XVIII edycja PNW - pytania koncepcyjne
#3
1) Nie wiem ile razy to już przerabialiśmy, ale edycje światowe (czy po prostu - wielokontynentalne z oceanami) są bardzo ryzykowne i wymagają większej dedykacji i od MGa i graczy, których musi być minimum by utrzymać sensowny stan gry (by nie skończyć, że jeden gracz dostanie cały kontynent za free). Moim zdaniem bardzo nie warto tego próbować na pierwszej reaktywacji. Proponuję dać tylko Europę + Afrykę Północną i kawałek Bliskiego Wschodu (generalnie - Morze Śródziemne i jeszcze trochę Europy Północnej).

2) Ta koncepcja miałaby sens właśnie wtedy gdyby były kontynenty, ale patrz punkt 1. Wydaję mi się, że sensowniej by było gdybyś wziął jednak standardowe surowce IRL jak z naszych starych map i tylko dowalił zasoby tam gdzie uważasz, że skrajnie brakuje (państwa Bałtyckie i Białoruś to chociażby ultra-bieda, więc pach, jebnijmy trochę tam - przykładowo) oraz ewentualnie odjął trochę surowców tam gdzie uważasz, że jednak trochę przesada (np. urąbać Ukrainie nieco węgla).

3) I MG będzie musiał potem sprawdzać wasalizowanie NPCów. Kontrolowanie zaś NPCów brzmi jak coś co sprawi graczom problem i będzie mnożyło problemy z zasadami. How about - NPCe są cringe - patrz punkt 1, mamy relatywnie ciasną mapę z 1 kontynentem i kawałkiem, nawciskajmy graczy by było sensownie i tylko zostawmy 2-3 taktyczne gunwo-NPCe jak Szwajcaria by sobie istniały (albo jeśli będzie dosyć graczy, po prostu pal licho NPCe).

4) Jak ktoś chce edge niech idzie edge, jak powaga to niech idzie powaga. Whatever.

5) Proponuję zamienić Polskę w jezioro, będzie można budować floty rzeczne im. Prehiego i potem fruuu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: XVIII edycja PNW - pytania koncepcyjne - przez Verlax - 2020-03-11, 03:12