Wydarzenia
#31
10.003

[Obrazek: image.png]
Ekspres Polarny


Kolejowe szaleństwo w Fennii się nie kończy! Lord-Protektor po rozmowach z dygnitarzami wysłanymi na daleką północ, zdecydował się poprowadzić kolejny szlak, z Sowilainy do prowincji kodowo oznaczonej F112. Szlak ten ma za zadanie ułatwić kontakty handlowe między Ligą a Ludami Północy, a połączony będzie z resztą kraju albo koleją prywatną Felsenkerla bądź państwową, jeśli ten nie zdecyduje się u nas zainwestować. Szlak do Ludów Północy zdecydowano się nazwać Ekspresem Polarnym.

Z innych wiadomości: kobiety fenniańskiej polityki zdecydowały się wybrać na kongres kobiet w Egipcie - życzymy im wszystkim powodzenia w ich wyprawie..



1. Rozpoczynam budowę traktu połączonego z Sowilainy do F112. Koszt: 4 mln$, ze względu na cechę Lorda-Protektora. Dorzucam 1mln$ na kupno namiotów i innych sprzętów dla robotników, potrzebnych w warunkach polarnych. Łącznie: 5mln$.
2. Wysyłam delegację na Kongres Kobiet. Zamrażam w tym celu 5K+.
Odpowiedz
#32
10003

Ogromna burza lodowa w końcu zimy 10002/10003 spowodowała katastrofę w najnowocześniejszych i najbogatszych regionach kraju. Ogromne opady śniegu i potem silne mrozy - ostatni akord mrozów! - na wiele tygodni odcięło dostęp do prądu dla wielu wsi, miasteczek i miast. Braki prądu były nawet w stolicy, w Lucaigh; około pięć milionów ludzi pozostaje bez prądu mimo już trzech tygodni awarii, fabryki (najnowocześniejsze) stoją, zamarzają ludzie i zrywają się łańcuchy dostaw.
Poza stratami w liniach elektrycznych, są straty w rolnictwie: sadownictwo ma ogromne problemy (tysiące zamarzniętych drzew!), zdechło też ogromne pogłowie zwierząt hodowlanych przemysłowo i masowo. Małe straty są za to w rozwijającym się dynamicznie piwowarstwie i rozwijanym przez mafię bimbrownictwie.

//Na razie bez efektu, ale brak działań w ciągu 72h potraktuję jako freigabe by dać efekty ostateczne już teraz.
Co na pewno będzie - braki żywności, problemy z produkcją przemysłową, ludzie mają głodno, zimno i tak dalej. No i straty w infrastrukturze, zwłaszcza najnowszej, świeżutkiej infrastrukturze energetycznej (czyli nawet nie ma że choć wymienimy na nową: BYŁA nowa)
Odpowiedz
#33
10.003

Lord-Protektor wzywa poddanych Króla do okazania sobie solidarności i współczucia w tej ciężkiej chwili. Na terenie Ligi Fenniańskiej ogłoszony zostaje stan klęski żywiołowej, a rząd podejmie działania mające na celu walkę ze skutkami straszliwego ataku mroźnego żywiołu. Nie wolno pod żadnym pozorem tracić w tym ciężkim czasie nadziei, a każdy uczciwy Fennianin powinien pamiętać, że gdy tylko monarcha powróci, to z pewnością wynagrodzi każdego, kto pomagał swoim bliźnim po tym ciosie zadanym nam przez Naturę.


Szczegóły na TF.
Odpowiedz
#34
10003

Odnośnie Fenniańskiego Związku Kombatantów, Narwyg i ocieplania wizerunku Ludów Północy.

Fenniański Związek Kombatantów

Utworzenie Fenniańskiego Związku Kombatantów miało pozytywny wpływ na opinię publiczną. Jednocześnie wysoka dbałość o żołnierzy którzy nie mogliby pełnić służby wojskowej wpłynie dodatnio na chęć ludzi do odbywania służby wojskowej - zawsze miło mieć świadomość że nie wywalą Cię na bruk jak stracisz rękę. Ubocznym skutkiem jest rozpoczęcie programu powrotu weteranów do życia społecznego i gospodarczego: dzięki rentom będą w stanie wrócić łatwiej do gospodarki narodowej, przynajmniej jeśli chodzi o tzw. tworzenie kontentu, nawet jak nie wartości dodanej finansowo.

//+ cecha jawna (ujmuje wymienione przez gracza koszty), działa od budżetu 10004:
Fenniański Związek Kombatantów - -2% dochodu co turę. +2KP, +2K+ co turę.

***
Sprawa Narwygu

Energiczne działania Ligi Fenniańskiej na terenie Narwygu już by wystarczyły by wzniecić ducha oporu wyzwoleńców wobec swoich dawnych panów i kulturowo wpajanego posłuszeństwa, ale gdy gruchnęła wiadomość że Stejo Tuul podpisało rozejm akceptujący pozostawanie Narwygu pod okupacją Ligi... To, jak i dość łagodna polityka Ligi zachwiało nawet podejściem wiernych dotąd dawnemu reżimowi Tulan, a po roku działań i reform Ligi można powiedzieć że większość nie tylko dawnych niewolników - to jasne, owca nie poprze wilka - ale i większość Tulan popiera reżim fenniański. Może dlatego, że w każdym społeczeństwie mniej więcej połowę stanowią kobiety, a w społeczeństwie Tulańskim by mieć jakieś szanse na jakiekolwiek swobody będąc kobietą, trzeba się albo urodzić z nazwiskiem "Madt", albo takie nazwisko nabyć w ramach małżeństwa, najlepiej nie trafiając na jakiegoś psychopatę (a to nie jest łatwe).

Szacunki władz okupacyjnych mówią że około 3 miliony mieszkańców (z 4) popierają czynnie władzę Ligi, a osiemset tysięcy (co ciekawe, więcej w tym jest wyzwoleńców niż Tulan: bardziej się boją, zahukani) biernie. Szacuje się, że te pozostałe 5% ludności, prawie wszyscy to Tuulanie średniej i wyższej klasy, pozostaje wierna Stejo Tuul i zorganizowana w ruch oporu. Za to Ci czynniej działający regularnie dokonują aktów sabotażu, ataków na wyzwoleńców i "zdrajców" (częściej na zdrajców niż zdrajczynie, co wynika z patriarchalnego punktu widzenia; oraz częściej na "zdrajców" niż na wyzwoleńców, zwłaszcza na  nadzorców, kierowników, managerów co <<przeszli na stronę wroga>>, a najczęściej już wcześniej byli niebezpiecznie liberalni). Z rzadka dokonywane są też ataki na siły okupacyjne, zwłaszcza na przepustkach.
Co godne uwagi, sabotaże i ruch oporu wpływają negatywnie na pracę przemysłu, co zakłóca działanie centrum przemysłowego w Narwygu i zmusza do wydatkowania dodatkowych sum w celu uzyskania z niego profitu.

Ze społeczno-kulturowego punktu widzenia, poza dużą aktywizacją kobiet - zarówno zawodową, emancypacyjną, jak i eee, kulturowo wyzwalającą (jakkolwiek to brzmi, to wygląda jeszcze straszniej dla porządnego, patriarchalnego Tuulanina!) - wielkie przeobrażenia są w sferze religijnej. To że nieliczni niewolnicy wyznający Herokult przestali go wyznawać to jasne, tak samo jak to że z obecnością Fennian Zaprzysiężenie nabrało dyskretnego uroku... Ale to że Tulanie zaczęli najpierw pojedynczo, potem grupami a teraz masowo (i proces trwa!) przechodzić na Aśatru to już inna kwestia. Zwłaszcza że część tego Aśatru to jego odmiana wyraźnie odrobinę przeobrażona pod wpływem Zaprzysiężonym...
... co ciekawe i co dziwne dla Fennian, ale Tulanie wyznający Aśatru - wyzwoleńców je wyznających prawie nie ma, tak jak dawniej nie było niewolników - stanowią najbardziej aktywną i żywiołowo popierającą Fennian grupę. Te dawniej około stu tysięcy, po aktywizacji cichych zwolenników (co poszli drogą kariery zapewnianą przez Herokult lub których *przekonano* że jedyną drogą inną niż śmierć w wulkanie jest Herokult) liczy teraz pół miliona ludzi, wliczając te wszystkie tulańskie panny i panie co uznały że Aśatru to właściwie zapewnia pełne równouprawnienie kobiet a Herokult to patriarchalizm i but w mordę. A jest to pół miliona ludzi którzy jeszcze za Tuul zdobyli edukację i doświadczenie, co w większości nie zostali kompletnie spokornieni i podeptani, zazwyczaj są lubiani przez wyzwoleńców, są aktywnie działający na rzecz Fennian i są też statystycznie najaktywniejsi w choć próbach zwalczania tuulańskiego ruchu oporu...
I Tuul-Aśatru ponoszą też największą ofiarę z krwi w skrytobójczych zamachach, co spowodowało wniosek do władz Fenni o pozwolenie na powołanie lokalnej policji złożonej z miejscowych co podpiszą niezbędne lojalki, wykażą się i tak dalej - roboczo proponują nazwać to Tarczą Bogów, ale zrywające entuzjastycznie kobiety proszą o własną podformację shieldmaidens... tymczasem Aśatru nieoficjalnie już utworzyli patrole wojow... eee, strażników co poruszają się z bronią białą (toporami, a teoretycznie siekierami), do której też włączają wszystkich chętnych wyzwoleńców.
Mówiąc o Wyzwoleńcach, korzystają z przekazywanych im przez okupacyjną władzę funduszy pomocowych przede wszystkim by się wyekwipować i kupić bilet na wschód, do Fenni "opływającej mlekiem i miodem". Ironią losu jest, że pierwszy transport kolejowy (z przesiadkami i postojami z uwagi na podniszczoną infrastrukturę) w pełni składający się wyjeżdżających do Fenni wyzwoleńców, wjechał na dworzec w Lucaigh dzień przed wielką burzą lodową... Szacuje się, że Narwyg chce opuścić co najmniej sześćset tysięcy dawnych niewolników, ale z pewnością będzie to rozrzucone na lata.

//+5KP w 10004 roku.
+5K+ w 10004 roku.

+ cechy jawna (pierwsza wpływa na budżety od budżetu 10004, druga działa od razu - zgodnie z widełkami. tak, dochód i ludność też - wierzę że przeliczanie dochodu w górę to poświęcenie na które gracz jest gotowy)
Okupacja Narwygu i Brudahud - Poza siłami militarnymi, potrzebujemy co najmniej 50k "wolnej" siły ludzkiej w postaci ekstra urzędników z Fenni przydzielonych do obu prowincji (40k, 10k), by utrzymywać kontrolę. Kontrolowane centrum przemysłowe w Narwygu działa tylko jeśli za to zapłacimy 4mln $ w budżecie w którym mielibyśmy mieć dodatkowy surowiec; nadal wymaga to uzyskania surowca przemysłowego z Narwygu normalną procedurą okupacji (Rozkazy, inaczej dublujemy brak surowca).
Wsparcie dla Wyzwoleńców z Narwygu (10003-10005) - Nie uzyskujemy dochodu pieniężnego z okupowanych WP w Narwygu. +200k ludności co roku. +2PK do rozdysponowania zgodnie z zasadami (limitem kolonizacyjnym). +1% dochodu co turę.

Brak zmian WP. Jeśli gracz będzie chciał coś nowego poczynić z dochodem z WP w Narwygu lub zostawić na jakieś tam wsparcia, to proszę to zaznaczyć w 10006 roku osobnym wydarzeniem.
Pragnę zaznaczyć, że pierwsza cecha uwzględnia wysoki poziom poparcia ze strony Aśatru i innych Tuul, ale uwzględnia ogromne braki w kadrze któa była spodziewana ze strony wyzwoleńców i złożenia dużego karbu decyzyjności na kadrze z Fenni. A tam nawet po wyjazdach są miliony ludzi...
...w Brudahud po prostu nie współpracują.

***

Ludy Północy

Działania Pana Vechta i działania administracji królewskiej wpłynęły na pewną popularyzację kwestii kultury Ludów Północy, zwłaszcza przy okazji budowania kolei u nich i dziwnych pogłosek o tychże Ludach. Kwestie wysyłania uzbrojenia na Północ za to dały pożywkę dla różnorakich teorii spiskowych...

//-3KP od razu, jak nie masz, to -1 stabilności.

Brak efektów dodatkowych, przypomnieć się w 10004 roku na samym począteczku (bo... coś, hihi), oraz po oddaniu kolei do F112 do użytku. W sensie, przypomnieć się w evencie z fetą o oddaniu do użytku.
...nie będzie fety? Nie ma rączek, nie ma ciasteczek!

***
//allg: +TF
Odpowiedz
#35
10003

Działania Ligi Fennianskiej wobec efektów lodowej burzy należy ocenić jako bardzo energiczne i relatywnie skuteczne. Dodatki węglowe i adaptowanie budynków na ogrzewalnie pomogły wszystkim których potrzeby mniej dostrzeżono na samym początku, ale które stały się bardziej widoczne z upływem czasu. Przeciwdziałanie problemowi głodu aktualnego i zapomogi dla poszkodowanych rolników tudzież mające wspomóc konsumentów w przyszłości również okazały relatywnie skuteczne. Należy wreszcie wspomnieć o genialnym pomyśle wykorzystania mamutów do odtwarzania logistyki: co prawda w dużej części miejsc transport znów ruszył w chwili gdy doszły mamuty, ale efekt psychologiczny nadejścia mamutów gotowych do pracy jako juczne zwierzęta, efekt użycia ich w transporcie (co nie tylko zapewnia transport, ale i odśnieża!) był nieoceniony...
W rezultacie, poza poniesionymi już kosztami, Liga powinna dość lekką nogą przejść przez problemy tej burzy lodowej: choć oczywiście całość tych problemów zagraża stabilności przygotowań wojennych...

Z ciekawostek, należy odnotować że wraz z pierwszymi transportami mamutów z północy nadeszły też duże ilości żywności - może nie tak duże jak przeznaczone przez rząd, ale nieoczekiwana dostawa z Północy smacznego ciasta "miodownik" (uważanego w czasie tych wydarzeń przez smakołyk przez dorosłych i dzieci, tym lepszy że zachowujący długo trwałość) oraz pewna ilość wełnianych ubiorów podniosły na duchu przynajmniej część ludności.

//+10KP na 10003, ale rzecz jasna po tych wydarzeniach!
+5K+ na budżet 10004.

+ efekty Zimy - -1 slot przemysłowy w 10004 roku, +1wymagania DP w 10004 i w każdym kolejnym roku aż do spełnienia pełni wymagań konsumpcyjnych (czyli: trzeba je spełnić w 10004 lub przechodzą i tak w nieskończoność. Odbudowa sieci...); owo pierwsze spełnienie wymagań konsumpcyjnych daje w tym samym roku +2% dochodu. +10Z (odzysk żywności z Dp i <<wsparcie>>. Z jako cząstka z DP, przynajmniej na dużą skalę).

+TF

jak coś niejasne, dowyjaśnię...
Odpowiedz
#36
10003/10004

Wielka Wojna z Orkami poszła nie do końca tak jak się spodziewaliśmy. Złupienie Danzy, a potem klęska w Lidzybarku zachwiało przekonaniem wyborców o skuteczności naszych sojuszników - nawet jeśli to nasz dowódca wykazał się rozsądkiem, a potem też wykazał się odwagą i wyciągał za sojuszników gorące ziemniaki z ogniska (na tyle że parę lat będzie musiał raczej odpoczywać).
...a może dlatego wyborcy są wściekli, bo to inni zjebali, a my za nich cierpieliśmy. Co prawda, gdyby nie Ci inni, moglibyśmy mieć problemy z odbiciem Danzy no i z pokonaniem orczej floty...

...niemniej, nie jest za dobrze, zwłaszcza na giełdach. Trochę kupcy panikują, ubezpieczenia rosną - jest grupa która domaga się natychmiastowego i priorytetowego przydzielenia jednostek floty do eskorty flot handlowych na Bałtyku. I rzeczowe argumenty ich niestety nie interesują...

***
Mówiąc o jęczymordach, to politycy z Koalicji Polityki Realnej się przebudzili jeszcze bardziej i zaczęli smęcić, że właściwie po co nam ta wojna z orkami, po co ta agresja, nie lepiej mieć pokój? A poza tym, jak już wojować to na poważnie - i niezbędne krajowi są surowce z F90, na których twardą łapę trzymają Ursynowie. Oni poza tym nie tylko trzymają łapę na tych surowcach, ale jeszcze internowali naszych sojuszników ze Stejo Tuul, jak się wyraził Janhush Corwin McMikke.
O ile część klasy politycznej, na przykład - znów! - opozycjoniści z Ligi Fenniańskiej, przytaknęło głosom o dostawy surowców z F90 (potrzebujemy ich! Nawet możemy im w zamian sprzedać jakieś paciorki albo mniej wartościową i przestarzałą broń!), o tyle nazwanie Stejo Tuul sojusznikami otrzeźwiło nawet najbardziej zapamiętałych... zwolenników rządu, no bo właściwie to tak, jesteśmy sojusznikami Tuul, nawet ostatnio bronili Gotlandii. Szlag...

Swoją drogą, zdanie o tym że Liga powinna zdobyć możliwość wydobywania surowców z F90 poparli nieoczekiwanie też niektórzy młodsi posłowie Ruchu Skyowskiego.
- Rozumiemy, że mamy przyjazne kontakty z Ludami Północy... ale czy nie powinniśmy ich bardziej przycisnąć w kwestii wydobycia surowców? My im przekazujemy broń i budujemy kolej, a ich surowce sobie leżą wydobywane na skalę nieprzemysłową... gdyby Fennia dostała koncesje, z pewnością nic by się im nie stało i może nawet by trochę zyskali, więc czemu rząd z tym nic nie robi?!!!!!111oneoneoneEINS

Co prawda są pogłoski, że potem musieli uciekać na korytarzach parlamentu przed goniącą ich ze strzelbą Morrigan Skye de domo Dirr ("nie ruszaj się tak, do cholery, to postrzelę tylko w nogę!"), ale są one zdecydowanie niepotwierdzone.

//+1 reputacji, +2 wpływu w Konfederacji Rzeczywspólnej, +1 wpływu w Republice Komun Colossan, +1 wpływu w Republice Bremy
LUB
+1 stabilności


+10KP za Rzeczywspólną
-5KP za nasze jęczymordy. I posłów, z KPR i Ruchu Skyowskiego.

-10% dochodu w budżecie 10004.
Spadnie do -5% dochodu, jeśli kraj przydzieli w wydarzeniach [do deadline na aktualizację informacji ogólnych] co najmniej 3 jednostki eskortowe (krążowniki dowolnej generacji lub niII+) wyłącznie do działań eskortowych. Żadne tam walki flot czy zwalczanie na Bałtyku, eskorta. I muszą być własne. I złamanie tego potem będzie bolesne.

+ cecha jawna (liczy się już na budżet 10004)
No właściwie to faktycznie jesteśmy sojusznikami Tuul... - Póki mamy rozejm ze Stejo Tuul, Liga Fenniańska traci co turę 2KP za każdy kraj wobec którego Tuul prowadził w poprzedniej turze działania wojenne, nie ważne jaki to kraj (i czy uznawany międzynarodowo). Maksymalnie z tego tytułu możemy tracić 10KP. [wymaga: wspólna walka przeciw Orkom Ligi i Tuul]
Odpowiedz
#37
10004

Zgodnie z planami przywództwa i specjalnymi badaniami rozumienia elementów kultury orków, nieoczekiwanie objawił się w Lidze Fenniańskiej nowy, błyszczący talent militarny. Pułkownik Thrown na fali badań i głębszego zrozumienia ich ruchów ("Rozumiejąc inną kulturę można zrozumieć czyjeś postępowanie, w tym na wojnie...") wybił się wśród młodszych oficerów w Graceland, gdy wbrew wszystkim panikarzom dowodził że orkowie nie zaatakują - i gdy czytano o postępach sił Grosse Koalition w Lidzybarku, nieustannie mówił o tym że orkowie szykują zasadzkę.
Dzięki zasługom dla budowy umocnień w Graceland został mianowany generałem i szybko doceniony przez Sztab Generalny. Zdobył też, zasłużenie czy nie, renomę "wschodzącej gwiazdy" korpusu oficerskiego Fenni i przy tym specjalisty od orków.

Matth'rown'uruodo (używa imienia rdzeniowego Thrown) jest fennianinem, ale z takiego dziwnego szczepu co do dziś zachował odmienność i nieliczni jego członkowie wciąż zachowują stare obyczaje, przed walką pieczołowicie barwiąc skórę (choć twarzy!) na niebiesko. Thrown, jako dziwak jakich mało, do tego zakłada jeszcze czerwone soczewki na oczy - i co więcej, robi tak czasem nie tylko przed bitwą, ale i w warunkach galowych, co w połączeniu z białym galowym mundurem Fenni robi... piorunujący efekt!

//Powoływany zostaje generał lądowy Throne, dziwak co lubi malować skóre na niebiesko i nosić soczewki barwiące oczodoły na czerwono.

generał Throne * [Specjalista walk z orkami][Geniusz]

[Geniusz - generał szybciej zdobywa doświadczenie w bitwach zarówno gdy chodzi o umiejętności, jak i specjalizacje. Po osiągnięciu ***** cecha może się przekształcić w inną].
Odpowiedz
#38
10004

Upadek Królestwa Rohirrimów odbił się szerokim echem w Lidze Fenniańskiej. Wielu ludzi nosi na ramionach czarną wstążkę po Upadku Konstaantynopola, a w kraju narasta niechęć do Qin i Porty - głównych prowodyrów.
...nie mówiąc o tym, że siostra ostatniego króla, Annie Steworus, przebywa w Lidze i ma całkiem dobre stosunki kontakty z krajową gwiazdą sportu, Lucaighem Dirrem...

//-1 stabilności
+5KP, bo traktujemy pozostawanie Annie na miejscu jako ostatnią wizytę!

zamiana cechy! na czasową
Dobre stosunki między elitami Rohirrimów i Fennian - Wzajemne wizyty dobrze urodzonych wysokich przedstawicieli mogą generować efekty fabularne [raz na turę]. Każda taka wizyta, jeśli ma realne cele i poważne powody, generuje +5KP. Wzajemne negatywne kroki dyplomatyczne kosztują 10KP więcej. Ewentualny upadek Ligi Fenniańskiej lub Królestwa Rohirrimów generuje dla drugiego z krajów efekty fabularne i pewny efekt utraty cn. 1 stabilności.
=>
Niechęć do Qin i Porty (10004-10007) - z perspektywy elit i społeczeństwa Ligi Fenniańskiej, reputacja Qin i Porty jest niższa o 1 niż oficjalna. Poza tym prawie każde współuczestniczenie w jednej inicjatywie międzynarodowej generuje dodatkowy koszt 4KP (jak brakuje KP, to -1 stabilności); "prawie", bo nie liczymy Akcja Emancypacja i dopuszczalna jest bezkosztowo jedna inicjatywa kulturalna/polityczna na turę (inne już z kosztem).

Można zamienić 5K+, 5 mln$ na 4KP tylko na cele cechy. Ale trzeba to zrobić requestem w Tajnych Wydarzeniach i tylko w 10004 do deadline handlowego.

...może warto założyć "Tajne wydarzenia - sekcja requestów" ?
Odpowiedz
#39
10.004

W związku z konkursem Eurowizji

[Obrazek: image.png]
Najwięksi fenniańscy zwolennicy muzyki ludowej potrafią być bardzo radykalni w organizacji swoich koncertów

Liga Fenniańska zgodnie z danym słowem wesprze organizację konkursu Eurowizji, przede wszystkim funduszami, ale również wysyłając kalevalańskie zespoły folkowe, które będą ją reprezentować na konkursie. Ambasador Fennii w Federacji Antyfaszystowskiej, Margaret O'Neal przyjmie oczywiście zaproszenie do loży VIP i zachęca wszystkich swoich rodaków, których na to stać, by wybrali się do Federacji Antyfaszystowskiej na tenże konkurs, a szczególnie tych, którzy już wcześniej pomagali Akcji Emancypacji i mogą uświetnić imprezę swoją obecnością - jak Menkar Albinos Grant czy Luigh MacDirr.


1. Na wsparcie imprezy przeznacza się 2K+ z cechy OKAE. Do tego 5mln$ i 2K+ z normalnego przychodu. (Czyli po podwojeniu będzie to mieć wartość 10mln$ i 4K+)
2. Na wsparcie naszych uczestników eurowizji przeznacza się 5K+.
Odpowiedz
#40
(2023-02-21, 02:32)Vaiar napisał(a): 10.004

W związku z konkursem Eurowizji

[Obrazek: image.png]
Najwięksi fenniańscy zwolennicy muzyki ludowej potrafią być bardzo radykalni w organizacji swoich koncertów

Liga Fenniańska zgodnie z danym słowem wesprze organizację konkursu Eurowizji, przede wszystkim funduszami, ale również wysyłając kalevalańskie zespoły folkowe, które będą ją reprezentować na konkursie. Ambasador Fennii w Federacji Antyfaszystowskiej, Margaret O'Neal przyjmie oczywiście zaproszenie do loży VIP i zachęca wszystkich swoich rodaków, których na to stać, by wybrali się do Federacji Antyfaszystowskiej na tenże konkurs, a szczególnie tych, którzy już wcześniej pomagali Akcji Emancypacji i mogą uświetnić imprezę swoją obecnością - jak Menkar Albinos Grant czy Luigh MacDirr.


1. Na wsparcie imprezy przeznacza się 2K+ z cechy OKAE. Do tego 5mln$ i 2K+ z normalnego przychodu. (Czyli po podwojeniu będzie to mieć wartość 10mln$ i 4K+)
2. Na wsparcie naszych uczestników eurowizji przeznacza się 5K+.

//Ps. dyplomacja -> post Richtusa o Eurowizji -> i link dla MG do tego postu.
Odpowiedz