Akces Manticore do ONZ
#1
2200
[Obrazek: p8NNyuR.jpg]
W związku z powszechnym uznaniem niepodległości Królestwa Manticore w roku 2200, zwracamy się z oficjalnym wnioskiem o członkostwo w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Czujemy chęć, potrzebę i gotowość do aktywnej współpracy i realizacji wspólnych celów w ramach ONZ, takich jak:
Cytat:1) Utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa za pomocą zbiorowych i pokojowych wysiłków.
2) Rozwijanie przyjaznych stosunków między narodami na zasadach samostanowienia i suwerennej równości.
3) Rozwiązywanie konkretnych problemów międzynarodowych (gospodarczych, społecznych, kulturowych, humanitarnych czy dotyczących praw człowieka) na zasadzie współpracy międzynarodowej oraz uznania równości ras, płci, języków i wyznań.
4) Stanowienie ośrodka uzgadniania działań narodów w imię wspólnych celów.

Zgodnie z treścią Karty NZ członkiem ONZ może zostać "każde państwo miłujące pokój, które przyjęło zobowiązania zawarte w Karcie", także wobec braku przeszkód formalnych wyrażamy gotowość do wykonania milowego kroku, jakim byłoby oficjalne włączenie w skład ONZ niepodległego kraju położonego na Nandanie.
Odpowiedz
#2
2200

Urzędnicy ONZ z najbliższego do Manticore biura - w Jianye - przyjęli dokumenty ONZ i zapewnili o jak najszybszym przekazaniu ich na Ziemię.
Zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych, Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjmuje akces nowych członków według głosowania powszechnego, większością 2/3 głosów (i nie ma żadnych veto).

Efekty rozpatrzenia wniosku będą przekazane w przyszłym roku.
Odpowiedz
#3
2201

Wiadomość przyszła jeszcze pod koniec 2200 roku, ale gruchnęła do wiadomości publicznej dopiero z początkiem 2201 - odwaga urzędasów ONZ -...
Akces Manticore odrzucono, odrzucono nawet propozycję Chińskiej Republiki Ludowej, która wraz z Japonią lobbowała by Manticore uzyska l status obserwatora przy ONZ, jaki ma Stolica Apostolska. Nawet mimo że dość szybko wniosek poparła Rosja.

Kampania przeciw "tak zwanym krajom nandańskim" rozpętana przez Rosję, Wielką Brytanię i USA przyniosła rezultaty nieoczekiwane dla nich samych, bo nawet gdy Rosja złagodziła stanowisko, sprawa biegła własnym trybem. Nie tylko Zgromadzenie Ogólne ONZ odrzuciło akces Manticore 2/3 głosów (a 2/3 to są wymagane by być przyjętym), odrzucono możliwość nadania statusu obserwatora, ale nawet wydano rezolucję, która ogłasza, w skrócie:


Cytat:Żadne z terytoriów Nandanu nie można uznać za "niepodległe", nawet jeśli nie podlega żadnemu z krajów Ziemskich. Są to zbyt niedojrzałe terytoria by się na to zgodzić i niniejsza rezolucja stwierdza ich stan faktyczny jako terytoriów mandatowych ONZ, bardzo wysoce autonomicznych, ale których reprezentacja poza Nandanem należy bezapelacyjnie do ONZ.
Kwestia, czy za stosunki terytoriów mandatowych z koloniami krajów realnie istniejących też odpowiada ONZ, tymczasowo zostaje odłożona na przyszłe posiedzenia.


W Manticore decyzję tą przyjęto jako okropny policzek. W innych krajach które uważają się za niepodległe - też, ale to Królestwo Manticore przeżyło okropne upokorzenie.
Odpowiedz
#4
2201

Rząd Manticore składa podziękowania wszystkim członkom ONZ, którzy głosowali za naszym wnioskiem. Z rozczarowaniem odbieramy ostateczną decyzję Zgromadzenia Ogólnego. Uważamy rezolucję podważającą niepodległość Manticore za skandaliczną, a tłumaczenia o "niedojrzałości" za pokrętne i formułowane językiem godnym kolonialnego imperium, a nie organizacji, której statutowe cele obejmują rozwój współpracy między narodami. Historia zapamięta ten dzień, jako dzień haniebnego odtrącenia naszej wyciągniętej do współpracy ręki. Zaznaczamy, że mimo to nadal mamy nadzieję na współpracę z ONZ i państwami z Ziemi, aczkolwiek oczekujemy respektowania naszych praw i należnego nam szacunku.
Odpowiedz