10003
Dziwne wieści dochodzą z najdalszej północy Europy. Na arktycznych wodach Morza Barentsa i jego brzegach - najbardziej znany jest tu półwysep Kola - tzw. Ludy Północy zlokalizowały i zaatakowały prewencyjnie co najmniej dwie bazy morskie orków i ich dwie floty. Jedną, słabszą flotę i większą bazę zaatakowano właśnie na Półwyspie Kola, gdzie kilkanaście tysięcy wojowników “Ludów Północy” oraz duże grupy wojowników miejscowych zadały poważne straty siłom orków. Jednocześnie uderzenie zostało przeprowadzone na północy na… Nowej Ziemi, dalekim archipelagu wysp gdzie wysunięta, silna i nowoczesna flota orków przebywała w nieznanym celu, a została zaatakowana przez nawet bardziej nieznane siły - i w dużej mierze zmuszona do odwrotu.
Skąd to wiadomo? A mianowicie Ludy Północy korzystając z otwarcia budowy linii kolejowej do F112, <<zwerbowały>> (zwiodły na pokuszenie) kilku korespondentów z Fenni i nawet po jednym z Bremy i Kartaginy, którzy zrelacjonowali przebieg starcia; wiadomo że korespondentom (zwłaszcza Kartagińskiemu) towarzyszył też ekscentryczny multimilioner, Wruce Bayne.
…to czego nie wiadomo, to jak do cholery tambylcom udało się pokonać orków. Owszem, były tam solidne rzesze ludzkie i duże siły, ale orkowie dysponowali jednostkami okopanej piechoty morskiej wspartej artylerią, do tego niezwykle - jak na obecny czas - nowoczesnej; mieli też jednostki zmechanizowane. A korespondenci nie byli dopuszczeni w “najgorętszy” rejon starć w ich trakcie, ale po czasie i owszem: pancerze wozów rozdarte w sposób nie przypominający wybuchów (raczej same przebicia i wyrwanie), rozprute statki czy okręty zdryfowane na mielizny, widziano co najmniej jedną łódź podwodną na mieliźnie - której załoga była zmuszona do wynurzenia awaryjnego. A podobne wieści zostały zakomunikowane korespondentom z Nowej Ziemi, aczkowlwiek nie ma w tej chwili możliwości ich sprawdzenia; to co za nimi przemawia, to zniszczenie półtorej dywizji, pół brygady, zatopienie dwóch krążowników, flotylli transportowej i eskadry łodzi podwodnych przez kilkadziesiąt tysięcy nie posiadających broni ciężkiej wojowników oraz przez…
No właśnie. Wodzowie sobie, nawet jak udają rzeczników prasowych, ale kilku spitych przez korespondentów wojowników Ludów Północy nazywa ten tajemniczy czynnik, co okaleczył oddziały orków na ten rok… “Naszymi Bogami”, czasem “Naszymi Panami”, cokolwiek to znaczy. Swoją drogą, nikt nie zająknął się o stratach tych… innych. na miejscu pola bitwy na półwyspie Kola też nie widać było żadnych śladów innych zabitych - albo orkom nie udało się nikogo z <<innych>> zabić, albo zostało to dobrze zamaskowane (zdjęcia i doniesienia mówią tylko o tylko poległych ludziach i orczysynach…)
Korespondenci możliwe że mają więcej danych. Ale że mają kontakty na miejscu u Ludów Północy i chcą potem jeszcze z miejsca coś publikować (a nie np. zostać rozbebeszonym jak orkijski transporter opancerzony), to nic więcej na jaw wobec międzynarodowej opinii publicznej nie wyszło.
[MAPY NIE MA BO PÓŁWYSEP KOLA SE ZNAJDZIECIE, A VERLAX NIE CHCIAŁ RYSOWAĆ MAPY ARKTYKI, GAŁGAN JEDEN]
***
LUDY PÓŁNOCY I ICH SOJUSZNICY
Oddział wydzielony “Kola” (Ingrid-od-Topora ***[Twarda]) - 2mil.sg, ??? - I2 [straty:1mil.sg, ? ???]
Tambylcy z I2 (brak) - 2mil.bpp - I2 [straty: 2mil.bpp]
Pięść Północy (Søren *[Twardy]) - ??? - ?-> Nowa Ziemia -> ? [Nowa Ziemia: poza mapą] [straty:? ???]
Uderzenie od Morza (Ulryk [Twardy]) - ??? - ?-> I2 -> ? [straty:? ???]
Nie jest wiadomo, co właściwie walczyło (“???”) po stronie Ludów Północy, ale wiadomo o rozerwanych pancerzach (wozów i statków), abordażowanych łodziach podwodnych i tym podobnych.
“MORSCY” ORKOWIE
Baza Północ-2-1 (Anton *) - 1piechImork uszkodzone, 1artII uszkodzone - I2 [straty: 1piechIIIork.zmech]
uszkodzenia w wyniku strat
mork - morskie + ork
Flota Kola (brak) - zatopione! - I2 [straty: 1krII, 1krI, 1opI, 1FT]
Dane poniższe opierają się wyłącznie na danych przekazanych korespondentom przez Ludy Północy
Flota Nowaja Ziemla (Angamaitë ** [Arktyczny]) - 1paI, 3krII, 3FT(L) - Nowa Ziemia [poza mapą] [straty: 2krII, 1opII, 1FT[L])
> Desantniki (Sangahyando* [Arktyczny]) - 1piechIImork, 1piechImork [straty: 1piechImork]
***
Awanse:
LUDY PÓŁNOCY I ICH SOJUSZNICY
Ingrid-od-Topora ***[Twarda] +1
Søren *[Twardy] +1
Ulryk [Twardy] +1
[Twarda]/[Twardy] - dowódca bierze częstokroć osobisty udział w walce, czyniąc spustoszenie w szeregach wroga i znacznie zwiększając morale podkomendnych. Jest cholernie trudny do zabicia.
“MORSCY” ORKOWIE
Anton * +1
Angamaitë ** [Arktyczny] +1
Sangahyando* [Arktyczny] +1
[Arktyczny] - jednostki pod dowództwem dowódcy lepiej się spisują w warunkach arktycznych niż inne jednostki. Nadal oczywiście nie są aż tak operatywne jak w zwykłych warunkach pogodowych.
*** *** ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).
Dziwne wieści dochodzą z najdalszej północy Europy. Na arktycznych wodach Morza Barentsa i jego brzegach - najbardziej znany jest tu półwysep Kola - tzw. Ludy Północy zlokalizowały i zaatakowały prewencyjnie co najmniej dwie bazy morskie orków i ich dwie floty. Jedną, słabszą flotę i większą bazę zaatakowano właśnie na Półwyspie Kola, gdzie kilkanaście tysięcy wojowników “Ludów Północy” oraz duże grupy wojowników miejscowych zadały poważne straty siłom orków. Jednocześnie uderzenie zostało przeprowadzone na północy na… Nowej Ziemi, dalekim archipelagu wysp gdzie wysunięta, silna i nowoczesna flota orków przebywała w nieznanym celu, a została zaatakowana przez nawet bardziej nieznane siły - i w dużej mierze zmuszona do odwrotu.
Skąd to wiadomo? A mianowicie Ludy Północy korzystając z otwarcia budowy linii kolejowej do F112, <<zwerbowały>> (zwiodły na pokuszenie) kilku korespondentów z Fenni i nawet po jednym z Bremy i Kartaginy, którzy zrelacjonowali przebieg starcia; wiadomo że korespondentom (zwłaszcza Kartagińskiemu) towarzyszył też ekscentryczny multimilioner, Wruce Bayne.
…to czego nie wiadomo, to jak do cholery tambylcom udało się pokonać orków. Owszem, były tam solidne rzesze ludzkie i duże siły, ale orkowie dysponowali jednostkami okopanej piechoty morskiej wspartej artylerią, do tego niezwykle - jak na obecny czas - nowoczesnej; mieli też jednostki zmechanizowane. A korespondenci nie byli dopuszczeni w “najgorętszy” rejon starć w ich trakcie, ale po czasie i owszem: pancerze wozów rozdarte w sposób nie przypominający wybuchów (raczej same przebicia i wyrwanie), rozprute statki czy okręty zdryfowane na mielizny, widziano co najmniej jedną łódź podwodną na mieliźnie - której załoga była zmuszona do wynurzenia awaryjnego. A podobne wieści zostały zakomunikowane korespondentom z Nowej Ziemi, aczkowlwiek nie ma w tej chwili możliwości ich sprawdzenia; to co za nimi przemawia, to zniszczenie półtorej dywizji, pół brygady, zatopienie dwóch krążowników, flotylli transportowej i eskadry łodzi podwodnych przez kilkadziesiąt tysięcy nie posiadających broni ciężkiej wojowników oraz przez…
No właśnie. Wodzowie sobie, nawet jak udają rzeczników prasowych, ale kilku spitych przez korespondentów wojowników Ludów Północy nazywa ten tajemniczy czynnik, co okaleczył oddziały orków na ten rok… “Naszymi Bogami”, czasem “Naszymi Panami”, cokolwiek to znaczy. Swoją drogą, nikt nie zająknął się o stratach tych… innych. na miejscu pola bitwy na półwyspie Kola też nie widać było żadnych śladów innych zabitych - albo orkom nie udało się nikogo z <<innych>> zabić, albo zostało to dobrze zamaskowane (zdjęcia i doniesienia mówią tylko o tylko poległych ludziach i orczysynach…)
Korespondenci możliwe że mają więcej danych. Ale że mają kontakty na miejscu u Ludów Północy i chcą potem jeszcze z miejsca coś publikować (a nie np. zostać rozbebeszonym jak orkijski transporter opancerzony), to nic więcej na jaw wobec międzynarodowej opinii publicznej nie wyszło.
[MAPY NIE MA BO PÓŁWYSEP KOLA SE ZNAJDZIECIE, A VERLAX NIE CHCIAŁ RYSOWAĆ MAPY ARKTYKI, GAŁGAN JEDEN]
***
LUDY PÓŁNOCY I ICH SOJUSZNICY
Oddział wydzielony “Kola” (Ingrid-od-Topora ***[Twarda]) - 2mil.sg, ??? - I2 [straty:1mil.sg, ? ???]
Tambylcy z I2 (brak) - 2mil.bpp - I2 [straty: 2mil.bpp]
Pięść Północy (Søren *[Twardy]) - ??? - ?-> Nowa Ziemia -> ? [Nowa Ziemia: poza mapą] [straty:? ???]
Uderzenie od Morza (Ulryk [Twardy]) - ??? - ?-> I2 -> ? [straty:? ???]
Nie jest wiadomo, co właściwie walczyło (“???”) po stronie Ludów Północy, ale wiadomo o rozerwanych pancerzach (wozów i statków), abordażowanych łodziach podwodnych i tym podobnych.
“MORSCY” ORKOWIE
Baza Północ-2-1 (Anton *) - 1piechImork uszkodzone, 1artII uszkodzone - I2 [straty: 1piechIIIork.zmech]
uszkodzenia w wyniku strat
mork - morskie + ork
Flota Kola (brak) - zatopione! - I2 [straty: 1krII, 1krI, 1opI, 1FT]
Dane poniższe opierają się wyłącznie na danych przekazanych korespondentom przez Ludy Północy
Flota Nowaja Ziemla (Angamaitë ** [Arktyczny]) - 1paI, 3krII, 3FT(L) - Nowa Ziemia [poza mapą] [straty: 2krII, 1opII, 1FT[L])
> Desantniki (Sangahyando* [Arktyczny]) - 1piechIImork, 1piechImork [straty: 1piechImork]
***
Awanse:
LUDY PÓŁNOCY I ICH SOJUSZNICY
Ingrid-od-Topora ***[Twarda] +1
Søren *[Twardy] +1
Ulryk [Twardy] +1
[Twarda]/[Twardy] - dowódca bierze częstokroć osobisty udział w walce, czyniąc spustoszenie w szeregach wroga i znacznie zwiększając morale podkomendnych. Jest cholernie trudny do zabicia.
“MORSCY” ORKOWIE
Anton * +1
Angamaitë ** [Arktyczny] +1
Sangahyando* [Arktyczny] +1
[Arktyczny] - jednostki pod dowództwem dowódcy lepiej się spisują w warunkach arktycznych niż inne jednostki. Nadal oczywiście nie są aż tak operatywne jak w zwykłych warunkach pogodowych.
*** *** ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).