2151 r.
Po opublikowaniu raportu w Kurierze Gospodarczym zaczęto mawiać, że bengalskie gówno jest więcej warte od obywateli Qin.
Wzmożona aktywność wojsk przygranicznych w Chichach tworzy atmosferę, że Pax Sinae nie potrwa zbyt długo.
Front Narodowy Indii nawołuje do odtworzenia dawnego państwa hinduskiego i wypędzenia obcych ze Półwyspu Dekan.
Prawdziwych piratów już nie ma.
Mandżurscy szamani coś mamroczą o ostatecznej wojnie dobra ze złem. Najgorzej, że przewija się tu wątek walki maszyn z życiem organicznym w czym ich bełkot niebezpiecznie zbliża się do haseł uralskich technokapłanów, wyznawców drogi technologii z Bractwa Stali i Wuhańczyków.
Cyloni to tak naprawdę zwykli ludzie.
Po opublikowaniu raportu w Kurierze Gospodarczym zaczęto mawiać, że bengalskie gówno jest więcej warte od obywateli Qin.
Wzmożona aktywność wojsk przygranicznych w Chichach tworzy atmosferę, że Pax Sinae nie potrwa zbyt długo.
Front Narodowy Indii nawołuje do odtworzenia dawnego państwa hinduskiego i wypędzenia obcych ze Półwyspu Dekan.
Prawdziwych piratów już nie ma.
Mandżurscy szamani coś mamroczą o ostatecznej wojnie dobra ze złem. Najgorzej, że przewija się tu wątek walki maszyn z życiem organicznym w czym ich bełkot niebezpiecznie zbliża się do haseł uralskich technokapłanów, wyznawców drogi technologii z Bractwa Stali i Wuhańczyków.
Cyloni to tak naprawdę zwykli ludzie.