Gramy II edycję z Azjatkami
Domykamy turę C - trzecia dekada XXII wieku. Do piątku staramy się ruszyć z normalną edycją.
x

Pomyślne rzeczy przychodzą razem z wieloma demonami
호사다마

- przysłowie koreańskie
x

Gość, czy jesteś juz na Discordzie? x



Shoutbox archive
avatar
no cóż, fajnie by było, jakby VGZ to sformułował jakoś dokładnie i w zasadach
avatar
i to w jedną stronę, więc takie suabe to było, dla Bałtów na Ukrainie czy cuś
avatar
Pewną śmierć. Kto stracił armię atakując przez pustego prowa lata temu bo już nie pamiętam? (Swoją drogą w chinach)
avatar
(by doszlo)
avatar
ale takie 2/10 Tongue
avatar
no moze nie pewną śmierć
avatar
W sumie dla mnie też to jest teraz derp, bo zawsze nieskolonizowana prowincja oznaczała pewną śmierć armii, a teraz w trakcie gry zabaw jest zmieniana i to psuje cholernie koncepcje
avatar
Ja bym to w ogóle wypierdolił bo nie kolonizowanie pewnych prowów to była często legit strategia na opóźnienie wojny
avatar
Bez kitu, jak ja się pytałem o atak przez puste prowy to było mówione że NO MOGĄ BYĆ PROBLEMY Z LOGISTYKĄ, a tu nagle myk 1 zmech co jest chuja wart pozwala ofensywę niby prowadzić XD
avatar
also, ja bym proponował, by 1 zmech użyty do zaopatrywania dywizji przenosił 1 Z, bo problemem nie jest brak ciężarówek, tylko brak dróg
avatar
by wszyscy zauważyli, też ci co nie paczą na shoutboxa?
avatar
@VegetaZen to jest tak trochę ważne. Może warto dać do Aktualizacji?
avatar
sam byłem zaskoczony : 3
avatar
Nie wiecie
avatar
czyli już wiemy, kto chce tak zrobić xd
avatar
w takim wypadku VZ
avatar
mysle ,ze 1 zmech max 10 zaopatrzenia lub paliwa
avatar
też pytanie, jaka jest wydajność takiej metody
avatar
prehi czemu mnie atakujesz przez nieskolonizowane prowki
avatar
mało istotna ciekawostka, aż do czasu pierwszego takiego wjazdu
avatar
swoją drogą podczas rozmów z pewnym graczem ustaliłem że można poświęcać dywizję zmechanizowaną żeby ogarniała logistykę na zapleczu (tak jakby ktoś chciał atakować przez pustą prowincję)
avatar
a mają lotnie?
avatar
nie jestem pewien, ale taki desant morski z Himalajów przy odrobinie szczęścia liczyłby się też jako desant spadochronowy
avatar
na spływ górski - no tak, tego bym się nie spodziewał!
avatar
kajaki by on podesłał Riziemu