Ankieta: Jakie plany (ankieta wielokrotnego wyboru : <)
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Dogrywamy do 10 tury
9.38%
3 9.38%
Dogrywamy do 15 tury
31.25%
10 31.25%
Dogrywamy?
21.88%
7 21.88%
Potem PNW: WH
18.75%
6 18.75%
Potem Nivens
18.75%
6 18.75%
Razem 32 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Co dalej z Polsko? Co dalej z peenwu?
#11
Dawajmy jeszcze do 15 tury, chce podpalić Mjanmę... obiecuje, że będzie śmiesznie. xD
Odpowiedz
#12
Nie moja wina ,ze ta gra z wami nie sprawia mi zadnej przyjemnosci xd @Milord Ciebie to nie dotyczy <3

p.s. glosowalem przeciw VZtowi zebyscie dograli xd
Odpowiedz
#13
Mi tam się na chillu przyjemnie gra. Nie widzę powodu do kończenia edycji. Byłbym nawet zawiedziony ze względu na to, że liczę dopiero na rozwój sytuacji.
Odpowiedz
#14
Mi się gra przyjemnie, niestety nie mam czasu wrzucać mediów itd. ale jest spoko, grałbym dalej.
WH > Nivens
Odpowiedz
#15
Z trzech głównych "popychaczy" edycji Kalifatoblob zragequitował, zamiast Kaiserreichowej wojny domowej na dziesięć państw w Chinach mamy wasalizujące sąsiadów Cesarstwo, a zombiaki to NPC, a NPC sam edycji nie pociągnie. Do tego jeśli fabuła była robiona pod drzewko techów, to musielibyśmy grać minimum 15 tur, a do tego czasu edycja sama zdechnie. Lepiej podać teraz eutanazol.

W opcjach na wypełnienie czasu między tą edycją a następną brakuje mi Gezosteba, który ma tę zaletę, że już mamy (mamy? nie zginęły?) do niego arkusz i zasady.
Odpowiedz
#16
Najbardziej szkoda tego, że w obecnej mechaniki rozpędzamy się te kilka tur i dopiero teraz dobijamy do sensownego poziomu teszków i wojsk - następna edycja pod taką mechaniką może się skończyć podobnie.

Ja osobiście jestem mocno za tym żeby kontynuować, bo już mi ból dupy po ragequicie Fanatyka przeszedł, ale wiadomo - jak VZtowi się nie chce to nic z tym nie zrobimy.
Jeśli mielibyśmy prowadzić edycje na tych zasadach, to widzę to tak, że ~5 tur musi się wydarzyć przed jakimiś konkretnymi działaniami, bo inaczej nie dotrzemy do peaku rozgrywki i to jest bardzo smutne imho.

Sugerowanie, że Nivens też nie zostanie abortowany jest głupie, a PNW: Warhammer i tak będzie gdzieś pod koniec wakacji i szansa na aborcje dalej wysoka. Bardzo bym tego nie chciał, ale jak Vużetowi się nie chce, to musimy wypracować na przyszłe edycje inny system MGmowania (tj. to co pisałem na discordzie - giełda rzeczy do rozpisania, którą MG udostępnia i daje za nie małe bonusy(+1 do progresu 1 technologii w tej turze, +10% do dochodu, -1dp w turze, +10kp itd.), bo inaczej nigdy nie będziemy dogrywac edycji.
Odpowiedz
#17
Jeśli mogę jako świeżynka się wypowiedzieć, to to zrobię, jak nie, to proszę usunąć posta.
Jak coś pomylę to też proszę o poprawienie, ale będę pisać jak to wygląda z mojej perspektywy.

Otóż, zacząłem grać dopiero pod koniec 5, a w zasadzie dopiero w 6-tej turze. Zrobiłem sobie do tego wesołe państwo, cośtam podoganiałem, postarałem się porobić parę akcji, podobnie w turze 7, czyli de facto swojej drugiej. Jak dobrze zrozumiałem, gry trwają 15-30 tur, więc byłem spokojny że cośtam sobie pogram.

Nadszedł początek 8smej i nagle moim oczom ukazuje się prawdopodobny koniec edycji. Mam nadzieję, że zrozumiecie, że no zadowolony nie jestem na takie wieści, bo nie po to siedziałem i próbowałem zrozumieć zasady żeby sobie 2 budżety walnąć. Ale no, rozumiem że nie jestem jedynym graczem. Z trzeciej strony, ciężko żeby pojawiali się nowi gracze skoro nagle wychodzi jeden gracz "bo nudno" i w sumie gra jest zawijana, chociaż jest tyle jeszcze graczy, która chce grać.

Kolejny punkt, ale to prawdopodobnie jest moja wyłączna interpretacja. "Ludziom się nudzi granie". Nie do końca to rozumiem. Ta gra nie jest jakąś porywającą przygodą pełną adrenaliny. Mnie osobiście podoba się granie krajem, rozpisywaniem tego wszystkiego. Czym jest zatem ciekawa gra dla tych ludzi? Wojna? Przecież mogą ją wywołać. W sensie, próbuję zrozumieć, co znaczy "ciekawa edycja" dla tych owych tajemniczych ludzi co im się ta edycja nudzi. Czytanie jak inni się nadupcają? Chętnie przyjmę szczere słowa starszych po fachu kolegów - czy ciekawe PNW to w zasadzie tylko wojna? Jeśli tak, to chyba podziękuję za następną edycję, i trochę się nie dziwię na brak napływu nowych. Bo wojnę to ja sobie mogę zrobić w paradoxie czy innym total warze, a takiej dyplo jak tu to nigdzie sobie nie zrobię. Podkreślam, może źle rozumiem założenia PNW, ale z tego co rozumiałem z opowieści i patrząc po tym gdzie jest najwięcej mechanik, sądziłem, że jest to gra o rządzeniu państwem, a wojna to taki smaczny dodatek, a nie musthave. A jeśli tak jest, to ktoś narzekający że jest nudno, sam na siebie ściąga taki los, bo to znaczy, że formuła zabawy mu nie odpowiada i to oczywiste że go nudzi. To nie piaskownice są nudne, tylko ludzie co nie biorą grabek do nich albo nie mają pomysłu jak ich wykorzystać.

Jak się chciało Ci przez to przebrnąć, to przepraszam za zabranie czasu. Jeśli chce Ci się jeszcze odpisać mi i to na poważnie, to jesteś super. Tak na serio, nie prześmiewczo.
Odpowiedz
#18
Daj nam VZ może jakiś event światowy, który by coś namieszał jeśli uważasz, że gracze się nudzą. Dla mnie dopiero gra się zaczyna : /
Odpowiedz
#19
Będę, zły jeśli abortujecie tą edycję, są chętni do gry jeszcze fancio zrobił raquit, bo npc go jednak pokonał wojna mu się ciągnie itd, to nie powód by kończyć grę
Odpowiedz
#20
Myślałem trochę o tym widząc, jak zaczęła się ciągnąć gra gdy VGZ rzucił się do Nivensa i dochodzę do wniosku że clue Neuroshimiego jest najwięcej mówiące.

Edycja miała trwać 30 tur, będzie trwać max 15, a i to jest takie wątpliwe.

I jest mi z tym bardzo smutno, tyle tylko powiem. Bardzo, kurwa, smutno.
Odpowiedz