2133.
![[Obrazek: A3luggM.jpeg]](https://i.imgur.com/A3luggM.jpeg)
Przed zbliżającym się Pucharem Kobiet - należy przedstawić sylwetkę selekcjonerki reprezentacji Wietnamu - Zìn Điển Dì Dàn. Słynna „Didou” ma poprowadzić kadrę Wietnamu w walce o najwyższe trofeum w tym roku. Absolutna dyrygentka na boisku, łączyła w sobie lodowaty spokój generałki i czystą poezję gry, acz widać w niej było ducha walki rewolucyjnej. Słynna trenerka Aleksandra Ferguson mówiła o niej „Dajcie mi Dì Dàn i 10 kawałków drewna, a wygram wam Ligę Mistrzyń”, a jej filozofie piłkarską można określić jej mottem „Podaj. Walcz. Redystrybuuj.”
W finałowym meczu w 2121 roku, mimo kapitańskiej opaski, poniósł ją słuszny gniew rewolucji. Pod koniec drugiej połowy dogrywki, po ostrym faulu, filipiński obrońca Mario Materaso, grający w drużynie mieszanej, miał krzyknąć do niej „Feminizm to kontuzja ducha!”. Wtedy Dì Dàn, zachowując pełen spokój, podeszła do niego, spojrzała mu w oczy — i wykonała najczystszą w historii rewolucyjną główkę prosto w klatkę piersiową. Materaso padł, stadion zamarł…a sędzia się pomylił i uznał to za faul zamiast symbol wyzwolenia kobiet.
Wcześniej trenerka klubowa - trzy lata trenowała Búa Sài Gòn i trzy razy podniosła każde możliwe trofeum - mówi się, że „ma kontrakt z diabłem”, ale jest jeszcze gorzej - wszyscy wiedzą, że ma ważny kontrakt z Partią Komunistyczną Wietnamu.