Wydarzenia
#1
[Obrazek: 1200px-Za_wolno%C5%9B%C4%87_nasz%C4%85_i...5_1831.PNG]
Odpowiedz
#2
10000

Z okazji zakończenia Wojny z Piratami, odczytano List Arcybiskupów, Biskupów i Opatów z całej Rzeczywspólnej do chamstwa, ludności i szlachty.
List ogólnie rzecz biorąc, zauważa że jedno z najzacniejszych sanktuariów maryjnych w dawnej Polsce leży w granicach Kniaziostwa Wenedów [to szybko zauważyli!], że u Wenedów katolicy są strasznie okropecznie prześladowani [już nie pierwsze pokolenie], a poza tym za południową granicą mamy pogan, ot co! [ksiądz arcybiskup chyba okulary kupił i zauważył na mapie].
Był to pierwszy z listów duszpasterskich, wystosowywanych do wiernych w diecezjach.

Warto zauważyć że choć głównym przedmiotem listów byli Wenedowie (z uwagi na to że prześladują przede wszystkim chrześcijan), o tyle Animistom też się oberwało (bo prześladują wszystkich jak leci, choć przez to akurat potencjał walenia po czaszkach się inaczej rozkłada).

Trzeźwo myślący świeccy zwracają uwagę że to świetna okazja, bo akurat od wielu lat orkowie siedzą cicho (A Ci co są trzeźwi, a nie tylko trzeźwo myślą, zauważają że właśnie to powinno skłaniać do refleksji nad obroną granic - ale takich akurat jest bardzo, bardzo BARDZO mało w Rzeczywspólnej).

//+10K+ bo jestem miły <3

+cecha czasowa: Zapał bojowy Katolików (10k0, 10k1) - Jeśli w turze prowadzimy działania bojowe* wobec POGAN! (Animiści, Wenedowie), to dzięki zbiórkom, doposażeniom, wyższym pierdolencjom kwatermistrzostwa i w ogóle nie pytaj, co piąta nasza produkowana jednostka kawaleryjska jest I generacji, tak jak co dziesiąta "standardowej" piechoty [dotyczy jednostek które zaczęto budować w turze 10k0 / 10k1]. Jeśli możemy robić I generację, to do każdej jednostki tak wyprodukowanej mamy załączone 1Z wałówki.
*- by im w pięty poszło! Jak nam to gorzej, efekt cechy będzie zmniejszony.
Odpowiedz
#3
10000.

Rozległe granicę Rzeczywspólnej muszą być silnie bronione. Aby było to możliwe potrzebujemy silnej armii, a tego nie da się osiągnąć bez zawodowej armii. Dlatego też ogłoszony został zaciąg do wojsk koronnych oraz kwarcianych. 

//// pobór +1, -1 stab

/// Akademia Królewiecka *>**
/// Stal Sejny >*
Odpowiedz
#4
10001

Najazd Stejo Tuul na Kenyę w Rzeczywspólnej nie jest tematem do jakiejkolwiek rozmowy - wszystkie są zajęte przez niespotykaną nieaktywność orków i najazd Qin na Wenedów. Księża, mnisi i pobożne wdowy łkają na prawo i lewo jak to chrześcijanie są prześladowani przez pogańskich wenedyjskich psów...
A MY WCIĄŻ NA DUPACH, MIMO ŻE NAWET ORKOWIE CICHO SIEDZĄ!

//brak efektów, prztyczek w nos.
Odpowiedz
#5
10001

Wieści się rozchodzą po całej Rzeczywspólnej i to tak, że nawet poza nią o nich można dosłyszeć! Nasz król, Jan Mikołaj Kętrzyński złożył w kościele przysięgę rozgrzewającą serca i umysły:
Ja Jan Mikołaj Kętrzyński, król Rzeczywspólnej i Pan na Królewcu przysięgam Tobie Boże Święty, w Trójcy Świętej Jedyny i Tobie Matko Najświętsza jako podnoszę tą szablę przeciwko rodzimowiercom, póty jej nie złożę póki miejsc świętych nie odzyskamy i krwii pogan nie utopie. Tak mi Panie Boże Dopomóż. Amen.

…no my o tym wiemy, bo państwo to my, ale dlatego warto wspomnieć, bo teraz inni też wiedzą.
W każdym razie, budzi to ducha rycerskiego w szlachcie i ducha bojowego u włościan i mieszczan.

//* Ewentualne kolejne [najbliższe, ale tylko w 10001 roku) podwyższenie poboru może kosztować tylko 10KP zamiast 1 stabilności.
* Wypowiedzenie wojny rodzimowiercom kosztuje tylko 2KP [łacznie z naliczeniami z cech]. Atak bez wypowiedzenia pozostaje drogą imprezą, no bo nawet rodzimowierca powinien wiedzieć że umiera…

+cecha jawna (na trzy tury):
Duch obrońców chrześcijaństwa (10k1-10k3) - ((+2piech0kaw, +12Z) LUB (+1piechIkaw, +4Z)), +5k rekrutów, jeśli w turze wojennej prowadziliśmy działania wojenne przeciw poganom [ludzkim, posiadającym państwa]. Cecha działa jako efekt tury wojennej [de facto na budżety 10k2-10k4].


Ps. Jeśli ktoś wierzy w potajemne przysięgi w kościele... króla kraju demokratycznego... to musi zacząć wierzyć w coś innego.
Odpowiedz
#6
10001.

Po wielu latach pracy lingistów udało połączyć się wszystkie języki ludów zamieszkujących Rzeczwywspólną. Nowy powstały język jak wszyscy mogą się domyśleć nazywa się "wspólnym" i w 86% procentach zrozumiały jest bez nauki dla każdego mieszkańca naszego kraju. Król Kętrzyński z dumą ogłosił projekt unifikacji i wdrożenia tego rozwiązania do szkół w całym kraju.

W ramach reformy również spróbowano przepchnąć reformę szkolnictwa dozwalając na powszechną naukę podstawową dla chamstwa.

///-10 KP oraz 3 mln na dofinansowanie szkół oraz akademii.
Odpowiedz
#7
10001

Nasze media są dziwne. I nikt poza nami ich nie rozumie.

I bardzo dobrze!

//nic z tego co jest napisane nie rozumiem, ale +1K+ za pomysł i wykonanie mediów.
Odpowiedz
#8
(2022-11-14, 01:07)Fanatyk napisał(a): 10001.

Po wielu latach pracy lingistów udało połączyć się wszystkie języki ludów zamieszkujących Rzeczwywspólną. Nowy powstały język jak wszyscy mogą się domyśleć nazywa się "wspólnym" i w 86% procentach zrozumiały jest bez nauki dla każdego mieszkańca naszego kraju. Król Kętrzyński z dumą ogłosił projekt unifikacji i wdrożenia tego rozwiązania do szkół w całym kraju.

W ramach reformy również spróbowano przepchnąć reformę szkolnictwa dozwalając na powszechną naukę podstawową dla chamstwa.

///-10 KP oraz 3 mln na dofinansowanie szkół oraz akademii.

Dozwolenie na powszechną naukę dla chamstwa to nawet nie będzie aż takim problemem, ale kto za to zapłaci?

//tylko -5KP, zwracam pozostałe. Kasa jest bardzo, bardzo nikła jak na zapotrzebowanie i jest tylko na mały starci.

i... przypominam o zasadach pisania eventów. Są tam minimalne koszty:

Cytat:1) Nie ma darmowych obiadów. Wydarzenia [w tym, wysyłanie ekspertów za granicę] muszą mieć jakiś koszt. Poniżej wymaganych kosztów (zależnie od tego jakie to wydarzenie, oczywiście), wydarzenie może nie mieć żadnego efektu. Niezależnie od opisu i pomysłów.
Minimalne koszty:
-> PIENIĘŻNY: 5 mln $ dla społeczeństw średniozamożnych i niżej, 10 mln $ dla zamożnych i wyżej. Próg dla inwestycji/reform gospodarczych niecennikowych jest dwa razy wyższy. Alternatywne jest poświęcanie wielokrotności 5% przyszłego dochodu [dla refor, działań długoterminowych], ale trzeba podać ile to będzie szacunkowo wynosić.
-> Naukowy [zaangażowane tęgie umysły] / religijny [tęgie teologiczne umysły / kazania] / sportowy [nieźli sportowcy]: wielokrotność 5K+ przy delegacjach, archeologiach i tym podobnych LUB slot naukowy (dotyczy tylko badań wewnętrznych / robionych samodzielnie, nie delegacji).
-> Polityczny: wielokrotność 5KP [dotyczy nieskodyfikowanych] lub 1 stabilności.
-> Żywnościowy|AGD / przemysłowy: wielokrotność 1DP / 1 slota przemysłowego.
-> Wysłanie sił zbrojnych: jakich? Musi to być odzwierciedlone w rozkazach.
Można dodawać inne koszty, ale ww. są obowiązkowe, bez tego resztę MG może olać, patrz niżej.

Jeśli są jakieś wyjątki, to wtedy jak MG o tym powie. Przed napisaniem posta przez kogoś.
MG może wynagrodzić i za post bez wydawanego czegokolwiek, ale nie ma tego gwarancji. Za to efektem np. badań naukowych bez wydawania czegokolwiek może być nieodwracalne zniszczenie znalezisk. 
Warto zaznaczyć, że śmieszek który zrobi np. reformę gospodarczą / badania naukowe i jako koszt poza wielkim opisem doda “a do nadzorowania przeznacza się 10 oddziałów milicji” otrzyma solidnego kopa w dupę w ramach efektów negatywnych. Bo to złośliwe i wypaczające działanie zgodnie z literą, ale nie duchem przepisów.
BTW: de facto to było stosowane, ale tak łatwiej.

3<5. I robienie szkół dla chamów jak najbardziej kosztuje.
W ewentualnej reformie 2.0 proszę napisać ile łącznie wydano.
Odpowiedz
#9
10001.

Król usłuchał rad kanclerza, który przedstawił swoje poprawki w sprawię reformy szkolnictwa.

//// 3 letnie finansowanie rozbudowy szkolnictwa w całym kraju -10 mln $ rocznie 10001,10002,10003
Odpowiedz
#10
10002

W Rzeczywspólnej rozpętała się burza w kontekście interwencji w Kniaziostwie Wenedów. Co ciekawe, zarzuca się nie Kniaziowi Jaremie że coś spierdolił z polityką zagraniczną, bo to i nie jego działka, a głośno krzyczy się (dosłownie) o królu, że nie tyle zezwolił - magnaci Rzeczywspólnej muszą dostać solidnie w dupę by czegoś nie zrobić - ale że zezwolił na udział spontanicznych ochotników z wojsk koronnych. Urlopowanych ze sprzętem.
- Takie wysyłanie wojsk na granicę południową, gdy na wschodzie gromadziły się hordy orków, jest nieodpowiedzialne! - grzmiał generał Kajetan Franciszek Arciszewski "Prawe Serce", bohater ubiegłorocznych walk z orkami.
- I teraz, gdy orkowie dostali solidnie po łapach, czas z tym zrobić porządek!

I generał Arciszewski wystąpił rzekomo w obronie praw bratanka króla Kętrzyńskiego - syna jego poległego ongiś w walce z orkami brata, Isama [żona z katolickich Turków, a ów brat jej ulegał...]. Twierdzi, że to iż w elekcji król dostał więcej głosów niż swój brat, zostało zmanipulowane i zakłamane i tak naprawdę tron należy do Isama.
Nieprzychylni, na przykład niezależne analityczki z królewskiego naukowego zespołu Królewca, Aes Sedai z Wieży z Kości Słoniowej, twierdzą że tak naprawdę chodzi o to że sam Arciszewski startował też w ostatniej elekcji - i choć wygrał wśród żołnierzy, przegrał wśród reszty szlachty, co go ciągle bodzie.

W każdym razie, Arciszewski ogołocił garnizony na granicy od Kiewska do Twierdzańska - zostały jakieś pikiety i posterunki piechoty "bo to starczy na pobitych orków", oraz rycerze z Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niepokolanego (siedziba w Sołecznikach). I wyruszył z nimi na Królewiec. Pozostałe oddziały, zwłaszcza na granicy z ARL i z Wenedami, ogłosiły neutralność w konflikcie, mimo że obie strony nawołują by się przyłączać. Obie... ta druga, królewska strona, to poza nielicznymi jednostkami ze stolicy i jej okolic które ogłosiły wierność królowi - to oddziały nowosformowane, których tylko część (formowana w Zamościu) dołączyła do sił Kniazia Jaremy; generał Arciszewski za to ma oparcie w bitnych jednostkach pogranicza, choć zdaje się odrobinę mniej licznych...
Nie wiadomo jak się na sprawę zapatruje Jarema. Zaraza! Nie wiadomo jak się na to większość magnatów zapatruje, w większości starają się trzymać z boku wraz z częścią szlachty i bronić swoje ziemie przed spustoszeniem...

//Bum.
Odpowiedz