus Grampiański(Gen. William MacDonald) - 1piechIIIsg - Vallandia [straty: 1piechIIIsg, 1sIII]
II Korpus Grampiański(Gen. Son For-To-Nate) - 2piechIIIsg, 1sIII - Melania/Rovena
Korpus Logistyczny(Gen. Terry Cargo) - 2zmechI - Burma

AW "Lancelot"(kpt. Trevor Edwards) - 1mIV, 1mIV uszkodzone - Winston
AW "Mordred"(kpt. Ulric Cross*) - 2bIV, 1bIV uszkodzone - Winston


***
Awanse:

IMPERIUM HELGAN:
generał Vernichtung**[Kamuflaż] +1
gen lot. Xerden*** + [Sęp przestworzy]

DRS:
pułkownik Jonas Kahnwald +1
sierżant Lunten + [Rzeźnik]
sierżant Caiten +1

ALBION:

lord-gen. Herbert Kitchener +1
kpt. Trevor Edwards +1
Odpowiedz