Marienburg - Wspólnota
#1
2699



Spasiony i chciwy kupiec z Marienburga wylądował podczas sztormu u wybrzeży Wspólnoty. Zajadał on potężny kubełek kurczaków z Marienburg Fried Chicken, oraz popijał Mage-o-Cole. Widząc że jest chujowo, spytał się swojego niziołka służącego 
-Gdzie my kurwa jesteśmy?
A wtem usłyszał przerażającą odpowiedź
-Wspólnota mój Panie, Wspólnota...
Dławiąc się Mage-o-Colą kupiec skwitował na szybkości jedynie
-Przejebane...
Idąc tak dniem i nocą w poszukiwaniu ratunku, wreszcie nierozłączna para dotarła do zabitej dechami wsi. Widząc człowieka i niziołka mieszkańcy szybko rzucili się z pochodniami i widłami, a przerażony kupiec i jego kompan zostali otoczeni. Odyniec Marienburski padł na kolana szlochając i błagając o litość, obiecując nieskończone Marienburskie dobra w zamian za życie, jednak wtedy przyszedł guślarz i rzekł 
Guślarz napisał(a):N*ziołki to są jednak kurwa okropne zwierzęta. Proporcjonalna wielkość mózgu N*ziołka w stosunku do reszty jej ciała jest z jedną z najmniejszych wśród ssaków, dodatkowo ich mózgi są GŁADKIE. Mózg jest pofałdowany jak wiemy po to żeby zwiększyć przestrzeń użytkową dla neuronów.
Po tygodniu w niewoli jednak do wsi przybył urzędnik państwowy który dostrzegł że tutejszy jeniec jest... znamienitym obywatelem bogatego państwa Marienburg i szybko odesłał go do domu, zapraszając jednak ambasadę. Słysząc o znakomitych usługach Guślarskich w tym rejonie, rada miasta jednogłośnie podjęła decyzję. Musimy mieć kurwa tych guślarzy. 



Dlatego też do Wspólnoty w roku 2699 przybyła ekspedycja oferująca założenie zdemilitaryzowanej (//milicja only) placówki handlowej która poprzez wymianę towarową miałaby wzmocnić więzi naszych państw oraz być bodźcem dla rozwoju ekonomicznego w prowincjach sąsiedzkich Wspólnoty. Tą prowincją był Cypel Trolli. 

Co na to Wspólnota?
Odpowiedz
#2
2699
Propozycja Marienburga została poddana pod rozwagę rządu Wspólnoty. Biorąc pod uwagę potencjalne zyski wynikające z ekonomicznej stymulacji całego regionu, szczególnie w sytuacji gdy nie wiązałaby się z tym żadna groźba militarna, nie zastanawiano się za długo.

Co za tym idzie, rząd Wspólnoty wyraził zgodę, jednak z pewnymi obostrzeniami - mianowicie na terenie placówki nie mogliby przebywać wolni nieludzie.

Do tego dołożono przeprosiny (byłego) sołtysa Scheissburga, gdzie miał miejsce niefortunny wypadek marienburskiego kupca - biorąc pod uwagę że niziołek stanowił, jako służący,jego własnosć, powinien dostać co najwyżej mandat za brak stosownych dokumentów. Niestety kilka dni wcześniej dziki niziołek zaatakował i zjadł ulubionego psa sołtysa, więc cała wioska była wybitnie rozeźlona na te istoty.
Odpowiedz
#3
2700

Przeprosiny przyjęte, jesteśmy wielce zadowoleni że osiągnęliśmy porozumienie. Niech nasza umowa będzie tak płodna w pieniądz, jak imperialne chłopki w dzieci.
Odpowiedz
#4
2704


Zapewne spostrzegawczy obserwatorzy ze Wspólnoty zauważyli iż Liga złamała swoją zasadę "kantorowości" poza macierzą poprzez intensywną kolonizację Kislevu. Bez wątpienia jest to kość niezgody między naszymi państwami, jednak od samego początku w zamyśle naszej władzy było utworzenie państwa buforowego pomiędzy naszymi kantorami i sąsiednimi państwami, dlatego też chcemy ustalić z wami granicę stref kolonizacji by uniknąć konfliktów. Proponujemy aby przyszłe państwo Kislevskie posiadało prowincje: Kujavia, Błotno, Płowce i Nidzica. Wszystko co będzie na północ może być wchłonięte przez was, wszystko co na południe po za kantorem w Erengradzie będzie należeć do państwa Kislevskiego które planujemy powołać do maksymalnie 2710 roku.
Państwo oczywiście byłoby państwem Kislevitów, czyli tym samym ludzi.
Co na to Wspólnota?
Odpowiedz
#5
2704
Perspektywa powstania kolejnego niezależnego państwa ludzkiego w rejonie raduje rząd Wspólnoty, szczególnie że nasze wysiłki kolonizacyjne i tak skupiają się na północy kontynentu, lecz chcielibyśmy poznać więcej szczegółów na temat tego przyszłego kraju. Jaka forma rządów jest przewidywana? Czy na terenie Kislevu panować będzie tolerancja religijna? Chcemy być pewni, że Kislevici będą zabezpieczeni przed niepożądanymi wpływami wrogich im kultur, poprzez np. powołanie na tym terenie monarchii konstytucyjnej z lokalnym możnym na czele czy odpowiednie prawo wyborcze. Chcielibyśmy też z góry wiedzieć, czy na terenie Kislevu, a najlepiej również i Marienburga, mogą działać nasze organizacje charytatywne - nawet jeśli zamożne społeczeństwo marienburskie nie potrzebuje naszego wsparcia, to na pewno uboga ludność z całego świata (a na pewno z Imperium i Zakonu Wybrańców) bardzo by skorzystała na współpracy naszych dzielnych wolontariuszy z hojnymi kupcami z waszych kantonów.

Projekt granic jest dla nas satysfakcjonujący. Jeśli odpowiedzi na powyższe kwestie również będą satysfakcjonujące, to z radością i satysfakcją przekażemy nasze ustalenia pod głosowanie w parlamencie, razem oczekującym na swoją porę porozumieniem Marienburga z Radą Chaosu.
Odpowiedz
#6
2704


Marienburg jest państwem W PEŁNI tolerancyjnym, dlatego nie ma żadnych przeciwskazań by wasze organizacje charytatywne działały na naszym terenie. Oczywiście będą prześwietlane przez nasze służby tak jak wszystkie inne organizacje. Kislev przyjąłby ustrój wybrany przez mieszkających tam Kislevitów, zakładamy jednak iż najprawdopodniej będzie to monarchia, choć kto wie, wybory mogą być zaskakujące. Marienburg ma zamiar pomóc utworzyć stabilną konstytucję dla naszego bratniego narodu, dlatego przewidujemy iż znajdzie się w niej tolerancja religijna.

Liczymy iż nasze szczere intencje was zadowalają.
Odpowiedz
#7
2704
MSZ Wspólnoty wyraża swoje zadowolenie. Sprawa ustalenia granicy między Wspólnotą a Kislevem zostanie przekazana pod dyskusję parlamentu.
Odpowiedz