Koncept wojska
#41
Po za tym 1 zasięg = 5 prowek lub 1 akwen. Jest to zasięg pozwalający na walkę. Jeśli samoloty zmieniają bazę ten zasięg liczymy razy 2 no bo mogą wykorzystać maksimum zasięgu bo nikt nie musi kalkulować w to walki. To oznacza że zarówno bombowce jak i myśliwce Enklawy dolatują bez problemu do Mandżurii i mają nawet zapas paliwa na jeszcze 1 prowincję!
Odpowiedz
#42
Ta wykładnia jest tak błędna, że w poprzednich edycjach się wojny wdupiało przy tego typu akcjach
Odpowiedz
#43
(2020-05-21, 11:13)Varja napisał(a): Ta wykładnia jest tak błędna, że w poprzednich edycjach się wojny wdupiało przy tego typu akcjach

Otóż to. Po to stworzono te zasięgi. I są umownie większe.
Odpowiedz
#44
Cóż, chętnie bym się dowiedział jak z zasięgami - mówiono mi, że przebazowanie na spokojnie, czego sam nie byłem pewny.
Odpowiedz
#45
Wykładnia:
Bez lotnictwa nie zajęliby Hamhung, a atak na Pyongyang nie niósłby takich zniszczeń i skończył się całkowitą kompromitacją piechoty szarżującej na góry. Siła bombowców została doliczona do zniszczeń terenu i ataku wojsk lądowych, zwiększając straty (2/3 sił koreańskich imho całkiem sporo).

Przebazowywać można, zakładałem zasię 5 prowów, więc wszystko odbywało się w zasięgu z czego w przypadku ataku na Pyongyang regularność była słabsza. Piechota I dysponuje pewną ilością konwencjonalnej artylerii przeciwlotniczej, więc to też nie jest tak "nic nie mogli zrobić", aczkolwiek piloci nie są samobójcami (a przynajmniej nie dostali takich rozkazów, żeby wlatywać we wrogie wojsko).
Odpowiedz
#46
Jestem usatysfakcjonowany odpowiedzią - dziękuje ^^.
Odpowiedz
#47
No i gitówa, wszystko jest w porządku w takim razie.
Odpowiedz