Kwestia Urumczi. Rzym-Qin-Tybet
#1
2152

W imieniu Senatu i Ludu Rzymskiego!

Rozmawiamy z przedstawicielami Tybetu i dynastii Qin, na temat statusu prowincji Urumczi.

Militarna Republika Czwartego Rzymu wstrzymała się od kolonizacji prowincji Urumczi, zachowując tam tylko siły policyjne. Proponujemy wszystkim trzem stronom powstrzymanie się od kolonizacji tej prowincji w celu unikania zadrażnień - oraz szkód w obywatelach naszych krain, wynikłych ze znanych nam właściwości tej prowincji - do roku 2160 włącznie, gdy możemy do tematu wrócić i go znów rozważyć.

Jednocześnie, zaznaczamy, że jeśli któraś ze stron podejmie kolonizację Urumczi bez informowania innych krajów, Rzym uzna to za akt wojny w swoim kierunku.

@Rizi @Varja
Odpowiedz
#2
2152

Wasze nędzne pogróżki nie robią wrażenia na Synu Niebios, barbarzyńcy. Urumczi jest terenem przeklętym przez demony i złe duchy - obowiązkiem wszystkich śmiertelników pod niebiosami jest przestrzeganie głupców i nieświadomych pielgrzymów przed niebezpieczeństwami, które czyhają w tej zapomnianej przez nieśmiertelnych krainie. Egzorcyści i wojownicy składający hołdy Cesarzowi od dawien dawna pieczętują i strzegą tamtejsze zło. Będą tak czynić tak długo, aż teren nie zostanie oczyszczony przez dobre dusze. Jeżeli poczuwacie się do instynktów szlachetniejszych niż te, na które stać zwierzęta, postąpicie podobnie do naszego majestatu.
Odpowiedz
#3
2152

Tybet, chciałby poznać plan Rzymu, dlaczego akurat od 2160 możemy powrócić do tej kwestii, nie ma to dla nas żadnego sensu, można to ustalić i dziś
Odpowiedz
#4
2160

Ad. Qin: Cieszy nas zdanie Qin, mamy takie same na temat sprawy i na temat Was.


Ad. Tybet: Bo w chwili obecnej żadna ze stron nie ma technologii umożliwiającej bezpieczne badanie prowincji. Oczywiście, można zastanawiać się kto chce ją przejąć, ale Rzym jednoznacznie uważa przejęci jej przez inny kraj za zagrażające jego bezpieczeństwu.

A w 2160 jedna ze stron może być na tyle potężna, by porozumienie nasuwało się samo przez się; do tego czasu i tak żadna ze stron nie będzie działać inaczej niż narażając swoich kolonistów - co samo w sobie sprawia, że dla Rzymu takie indywidua stają się reżimem bandyckim - a skoro dopiero w tamtym okresie może któraś ze stron będzie mogła tą prowincję dobrze wykorzystać, to i po co wcześniej toczyć o to boje, robić ustalenia, gdy może za 10 lat strona poszkodowana w negocjacjach uzna że może wywrócić stolik i renegocjować porozumienie zbrojnie?

A Tybet ma jakiś inny pomysł...?
Odpowiedz
#5
2152

Możliwe, w sumie jak policzyli nasi specjaliści skolonizowanie Urumczi i tak wymaga 5,6 lat
Odpowiedz
#6
(2020-05-24, 19:20)Rizi napisał(a): 2152

Możliwe, w sumie jak policzyli nasi specjaliści skolonizowanie Urumczi i tak wymaga 5,6 lat

Prosimy Tybet o jasną odpowiedź czy mają alternatywną propozycję, czy akceptują naszą, z pełnym braniem pod uwagę że brak kolonizacji oznacza braku wysyłania kolonistów (mówimy jasno, bo przez niegramatyczne wypowiedzi przedstawicieli Tybetu nie wiemy, czy zawsze jesteśmy dobrze zrozumiani).
Odpowiedz
#7
2152

Na,ten moment nie mówimy nie, nie mówimy tak. Tak agresywną polityką Rzym nie zyska naszego poważania niedługo osiągnięcie granice z Uralem, który nie jest wam przychylny, czy musimy się spierać, o prowincję która i tak nasze państwa są maksymalnie ś kolonizować począwszy od 2151 za 8 lat? I dotyczy to zarówno to cesarskich chin, tybetu, jak i Rzymu.
Odpowiedz
#8
2152

Czyli Tybet agresywną polityką nazywa, gdy inny kraj proponuje by prowincja była nieskolonizowana, a więc i niemożliwa do bycia autostradą dla wojsk w jedną lub drugą stronę?
W wypadku niekolonizowania, jest niemożnością prowadzić poważne działania wojenne - mogące zagrażać Tybetowi ze strony Rzymu lub Rzymowi ze strony Tybetu - z przyczyny takiej drobnej, jak logistyka. W istocie więc, Rzym "agresywnie" chce zachowania pokoju, a Tybet "pokojowo" chce skolonizowania prowincji i rozpoczęcia konfliktu granicznego o prowincję.

Kiedy piszemy

Cytat:Militarna Republika Czwartego Rzymu wstrzymała się od kolonizacji prowincji Urumczi, zachowując tam tylko siły policyjne. Proponujemy wszystkim trzem stronom powstrzymanie się od kolonizacji tej prowincji w celu unikania zadrażnień

oznacza to, że proponujemy nie zaczynanie kolonizacji. Brak zaczynania kolonizacji do 2160 = najwcześniej Urumczi może stać się polem bitwy za 15 lat. Innymi słowy, proponujemy pokój, a Tybet nam w odpowiedzi pluje w twarz i mówi że deszcz pada.
Spodziewaliśmy się po wyważonych mnichach polityki mniej... japońskiej.
Odpowiedz
#9
2153

Dobrze, po wielu rozmowach wsród królewskiej rady zgodzono się, by zaakceptować propozycje Rzymu.
Urumczi nie będzie kolonizowane , a potem wrócimy do tematu
Odpowiedz
#10
(2020-05-28, 13:14)Rizi napisał(a): 2153

Dobrze, po wielu rozmowach wsród królewskiej rady zgodzono się, by zaakceptować propozycje Rzymu.
Urumczi nie będzie kolonizowane , a potem wrócimy do tematu

Senat i Lud Rzymski cieszy zdanie rady królewskiej Tybetu.

Do zobaczenia za 7 lat.
Odpowiedz