2022-03-06, 13:02
Jestem absolutnie przeciwny "silnej" mechanizacji wojny na PNW. Podglądowo można sobie zrobić gunwo punkciki jak Fanatyk dał. Ale na poziomie fundamentalnym, obecnie ze względu na to jak wojny się rozgrywają, miażdżąca część pracy MGa co do rozpisek wojennych to nie jest "czy ta armia pokona tą armię", tylko "co autor rozkazów miał na myśli i w ogóle co się dzieje". A mechanizacja tego problemu kompletnie nie rozwiązuje. Mechanizacja nie jest w stanie określić "jak dwie armie ścigają się do tego punktu to która dociera pierwsza" czy "czy dowódca X, widząc nacierającą armię wroga Y powinien w tym momencie zrobić odwrót czy nie zgodnie z rozkazami?".
Zresztą, to widać przecież po tym na co ludzie narzekają. Miażdżąca część narzekań na wojny historycznie, na przestrzeni wielu edycji, to nie jest "ta armia powinna pokonać tą, ale tego nie zrobiła", tylko "MG nie zrozumiał, w rozkazie dałem tak, moja armia powinna zrobić tak a nie zrobiła, dlaczego?". Mechanizacja wojen tego kompletnie nie rozwiązuje.
Wreszcie, na poziomie już absolutnie podstawowym, jakbym chciał mechanizacje wojen, to grałbym w HoI.
Zresztą, to widać przecież po tym na co ludzie narzekają. Miażdżąca część narzekań na wojny historycznie, na przestrzeni wielu edycji, to nie jest "ta armia powinna pokonać tą, ale tego nie zrobiła", tylko "MG nie zrozumiał, w rozkazie dałem tak, moja armia powinna zrobić tak a nie zrobiła, dlaczego?". Mechanizacja wojen tego kompletnie nie rozwiązuje.
Wreszcie, na poziomie już absolutnie podstawowym, jakbym chciał mechanizacje wojen, to grałbym w HoI.