10003
W Kniaźstwie Wenedów nastąpiło w końcu to, czego wszyscy się spodziewali. To było nieuniknione. Spodziewane. Ba! Wyczekiwane przez innych, a wylęknione przez drugich.
...
...
...!
Władze centralne Kniaźstwa wyjęły głowę ze swojej dupy w której głęboko siedziała zaczęły coś wreszcie robić.
Po pierwsze, Kniaź w końcu opublikował swoją decyzję na temat schizmy ziemniaczanej, tą sprzed dwóch lat. Od dawna miał przygotowaną, ale pozostawał głuchy na informacje doradców, że musi być opublikowana by ludzie raczyli się o niej dowiedzieć...
Może i był w tym jakiś cel, by się o tym wypowiedzieć po dwóch latach; najwięksi fanatycy spod sztandaru zakazu ziemniaka już poszli do piachu...
... a Ci którzy teraz, w krytycznej sytuacji kraju, wypowiedzieli się przeciw ponownie i nawet potrząsali szabelką, trafili do piachu, ale nie na polu chwały, tylko na tyłach. Oczywiście, nie było żadnych zbyt dużo egzekucji - pięćdziesięciu samobójców na jednym drzewie to może jakiś rekord, ale to tłumaczy czemu się wymieniali sznurem, a kolejnych pięciu wykopało rów dla wszystkich i się nad nim zastrzeliło (w tył głowy).
Tak właśnie brzmi wersja oficjalna (zagramaniczny dziennikarz spotkał miejsce, gdzie paru bezpieczniaków zasypywało właśnie buldożerem masowy grób): szefostwo propagandy i bezpieczeństwa Kniaźstwa ma ostatnio ciężkie dni i cierpi na brak ludzi kreatywnych.
Po drugie, wzięto za mordę całą pozostałą opozycję. Rozszalał się terror i wyniszczenie wszystkich, którzy śmieli mówić "ale może byśmy zaczęli rozm...".
Po trzecie, wzięto za mordy ocalałych fanatyków Rodzimowierstwa. Bicie ludzi o innych religiach, nie ściganych prawem, jest naganne, a kto się nie zgadza, morda w kubeł. Jak nie w kubeł to...? Tak właśnie - pod mur i rozstrzelać.
W rezultacie tych wszystkich działań Wenedzi kosztem strat we własnych rekrutach, kosztem strat materialnych i tym podobnych rzeczy, kompletnie opanowali chaos w administracji, ustabilizowali ją - brak strat terytorialnych w 10002 bardzo im w tym pomógł - i wytępili wszystkich odstępców od idei Wojny Aż Do Ostatecznego Zwycięstwa.
Wydano też duże sumy na realizowanie powołania dodatkowych oddziałów milicji, uzbrojonych w ewakuowaną broń policyjną, broń myśliwską, broń produkowaną chałupniczo i broń prywatną. Poza tym okazało się, że niektóre fabryki rowerów... noo, jak składamy te rowery, to wychodzą karabiny, nieważne. Ma to ograniczony, ale stały potencjał.
//*)Wenedzi opanowali sytuację wewnętrzną. +3 stabilności [PP, działania, KP, pierdy-śmierdy, nie chce mi się bawić w wycenę własnych działań]
K+ i KP są zerowane na koniec 10003 i wcale nie robię tak dlatego bo nie chce mi się męczyć z wyliczeniami budżetu Ripera...
*) Ciągle mogą podwyższyć pobór o 1 bez kosztu stabilności, if they wish. Ale na razie bez tego wish.
*) na czysto -20k rekrutów. Tam +30k chętnych, -50k do ziemi, nic wielkiego...
(Kombinat Chemiczno-Technologiczny Mikke[Nauka*] - poszli do piachu!
+ nowa cecha Wenedów:
Improwizowana milicja (10003-10006) - Jeśli produkowane choć 1DP, możemy produkować bez poświęcania slota przemysłowego do 8 milicji - poza slotem przemysłowym koszt ludzki jest normalny, a koszt pieniężny jest o 0,5 mln $ niższy.*
*Wenedzi mają intensywne zbrojenia, ale - przypomnienie dla czytających - jeśli cecha nie mówi inaczej, jednostki wojskowe kosztują co najmniej 1 mln $, a że intensywne zbrojenia nie mówią specyficznie o tym, więc nie pozwalają na obniżenie kosztu milicji poniżej 1 mln $ za jednostkę. A ta cecha - tak.
---
Informacje ogólne będą miały w ciągu doby zaaktualizowane cechy i dowódców. Po deadline, ale La date limite cest moi...
Jak komuś nie pasuje, to mogę mu taki terroryzm MGowski rozpętać, że sąsiednie kraje będą widziały deszcze meteorów.
---
Do tego przeprowadzam przeprowadzam wyliczenie ziem Wenedów co istnieją.
Wyliczenie dokłada uchodźców wewnętrznych, niby-eventy i uchodźców z Rzeczywspólnej (!) do Użhorodu. Oraz pewne konwersje na ziemiach okupowanych (gł. porzucenie wymuszonego rodzimowierstwa, kilkaset tysięcy ... i rozwój pewnego niszowego, zakazanego w każdym normalnym kraju kultu...)
*) Okupowane przez Rzeczwspólną
4,3 mln ludności
(3,2 mln Wenedów; 1,0 mln Rzeczwspólnotan; 0,1 mln inne)
(2,9 mln Rodzimowiercy; 1,0 mln Katolicy; 0,2 mln Chrześcijanie (poza Katolikami); 0,1 mln Herolkult; 0,1 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*) [*- ukrywają się]
Użhorod - 15
*) Okupowane przez ARL (12WP)
4,4 mln ludności
(2,3 mln Wenedów; 1,0 mln Słowaków; 0,5 mln Rzeczwspólnotan; 0,1 mln Kozaków; 0,4 mln Gondorczyków; 0,1 mln inne)
(2,2 mln Rodzimowiercy; 0,6 mln Katolicy; 0,6 mln Chrześcijanie (poza Katolikami); 0,3 mln Tolkieniści; 0,1 mln Herolkult; 0,3 mln Mammonizm; 0,2 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*; 0,1 mln inne) [*- ukrywają się]
Krosno - 2
E87 - 1
Dolina Mokoszy - 1
Lwów - 1
Wyszków - 1
G27 - 5
Radziwiłłów - 1
*) Ocalały kraj (30WP) [tak, wzrosło odrobinę, nie tylko z powodu kolonizacji]
10,8 mln ludności
(9,1 mln Wenedów; 0,7 mln Gondorczyków; 0,6 mln Rohirrimów; 0,3 mln Kozaków; 0,1 mln inne)
(9,2 mln Rodzimowiercy; 0,1 mln Chrześcijanie (Katolicy i inni); 1,2 mln Tolkieniści; 0,1 mln Mammonizm; 0,1 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*; 0,1 mln inne) [*- ukrywają się]
Kamieniec Podolski - 12
Perunowy szczyt - 1
Mukaczewo - 1
D58 - 3
Swalawa - 1
Polanica - 1
Siemiergłe wzgórza - 1
Synewr - 1
Bród Riverdell - 1
Żalny przesmyk - 1
Bałta - 5
G42 - 1
Wenedogrod (D50) - 1
W Kniaźstwie Wenedów nastąpiło w końcu to, czego wszyscy się spodziewali. To było nieuniknione. Spodziewane. Ba! Wyczekiwane przez innych, a wylęknione przez drugich.
...
...
...!
Władze centralne Kniaźstwa wyjęły głowę ze swojej dupy w której głęboko siedziała zaczęły coś wreszcie robić.
Po pierwsze, Kniaź w końcu opublikował swoją decyzję na temat schizmy ziemniaczanej, tą sprzed dwóch lat. Od dawna miał przygotowaną, ale pozostawał głuchy na informacje doradców, że musi być opublikowana by ludzie raczyli się o niej dowiedzieć...
Cytat:Nie ma znaczenia jakie kulturalne zdobycze przejmiemy, ponieważ to będą zdobycze. Zdradą byłoby zakazanie brania jak własne tego, co osiągnęły inne kultury, które wchłoniemy, bo zdobyte staje się nasze, czy teren, czy surowce, czy przepisy kulinarne. Co więcej, herezją jest mówić, że cokolwiek, co wyrosło dzięki Pani Mokosz jest niegodne Weneda, to obraza Boginii, a że żoną Mokosz jest Perun, jest to nie tylko herezja, ale i głupota, by wnerwiać akurat Boga Wojny. Skrótem asymilacja wytworów innych kultur jest w porządku, gdyż zdobycie ich to nasze prawo i obowiązek i nagroda.
Może i był w tym jakiś cel, by się o tym wypowiedzieć po dwóch latach; najwięksi fanatycy spod sztandaru zakazu ziemniaka już poszli do piachu...
... a Ci którzy teraz, w krytycznej sytuacji kraju, wypowiedzieli się przeciw ponownie i nawet potrząsali szabelką, trafili do piachu, ale nie na polu chwały, tylko na tyłach. Oczywiście, nie było żadnych zbyt dużo egzekucji - pięćdziesięciu samobójców na jednym drzewie to może jakiś rekord, ale to tłumaczy czemu się wymieniali sznurem, a kolejnych pięciu wykopało rów dla wszystkich i się nad nim zastrzeliło (w tył głowy).
Tak właśnie brzmi wersja oficjalna (zagramaniczny dziennikarz spotkał miejsce, gdzie paru bezpieczniaków zasypywało właśnie buldożerem masowy grób): szefostwo propagandy i bezpieczeństwa Kniaźstwa ma ostatnio ciężkie dni i cierpi na brak ludzi kreatywnych.
Po drugie, wzięto za mordę całą pozostałą opozycję. Rozszalał się terror i wyniszczenie wszystkich, którzy śmieli mówić "ale może byśmy zaczęli rozm...".
Po trzecie, wzięto za mordy ocalałych fanatyków Rodzimowierstwa. Bicie ludzi o innych religiach, nie ściganych prawem, jest naganne, a kto się nie zgadza, morda w kubeł. Jak nie w kubeł to...? Tak właśnie - pod mur i rozstrzelać.
W rezultacie tych wszystkich działań Wenedzi kosztem strat we własnych rekrutach, kosztem strat materialnych i tym podobnych rzeczy, kompletnie opanowali chaos w administracji, ustabilizowali ją - brak strat terytorialnych w 10002 bardzo im w tym pomógł - i wytępili wszystkich odstępców od idei Wojny Aż Do Ostatecznego Zwycięstwa.
Wydano też duże sumy na realizowanie powołania dodatkowych oddziałów milicji, uzbrojonych w ewakuowaną broń policyjną, broń myśliwską, broń produkowaną chałupniczo i broń prywatną. Poza tym okazało się, że niektóre fabryki rowerów... noo, jak składamy te rowery, to wychodzą karabiny, nieważne. Ma to ograniczony, ale stały potencjał.
//*)Wenedzi opanowali sytuację wewnętrzną. +3 stabilności [PP, działania, KP, pierdy-śmierdy, nie chce mi się bawić w wycenę własnych działań]
K+ i KP są zerowane na koniec 10003 i wcale nie robię tak dlatego bo nie chce mi się męczyć z wyliczeniami budżetu Ripera...
*) Ciągle mogą podwyższyć pobór o 1 bez kosztu stabilności, if they wish. Ale na razie bez tego wish.
*) na czysto -20k rekrutów. Tam +30k chętnych, -50k do ziemi, nic wielkiego...
(Kombinat Chemiczno-Technologiczny Mikke[Nauka*] - poszli do piachu!
+ nowa cecha Wenedów:
Improwizowana milicja (10003-10006) - Jeśli produkowane choć 1DP, możemy produkować bez poświęcania slota przemysłowego do 8 milicji - poza slotem przemysłowym koszt ludzki jest normalny, a koszt pieniężny jest o 0,5 mln $ niższy.*
*Wenedzi mają intensywne zbrojenia, ale - przypomnienie dla czytających - jeśli cecha nie mówi inaczej, jednostki wojskowe kosztują co najmniej 1 mln $, a że intensywne zbrojenia nie mówią specyficznie o tym, więc nie pozwalają na obniżenie kosztu milicji poniżej 1 mln $ za jednostkę. A ta cecha - tak.
---
Informacje ogólne będą miały w ciągu doby zaaktualizowane cechy i dowódców. Po deadline, ale La date limite cest moi...
Jak komuś nie pasuje, to mogę mu taki terroryzm MGowski rozpętać, że sąsiednie kraje będą widziały deszcze meteorów.
---
Do tego przeprowadzam przeprowadzam wyliczenie ziem Wenedów co istnieją.
Wyliczenie dokłada uchodźców wewnętrznych, niby-eventy i uchodźców z Rzeczywspólnej (!) do Użhorodu. Oraz pewne konwersje na ziemiach okupowanych (gł. porzucenie wymuszonego rodzimowierstwa, kilkaset tysięcy ... i rozwój pewnego niszowego, zakazanego w każdym normalnym kraju kultu...)
*) Okupowane przez Rzeczwspólną
4,3 mln ludności
(3,2 mln Wenedów; 1,0 mln Rzeczwspólnotan; 0,1 mln inne)
(2,9 mln Rodzimowiercy; 1,0 mln Katolicy; 0,2 mln Chrześcijanie (poza Katolikami); 0,1 mln Herolkult; 0,1 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*) [*- ukrywają się]
Użhorod - 15
*) Okupowane przez ARL (12WP)
4,4 mln ludności
(2,3 mln Wenedów; 1,0 mln Słowaków; 0,5 mln Rzeczwspólnotan; 0,1 mln Kozaków; 0,4 mln Gondorczyków; 0,1 mln inne)
(2,2 mln Rodzimowiercy; 0,6 mln Katolicy; 0,6 mln Chrześcijanie (poza Katolikami); 0,3 mln Tolkieniści; 0,1 mln Herolkult; 0,3 mln Mammonizm; 0,2 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*; 0,1 mln inne) [*- ukrywają się]
Krosno - 2
E87 - 1
Dolina Mokoszy - 1
Lwów - 1
Wyszków - 1
G27 - 5
Radziwiłłów - 1
*) Ocalały kraj (30WP) [tak, wzrosło odrobinę, nie tylko z powodu kolonizacji]
10,8 mln ludności
(9,1 mln Wenedów; 0,7 mln Gondorczyków; 0,6 mln Rohirrimów; 0,3 mln Kozaków; 0,1 mln inne)
(9,2 mln Rodzimowiercy; 0,1 mln Chrześcijanie (Katolicy i inni); 1,2 mln Tolkieniści; 0,1 mln Mammonizm; 0,1 mln Kulty: Morgotha, Saurona i Putina*; 0,1 mln inne) [*- ukrywają się]
Kamieniec Podolski - 12
Perunowy szczyt - 1
Mukaczewo - 1
D58 - 3
Swalawa - 1
Polanica - 1
Siemiergłe wzgórza - 1
Synewr - 1
Bród Riverdell - 1
Żalny przesmyk - 1
Bałta - 5
G42 - 1
Wenedogrod (D50) - 1