10001
Wojna, którą Królestwo Rohirrimów wypowiedziało Qin, zaczęła się od ataku flot Stanów Zjednoczonych Europy na najemników, a w drugiej kolejności - ataków na konwoje Rohirrimów.
Pierwszy został zaatakowany krążownik “Cesarae Borgia”, kiedy wychodził z portu w SZE-ńskim Ouzo… był to nowoczesny krążownik i z dobrze wyposażoną załogą, ale załoga nie spodziewała się ataku bez uprzedzenia i przy wychodzeniu z portu. Atak eskadr torpedowców spowodował spustoszenie, ale nie na darmo był to nowoczesny, dobrze wyposażony okręt ze świetnie wyszkoloną załogą. Krążownik osiadł na dnie basenu portowego… osadzony przez załogę na mieliźnie przy redzie. Kolejne salwy torped i ostrzał działek szybkostrzelnych uszkadzał go dalej, ale bardziej na dno nie mógł pójść - za to jego artyleria zrobiła krwawą miazgę z atakujących eskadr niszczycieli. W rezultacie tego port też został poważnie uszkodzony… ostatecznie załoga “Cesarae Borgia” poddała wrak i siebie po zagwarantowaniu honorowego traktowania i za możliwość udania się do jakiegoś neutralnego kraju; czy będą to respektować władze SZE, nie wiadomo.
“VI Flota Królestwa Piratów” pod dowództwem enigmatycznego Dark Lord of the Sixth Fleet otrzymała radiodepesze o ataku jeszcze przed wyruszeniem z Triestu. Byli więc ostrzeżeni, gdy przemierzali Morze Adriatyckie. Dlatego nie zdziwili się gdy z krążowników dostrzeżono o czasie nadciągającą tzw “Flotę Śródziemnomorską” SZE, której z uwagi na sytuację na Ouzo nie udał się atak z zaskoczenia na VI Flotę. Siły były wyrównane - SZE miało co prawda przewagę w postaci dodatkowego krążownika I generacji i trzech eskadr relatywnie dobrych torpedowców, ale nieopancerzone krążowniki VI floty gwarantowały przynajmniej duże straty wśród torpedowców.
- Róbmy, za co nam zapłacono! - jak powiedział w bardzo charakterystycznej (i krótkiej) przemowie bojowej Dark Lord.
Admirał Pompei uznał że najważniejsze jest wyeliminowanie pancernika piratów - tak czy inaczej - więc dążył do jak najszybszego zmniejszenia dystansu i pojedynku artyleryjskiego, pod którego osłoną torpedowce by uderzyły z jak najbliższej odległości. Dark Lord jednak również nie był w ciemię bity i zdawał sobie sprawę że tylko ostrzał z maksymalnego zasięgu może mu gwarantować sukce. Z uwagi na niską prędkość torpedowców, VI Flocie spokojnie udawało się krążyć na wodach i unikać ataku torpedowców, jednocześnie wymieniając dalekie ciosy artyleryjskie: pancerniki obu stron odniosły lekkie uszkodzenia, przy jednoczesnych stratach w krążownikach nieopancerzonych z jednej strony, a z drugiej - w torpedowcach. Wtedy admirał Pompei zarzucił atakowanie zbyt wolnymi i delikatnymi torpedowcami - to nie była ich chwila - i zmniejszył odległość między formacjami poprzez atak samej “USS Reagan”. Dark Lord oczywiście jak najdłużej starał się unikać bliskiego pojedynku, wymieniając tylko dalekie ciosy - i odsyłając ostatni krążownik nieopancerzony osobno, by uszedł z rzezi - ale w końcu musiał przyjąć walkę. W brutalnej walce w której SZE miało tylko niewielką przewagę, oba pancerniki zostały uszkodzone, a krążownik pancernopokładowy najemników - zatopiony; za to oba krążowniki SZE zostały tylko uszkodzone, w tym jeden lekko: cel tego był prosty… uszkodzony pancernik z ocalałymi najemnikami (w tym podjętymi z wody), udał się prostą drogą z powrotem do Triestu. SZE nie próbowały go ścigać: czysto teoretycznie jeden lekko uszkodzony krążownik mógł dogonić uszkodzony pancernik, ale nie za bardzo chciał… VI Flota do końca roku pozostała w Trieście, a flota SZE - blokowała wyjście z Adriatyku, tym razem ze znacznie większą przewagą [przyp. MG: uszkodzony pancernik może “uciec” torpedowcom. Ale nie może im jednocześnie uciec i przejść przez cieśninę Otranto]
Tuż po walkach NATO z najemnikami, flota Rohirrimów w dość nieprzyjemny sposób przeżyła zaskoczenie wobec ataku USS “Metax” na Basenie Wschodnim i USS “Zelensky” na Morzu Czarnym.
Flota Rohirrmów do ochrony żeglugi Basenu Wschodniego skierowała pancernik, krążownik, oraz… eskadry torpedowców i okrętów podwodnych zerowej generacji… przy czym część tych sił miała “zabezpieczyć” Basen Centralny, co uznano za poroniony pomysł… Przeciwko nim NATO skierowało pancernik, trzy krążowniki i okręty podwodne pierwszej generacji.
W rezultacie Flota Transportowa mająca przewozić dywizje z Samarytan do macierzy została zatopiona, tak samo jak eskortujący krążownik. Delikatne torpedowce Rohirrimów oraz pancernik stoczyły bitwę z NATO - zdemolowany pancernik zdołał się wycofać do Hornedas, torpedowce nie. Pewnym sukcesem był fakt, że nie zdołała wypłynąć flota Rohirrimów mająca wesprzeć biuro da Gamy w Trieście - uznano że wysyłanie wyładowanej towarami FT to zbytni prezent dla NATO.
Na Morzu Czarnym sytuacja przedstawiała się zgoła inaczej; siły bezpośrednio mające z sobą walczyć były dość wyrównane, ale Rohirrimowie wycofali część sił krążowniczych i niszczycieli z I Floty mające operować na Dunaju. W obliczu tego dowództwo floty na Dunaju zachowało raczej pasywność blokując Dunaj przed ewentualną flotą Qin (której ni śladu nie zauwaźono). Za to na Morzu Czarnym… gdy oba krążowniki NATO poszły na dno, szlaki transportowe stały się nie do utrzymania. Z pewnymi stratami (na przykład w okrętach podwodnych zerowej generacji: nieszczęśliwym pomysłem było wysłanie ich na patrol, nawet w granicy ich kilkugodiznnego zasięgu) udało się utrzymać połączenie przez Cieśninę Kerczeńską: było to jedyne miejsce gdzie ocalały pancernik “USS Zelensky” wraz z delikatnymi torpedowcami zerowej generacji i artylerią z prowincji Taman był w stanie zabezpieczyć żeglugę. Dzięki uruchomieniu alternatywnej trasy komunikacyjnej przez Portę Ottomańską (w tym lądowo do Tamanu), Hetmanat nie został odcięty od reszty SZE.
Pozostała aktywność floty Rohirrimskiej w wojnie ograniczyła się do blokady cieśniny Kerczeńskiej, a potem do ostrzału brzegu wzdłuż czarnomorskich wybrzeży Porty - przy czym poniesiono straty [uszkodzenia] tylko przy ostrzale Faş, gdzie odpowiedziała ogniem artyleria brzegu. Ostrzał został przerwany gdy uznano że ważniejsze jest zachowywanie choć części floty jako dyspozycyjnej w okolicy Konstantynopola.
I faza wojny z Qin:
Tymczasem na lądzie sprawy zaczęły się odrobinę później; Rohirrimowie sami musieli się przegrupować zgodnie z rozkazami, ale i Qin dokonywało przesunięć i NATO przenosiło wojska by były w gotowości do ataku na Rohirrimów…
Pierwsze zaatakowały wojska Qin, atakując prowincję Cumbas… w której były skoncentrowane największe siły Rohirrimów. Powolny i metodyczny atak na dopiero się okopujących Rohirrimów z początku był metodyczną obustronną rzezią. Rohirrimom szybko dał się we znaki brak większych wojsk piechoty lub kawalerii - luka którą miały uzupełnić jednostki które zostały u Samarytan… a Qinczykom dał we znaki fakt, że de facto przeciwnik miał silniejszą artylerią oraz pociągi pancerne. Nadejście oddziałów generała Ren Pa poprawiło sytuację Qin; sprawiło też że sytuacja Rohirrimów w prowincji Sċræf szybko stała się dramatyczna i byli zmuszeni wycofać się, tracą między innymi oddziały balonowe i część artylerii (która nie mogła być wycofana z uwagi na brak zaprzęgów lub ciągników). Rohirrimowie przerzucili też wsparcie z IV Armii za rzekę… rychło w czas, bo do Qin dołączył ichni Korpus Rezerwowy.
Patrząc liczbowo, siły Rohirrimów skoncentrowane w Cumbas były silniejsze niż siły Qin w artylerii i pozostałych po uprzednich starciach pociągach pancernych; Qin miało przewagę w piechocie, ale niewystarczającą do skutecznego uderzenia nawet na tego wpółokopanego wroga… Problem - dla Rohirrimów - w tym, że Qin miało znacznie bardziej doświadczonych generałów, którzy potrafili zrobić doskonały użytek ze swoich oddziałów konnych i artyleryjskich.
Rohirrimowie nie mieli za dużo opcji. W normalnym wypadku poświęcanoby oddziały piechoty dla zachowywania cennej artylerii na potem, ale Rohirrimowie mieli w tej chwili łącznie cztery dywizje piechoty (co prawda: wszystkie pierwszej generacji) na 3 prowincje, oraz siedem brygad artylerii. Nie mogli zostawić sąsiednich prowincji - zwłaszcza za rzeką! - ani bez żadnej artylerii, ani bez żadnej piechoty, więc w centralnym Cumbas, na które szło główne uderzenie, mogli zostawić ledwie dwie dywizje piechoty i pięć brygad artylerii, oraz resztkę swoich pociągów pancernych. SIły Rohirrimów nie mogły w tej sytuacji więc szastać życiem piechocińców, nie gdy Qin dysponowało kawalerią i dowódcą który świetnie potrafił jej użyć… wdano się więc przede wszystkim w bój artyleryjski, który był też Qin na rękę: tu też mieli dowódcę który potrafił jej użyć.
Mimo przewagi Rohirrimów w artylerii (bardziej mobilna i lepsza), sam fakt że musieli nią zapychać dziury we froncie i że Qin czyniło ze swoich sił doskonały użytek dzięki umiejętnościom generałów… wielkie pustki poczynił w szeregach obrońców. Udało się utrzymać wschodni kraniec Cumbas, ale kosztem stracenia resztki pociągów pancernych, oraz takich strat w piechocie i artylerii, że linia okopów jest już ledwie wystarczająco obsadzona. Ale dzięki temu powstrzymano Qin i nie dopuszczono do przebicia, które przy innej taktyce - i przy umiejętnościach generałów Qin - byłoby nieuniknione. I tak generałowie Qin regularnie podejmowali ataki punktowe mające na celu sprawdzenie obrony…
Przyczyna, dla której Rohirrimom na froncie z Qin pozostawało się tylko desperacko bronić była taka, że jednocześnie toczyli dość desperacką walkę z SZE (NATO)... a potem też z Portą. I była to też przyczyna dla której tak dopieszczany i trudno utrzymywany front nagle został ogołocony z większości wojsk… o czym potem
I faza wojny z NATO:
XI Armii Rohanu udało się w pełni skoncentrować w Eyrelondzie i nawet okopać. I dzięki temu Rohan ocalał, gdy ta dywizji piechoty zerowej generacji wsparta brygadą artylerii konnej zerowej generacji stanęła oko w oko z sześcioma dywizjami piechoty NATO (w tym czterema pierwszej generacji, a dwoma to nawet konnymi pierwszej generacji) oraz trzema brygadami artylerii, w tym dwoma konnymi pierwszej generacji. I jeszcze balony.
[przyp. MG: s0 to balony. sI to balony. NIE STEROWCE]
Rohan ocalał dzięki temu oraz dzięki rozkazowi prowadzenia wojny materiałowej. Siły NATO z pewnością obawiały się dużych strat w wyniku ataków falą piechoty. Z pewnością przyniósłby on duże straty… ale niedoświadczony dowódca uznał że sytuacja to idealna okazja do wykorzystania przewagi w artylerii, zwłaszcza przewagi zasięgu części swojej artylerii.
I wykorzystał, bo kilka miesięcy wojny materiałowej zmiotło artylerię rohirrimów (nie mającą ani balonów, ani większego zasięgu, tyle że mobilność), oraz część piechoty w okopach, redukując pozycje obrońców z ciągłych okopów do linii posterunków. Gdy nastąpił szturm poprzedzony nawałą artyleryjską, siły NATO prawie bez strat zajęły pozycje wroga; generał Ceorl zginął na posterunku, do ostatniej chwili starając się opóźnić natarcie wroga i próbować utrzymać pozycje…
Rohirrimowie gdyby mieli jakieś rezerwy, na pewno by je tam przerzucili. Ale nie mieli. To co mogli, to zostawili oddziały w Hornedas, Blancan i ostrzegli górlami w Fyromlondzie. NATO próbowało wejść patrolami do FYROM - zasadzki górali skutecznie od tego odstręczyły i skierowano się na Horndeas i tamtejszą bazę floty, od kilku miesięcy blokowaną przez flotę NATO; siły NATO były na tyle duże, Rohirrimskie na tyle niepewne, że bez problemu zdołali wydzielić też siły które wbiły się klinem między Hornedas i Blancan, uniemożliwiając komunikację. Rohirrimowie byli za słabi by temu zapobiec i skupili się na opóźnianiu postępów NATO. Tutaj, tak jak i przedtem, bardzo psychologicznie pomagały sterowce - plany pierwotne użycia ich na wojnie z Qin wyrzucono do kosza przy różnicy sił na południu… tak jak i w czasie walk o Hornedas momentalnie je skierowano do walk z Portą, które wybuchły na innym kierunku.
NATO metodycznie i skrupulatnie, praktycznie bez żadnych strat zajęło Hornedas - znów po kilku miesiącach, przy okazji przejmując stacjonujące tam resztki floty Basenu Wschodniego należące do Rohirrimów (w tym pancernik, który, ciężko uszkodzony podczas końcowych walk o miasto, zatonął na redzie, ale jego wrak jest relatywnie zdatny do odremontowania). Po czym uderzyło na Blancan, już bardziej pewnie.
I faza wojny z Portą:
W tym czasie, gdy trwały walki o Hornedas, Porta, po bardzo skrupulatnym przygotowaniu i wyczekiwaniu aż siły Rohirrimów zużyją wszystkie rezerwy (a właściwie pokażą że ich nie mają), uderzyła na Feorlond. I to była rzeź; w Feorlondzie znajdowała się lekka twierdza Rohirrimów, obsadzona dywizją piechoty i brygadą artylerii… oboma zerowej generacji. A Porta zaatakowała z trzech stron łącznie dwunastoma dywizjami piechoty (! III, V, VI i VII Ordu) i pięcioma brygadami artylerii, wspartymi do tego bombardowaniem sterowców które zostały specjalnie przystosowane do ryzykownych bombardowań z niskiego pułapu.
Z bardzo niewielkimi stratami w piechocie zajęto Feorlond w błyskawicznym ataku.
Rohirrimowie po tym skupili swoją flotę z Morza Czarnego w okolicy stolicy; ciągle groźny pancernik, fortyfikacje i lotnictwo (niemożność zaskoczenia) sprawiły że ostrożni Turcy odrzucili plan sforsowania Bosforu i zalania Konstantynopola desantem. Ale poza desperackimi dość bombardowaniami ze sterowców i atakami prawie samobójczymi na przeprawy w Dardanelach, nie mogli zapobiec drugiemu planowi śmiałego księcia - przerzuceniu wojsk do Eceabat, zostawiając tylko wystarczający garnizon w Feorlondzie i okolicy.
Mimo bombardowań i przeszkód, udało się w końcu zgromadzić w Eceabat III i V Ordu, przez co wraz z garnizonem mieli siły równe trzynastu dywizjom piechoty i pięciu brygadom artylerii… ale mimo przeświadczenia o słabości stojących przed nim sił, książe był związany tchórzliwymi rozkazami Sztabu, które nakazywały brak działań ofensywnych poza Feorlondem. Jednak, przezwyciężając opór przed łamaniem jawnych rozkazów przez oficerów, słowami “Ja tu jestem następcą tronu, jeśli ktoś może to właśnie ja!” przekonał dowódców do ataku na Rohirrimów.
II Faza wojny:
W tym czasie do dowódców Rohirrimów doszło, jak zamaszyście mają przejebane. Siły zbrojne były w stanie ledwo utrzymać jeden front - z trzech; NATO powoli zmiatało przed siebie obronę Rohirrimów w Grecji, a Porta lada chwila miała zadać coup de grace. Jedynym rozwiązaniem były walki opóźniające na wszystkich frontach oraz próba obrony stolicy, najważniejszego punktu obrony.
Na froncie z Qin, porzucono siły artylerii “stacjonarnej” w Inwiddaland (zostawiono je do działań opóźniających); piechotę oraz część artylerii z II Armii Rohanu przerzucono flotą do Konstantynopola. II Armia Rohanu osłoniła odwrót III Armii w głąb kraju; generał Eowyna w ostatniej chwili zdołała uciec, ale jej siły w większości zostały zanihilowane. Siły I Floty próbowały z rzeki powstrzymywać postępy wojska, ale w obliczu nagłego ataku floty QIn na wodach Dunaju dostały łupnia, co odcięło komunikację Rohanu przez Dunaj, przynajmniej w środkowym biegu.
Na froncie z NATO, siły z Blancan zostały zmuszone do jak najdłuższego oporu, gdy VIII Armia z Gledas… dała nogę, łącząc się z VII Armią.
Działania te spowodowały, że gdy książę przestał się wahać, zajął bez walki Gledas, a potem uderzył na plecy jednostek Rohirrimów w Blancan. To jednakże też było celem Rohirrimów: dzięki temu silne siły Porty przestały tymczasowo zagrażać stolicy w Konstantynopolu.
Siły NATO i Porty ruszyły na północ - omijając teraz już wpół-niepodległe (ponownie) FYROM i zetknąwszy się z siłami Qin w środku listopada na południowych rubieżach prowincji Brimstream. Na podstawie krótkich roboczych rozmów siły Qin uderzały dalej wzdłuż Dunaju, mimo śniegów - w końcu grudnia osiągając zachodnie rubieże Aclæccræft blancanland (na północ od Dunaju) i Blæccelond (na południe). Na północy Qin zatrzymują tylko sprawy logistyczne i konieczność przejmowania administracji wojskowej… a generała Huan Yi okazyjne rzezie miejscowych oficjeli. Na południe od Dunaju, resztki sił Rohirrimów próbują korzystać z wciąż silnej artylerii konnej.
Siły NATO zajęły się pacyfikacją tyłów i wydzieliły siły atakujące wraz z Portą na Sæwang. Prowincja ta została zdobyta w końcu grudnia, ale siły Rohirrimów mimo odcięcia na lądzie, wciąż mają zapewnione połączenie morskie.
Siły Porty uderzyły na Saewang, a potem, z kilku stron, na Heáfodstól Broniące go dywizje piechoty, nawet jak okopane, zmasowanym szturmowi mogły się opierać tylko częściowo; dzięki wsparciu jednego z oddziałów milicji z Konstantynopola może udało się powstrzymać siły atakujące na tyle, że zatrzymano Portę jeszcze w środku Heáfodstól… i jest to stan na koniec roku, ale podejście na rogatki Konstantynopola wydaje się nieuniknione.
Konstantynopol był ostrzeliwany przez artylerię Porty, ale z obsadzonymi fortyfikacjami, ściągniętymi posiłkami i resztą floty wydaje się być trudniejszy do zdobycia z marszu niż reszta kraju.
I Faza
II Faza
Koniec grudnia 10001 roku po Upadku - kontrola.
Sytuacja Rohirrimów jest tak beznadziejna jak to tylko możliwe - część ich prowincji trzyma się tylko dzięki temu że nie zdążono jej zająć. Do tego baza floty nad Dunajem trzyma się już ostatkiem sił przed zdobyciem, a i sama stolica Konstantynopol jest zagrożona. Czas pokaże, czy odbudowywane w czasie ataku siły wystarczą na ustabilizowanie obrony, ale wojna przeciw trzem przeciwnikom wydaje się przegrana.
Sojusznicy przeciw Rohirrimom za to zdaje się nie oczekiwali takiego zwycięstwa…
[uwaga od MG: uważam że Krewetka ekstremalnie zagrał i… przegrał, z takiego powodu że, co widać po rozpisce (żadnych tajnych sił Rohirrimów, więc widać)... gdy posłał 10 dywizji kawalerii do Samarytan, w turze 0 nie budował żadnych jednostek wojskowych. ŻADNYCH.]
***
UWAGA.
TROCHĘ TO DŁUGIE, MOGŁEM SIĘ GDZIEŚ JEBNĄĆ, W CIĄGU 04.12 POTWIERDZĘ CZY WSZYSTKO OK.
WSZELKIE PYTANIA MOGĄ POMÓC... W WYŁAPYWANIU DROBIAZGÓW
KRÓLESTWO ROHIRRIMÓW
1piechIkaw u Samarytan ma status “uszkodzone”, bo elementy dywizji spoczywają na dnie Morza Śródziemnego. Tylko elementy, bo dywizje miały być transportowane 1FT, a więc bardzo powoli… co w tym wypadku miało efekt pozytywny.
Pozostałe posiłki nie wróciły, bo nie mają jak.
Stracono poza tym 2FT (1FT zatopione, i 1FT przejęte w Hornedas)
II Armia Rohanu (Gen. Eowyn na ogierze Cienistogrzywym*) - wybite - Cumbas/Middelas [straty: 2piechI, 1artI, 3artIkaw, 1panc0]
> II Skrzydło Rohanu (Gen. Fréaor) - rozbite [straty: 1sI]
2artIkaw w II Armii to są (1)/byli (1) najemnicy. 1artIkaw + 1artIkaw stracone to przeniesiono [jeszcze zdrowe] z IV Armii Rohanu.
Łącznie z pozostałej artylerii 1artIkaw to Niszczyciele Dobrej Zabawy, a 1 artIkaw do siły Rohanu
=> a potem 1artIkaw przerzucono wodą, a reszta poszła do piachu (II Faza wojny)
III Armia Rohanu (Gen. Fréanere) - 1piechI, 1artIkaw - Blæccelond [straty: 1artI]
> III Skrzydło Rohanu (Gen. Erkenláf) - nie udała się ewakuacja wojsk balonowych ze Scraef [straty: 1s0]
IV Armia Rohanu (Gen. Frumhelm) - rozbite! - Inwiddaland [straty: 1artI]
=> 1piechI przerzucono wodą (II Faza wojny)
> IV Skrzydło Rohanu (Gen. Déorred) - rozbite! [straty: 1s0]
V Armia Rohanu (Gen. Grimcanstan) - rozbite - Feorlond [straty: 1piech0 , 1art0]
VI Armia Rohanu (Gen. Goldda) - 1piechI, 1piech0, 1artIkaw, 1art0, 1miI - Konstantynopol [1mil włączone do VII Armii]
> V Skrzydło Rohanu (Gen. Gléohelm) - 1s0
=> posiłki przerzucone wodą: 1piechI, 1artIkaw
VII Armia Rohanu (Gen. Aldor) - 1mil - Heáfodstól [straty: 2piech0]
VIII Armia Rohanu (Gen. Balwine) - nie ma - Gléda. [1piech0 włączone do VII Armii]
IX Armia Rohanu (Gen. Elfdred) - rozbite - Blancan [straty: 1piech0]
X Armia Rohanu (Gen. Herefara) - rozbite! - Hornedas - [straty: 1piech0]
XI Armia Rohanu (Gen. Ceorl) - rozbite! - Eyrelond - [straty: 1piech0, 1art0kaw]
Siły Rezerwatu FYROM (gen. Filiksander *) - 1piech0sg - Fyromlond - Siły zabezpieczające prowincję.
I Skrzydło Rohanu (Gen. Elfhelm z rodu Eomerów*) - 1b0, 1ST0 - w Konstantynopolu bazuje [straty: 1mI, 1b0]
NASTĘPNYM RAZEM JAK GRACZ DA FLOTY BEZ OKREŚLENIA GDZIE BAZUJĄ, TO UZNAM ŻE DZIAŁAJĄ BEZ ZAOPATRZENIA
I Flota Rohanu (adm. Gamling z rodu Hamów*) - 1krI uszkodzone, 1kr0 - Morze Czarne (Blæccelond) [straty: 1kr0]
> 1niI uszkodzone - na rzece Dunaj (Blæccelond) [straty: 2nio]
II Flota Rohanu (adm. Hereleth) - 1ni0, 1pa0 lekko uszkodzone, 1lo0 - Morze Czarne (Konstantynopol) - [straty: 1kr0]
III Flota Rohanu (adm. Wídláf) - port zajęty - Hornedas [1pa0 uszkodzone; 1op0 - przejęte przez wroga!]
1op0 nawet nie wypłynęło z portu z uwagi na swój zasięg liczony w godzinach.
IV Flota Rohanu (adm. Albrand) - zatopione - na dnie Basenu Wschodniego [straty: 1ni0, 1kr0]
Najemnicy:
Krążownik “Cesare Borgia” - zatopione - Wyspy Ouzo [straty: 1krII, załoga w niewoli. Kontrakt może być uznany za nieważny, ale co dostali to dostali…]
6 Flota Królestwa Piratów (adm. Dark Lord of the Sixth Fleet**) - 1paI uszkodzony, 1kr0 - Triest [straty: 1krI, 2kr0] [Kontrakt może być uznany za nieważny, wtedy później nie trzeba płacić. Ale wtedy i pozostałości i Dark Lord mogą szukać innego kontrahenta]
QIN
VIII Korpus (Ou Sen *** [Artylerzysta]) - 1piechI, 1piech0, 1artIkaw, 1art0kaw, 1s0 - Cumbas [straty: 2piech0, 2art0]
> 1piech0, 1piech0 uszkodzone - Binuur
1piechI przeniesiono z I Korpusu (Mou Gu)
V Korpus (Huan Yi *** [Rzeźnik]) - 4piech0 - Heafodweg
+
II Korpus (Ren Pa **** [Kawalerzysta]) - 2piechIkaw, 1artIkaw - Scraef [straty: 1panc0, 1panc0 uszkodzone]
Korpus Rezerwowy (Ou Ki ****) - 1 piech0kaw - Cumbas
1artIkaw, 1art0kaw przeniesiono do VIII Korpusu.
I Eskadra Floty Denai He (Yang Wen-Li) - 3krI - Dunaj (Sai)
STANY ZJEDNOCZONE EUROPY
NASTĘPNYM RAZEM JAK GRACZ DA FLOTY BEZ OKREŚLENIA GDZIE BAZUJĄ, TO UZNAM ŻE DZIAŁAJĄ BEZ ZAOPATRZENIA
USS "Zelensky"(Akatelaji Sinai) - 1pa0 lekko uszkodzone - Morze Czarne (Sudak) [straty: 2kr0]
CG Krym - 1ni0 - Morze Czarne (Sudak) - patrole i ochrona wybrzeża Krymu oraz Tamanu [straty: 1op0, 1ni0]
1FT uszkodzone - nie oznacza to że została “połowa” FT, tylko że nadaje się wyłącznie do naprawy uszkodzeń lub utrzymywania połączenia przez Cieśninę Kerczeńską. Użycie do jakiegokolwiek innego celu (np. utrzymywanie jakiegokolwiek połączenia przez Morze Czarne) zakończy się zatonięciem nawet szybszym niż ni0 użytym w zimie na północnym Atlantyku.
USS "Metax"(Inigo Campioni*) - 1pa0 lekko uszkodzone, 2kr0 - Basen Wschodni (Adalia) [straty: brak nieodwracalnych 1kr0]
CG Egejskie - opek zatonął na otwartym morzu - Basen Wschodni (Adalia) [straty: 1op0, 2niI] [Bo Milord zrobił wałek w rozkazach, za karę traci opka i 1kr0 wyżej]
-1WP w Ouzo. Przejęto wrak (ciężko uszkodzony) krII, załoga się poddała z prawem udania się do neutralnego kraju; tymczasowo władze wyspy trzymają ich w obozie jenieckim w oczekiwaniu na potwierdzenie.
Flota Śródziemnomorska
USS "Reagan"(Mike Sextus Pompeio**) - 1paI uszkodzony, 1krI uszkodzony, 1krI lekko uszkodzony - Basen Centralny (Syrakuzy)
CG Sycylia - 1niI, 1niI uszkodzony - Basen Centralny (Syrakuzy) [straty: 1niI]
Armia "Sparta"(Napoleoni Bonaparti) - 2piechIkaw, 1artIkaw, 1s0 - Saewang [straty: 1piech0]
> 1artIkaw - Heáfodstól
> 1piech0 - Hornedas
> 1piechI - Eyrenlond
> 1piechI, 1art0, 1s0 - Blancan
> 1piech0 - Westdael
1pa0 uszkodzone; 1op0 - przejęto w Hornedas, wraz z 1FT
Armia "Kercz(Florentino Rizzo) - 1piech0, 2piech0kaw, 2art0kaw - Taman
PORTA OTTOMAŃSKA
I. Ordu (Matrakcy Nasuh Pasza) - 6piech0 2art0kaw 1s0 - Eceabat
III. Ordu (Książe Mehmet*) - 2piechIkaw, 2artIkaw, 1s0 - Heáfodstól [straty: 1piechIkaw]
V. Ordu (Kirasaga Bey) - 1piechI, 1piech0, 1art0 - Saewang
> 1piechI - Gledas
> 1piech0 - Wilwang
VI. Ordu (Nursultan Calkanoglu) - 1 piechI, 2piech0, 1art0 - Feorlond
VII. Ordu (Emre Can) - 1piech0, 1art0 - Zonguldak [straty: 1piech0] [1piechI przerzucono do V Ordu]
IV. Ordu (Iskender Celebi) - 1piechIkaw, 1artIkaw, 1s0 - Faş
Flota Ottomańska (Piri Reis) - 5 ni0, 2kr0 - Basen Wschodni (Canakkale)
II. Filo (Fethi Bey**) - 2b0 - Canakkale
-1WP w Suhum, -1WP w Faş.
***
Awanse:
KRÓLESTWO ROHIRRIMÓW
Gen. Eowyn na ogierze Cienistogrzywym* +1 + Egida Rohirrimów
Gen. Grimcanstan - nie żyje
Gen. Elfdred - nie żyje
Gen. Herefara +1 - w niewoli NATO.
Gen. Ceorl - nie żyje
Gen. Elfhelm z rodu Eomerów* + 1
adm. Hereleth +1
adm. Wídláf +1 - ciężko ranny [w 10002 niedostępny]; w niewol NATO
adm. Aldbrand - poszedł na dno ze swoim krążownikiem
Najemnicy:
adm. Dark Lord of the Sixth Fleet**+1
QIN
Yang Wen-Li +1 + [Flota Rzeczna - admirał lepiej walczy na rzekach, na morzach za to gorzej]
Ou Sen wykonał kawałek drogi do awansu, ale ogólnie mając wiele gwiazdek trudniej awansować na polu bitwy. Zresztą, skupiali się by wrogowi przypierdolić, a nie żeby robić rzeczy pod ładne programy szkoleniowe.
STANY ZJEDNOCZONE EUROPY
Inigo Campioni* + [Jeune École - admirał specjalizuje się w atakach na linie komunikacyjne, w starciu flot ma gorszą skuteczność]
Mike Sextus Pompeio**+1
Napoleoni Bonaparti +1 + [Artylerzysta]
PORTA OTTOMAŃSKA
Książe Mehmet* +1 + [Szturm! - oddziały pod dowództwem generała lepiej spisują się w ataku bezpośrednim niż żmudnej walce pozycyjnej]
*** *** ***
Wszystkie WP “zniszczone” w wyniku działań bojowych kwalifikuje się do cennikowej “odbudowy po działaniach wojennych”. Działa to tak samo jak budowanie WP, ale koszt niższy.
*** *** ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).
Wojna, którą Królestwo Rohirrimów wypowiedziało Qin, zaczęła się od ataku flot Stanów Zjednoczonych Europy na najemników, a w drugiej kolejności - ataków na konwoje Rohirrimów.
Pierwszy został zaatakowany krążownik “Cesarae Borgia”, kiedy wychodził z portu w SZE-ńskim Ouzo… był to nowoczesny krążownik i z dobrze wyposażoną załogą, ale załoga nie spodziewała się ataku bez uprzedzenia i przy wychodzeniu z portu. Atak eskadr torpedowców spowodował spustoszenie, ale nie na darmo był to nowoczesny, dobrze wyposażony okręt ze świetnie wyszkoloną załogą. Krążownik osiadł na dnie basenu portowego… osadzony przez załogę na mieliźnie przy redzie. Kolejne salwy torped i ostrzał działek szybkostrzelnych uszkadzał go dalej, ale bardziej na dno nie mógł pójść - za to jego artyleria zrobiła krwawą miazgę z atakujących eskadr niszczycieli. W rezultacie tego port też został poważnie uszkodzony… ostatecznie załoga “Cesarae Borgia” poddała wrak i siebie po zagwarantowaniu honorowego traktowania i za możliwość udania się do jakiegoś neutralnego kraju; czy będą to respektować władze SZE, nie wiadomo.
“VI Flota Królestwa Piratów” pod dowództwem enigmatycznego Dark Lord of the Sixth Fleet otrzymała radiodepesze o ataku jeszcze przed wyruszeniem z Triestu. Byli więc ostrzeżeni, gdy przemierzali Morze Adriatyckie. Dlatego nie zdziwili się gdy z krążowników dostrzeżono o czasie nadciągającą tzw “Flotę Śródziemnomorską” SZE, której z uwagi na sytuację na Ouzo nie udał się atak z zaskoczenia na VI Flotę. Siły były wyrównane - SZE miało co prawda przewagę w postaci dodatkowego krążownika I generacji i trzech eskadr relatywnie dobrych torpedowców, ale nieopancerzone krążowniki VI floty gwarantowały przynajmniej duże straty wśród torpedowców.
- Róbmy, za co nam zapłacono! - jak powiedział w bardzo charakterystycznej (i krótkiej) przemowie bojowej Dark Lord.
Admirał Pompei uznał że najważniejsze jest wyeliminowanie pancernika piratów - tak czy inaczej - więc dążył do jak najszybszego zmniejszenia dystansu i pojedynku artyleryjskiego, pod którego osłoną torpedowce by uderzyły z jak najbliższej odległości. Dark Lord jednak również nie był w ciemię bity i zdawał sobie sprawę że tylko ostrzał z maksymalnego zasięgu może mu gwarantować sukce. Z uwagi na niską prędkość torpedowców, VI Flocie spokojnie udawało się krążyć na wodach i unikać ataku torpedowców, jednocześnie wymieniając dalekie ciosy artyleryjskie: pancerniki obu stron odniosły lekkie uszkodzenia, przy jednoczesnych stratach w krążownikach nieopancerzonych z jednej strony, a z drugiej - w torpedowcach. Wtedy admirał Pompei zarzucił atakowanie zbyt wolnymi i delikatnymi torpedowcami - to nie była ich chwila - i zmniejszył odległość między formacjami poprzez atak samej “USS Reagan”. Dark Lord oczywiście jak najdłużej starał się unikać bliskiego pojedynku, wymieniając tylko dalekie ciosy - i odsyłając ostatni krążownik nieopancerzony osobno, by uszedł z rzezi - ale w końcu musiał przyjąć walkę. W brutalnej walce w której SZE miało tylko niewielką przewagę, oba pancerniki zostały uszkodzone, a krążownik pancernopokładowy najemników - zatopiony; za to oba krążowniki SZE zostały tylko uszkodzone, w tym jeden lekko: cel tego był prosty… uszkodzony pancernik z ocalałymi najemnikami (w tym podjętymi z wody), udał się prostą drogą z powrotem do Triestu. SZE nie próbowały go ścigać: czysto teoretycznie jeden lekko uszkodzony krążownik mógł dogonić uszkodzony pancernik, ale nie za bardzo chciał… VI Flota do końca roku pozostała w Trieście, a flota SZE - blokowała wyjście z Adriatyku, tym razem ze znacznie większą przewagą [przyp. MG: uszkodzony pancernik może “uciec” torpedowcom. Ale nie może im jednocześnie uciec i przejść przez cieśninę Otranto]
Tuż po walkach NATO z najemnikami, flota Rohirrimów w dość nieprzyjemny sposób przeżyła zaskoczenie wobec ataku USS “Metax” na Basenie Wschodnim i USS “Zelensky” na Morzu Czarnym.
Flota Rohirrmów do ochrony żeglugi Basenu Wschodniego skierowała pancernik, krążownik, oraz… eskadry torpedowców i okrętów podwodnych zerowej generacji… przy czym część tych sił miała “zabezpieczyć” Basen Centralny, co uznano za poroniony pomysł… Przeciwko nim NATO skierowało pancernik, trzy krążowniki i okręty podwodne pierwszej generacji.
W rezultacie Flota Transportowa mająca przewozić dywizje z Samarytan do macierzy została zatopiona, tak samo jak eskortujący krążownik. Delikatne torpedowce Rohirrimów oraz pancernik stoczyły bitwę z NATO - zdemolowany pancernik zdołał się wycofać do Hornedas, torpedowce nie. Pewnym sukcesem był fakt, że nie zdołała wypłynąć flota Rohirrimów mająca wesprzeć biuro da Gamy w Trieście - uznano że wysyłanie wyładowanej towarami FT to zbytni prezent dla NATO.
Na Morzu Czarnym sytuacja przedstawiała się zgoła inaczej; siły bezpośrednio mające z sobą walczyć były dość wyrównane, ale Rohirrimowie wycofali część sił krążowniczych i niszczycieli z I Floty mające operować na Dunaju. W obliczu tego dowództwo floty na Dunaju zachowało raczej pasywność blokując Dunaj przed ewentualną flotą Qin (której ni śladu nie zauwaźono). Za to na Morzu Czarnym… gdy oba krążowniki NATO poszły na dno, szlaki transportowe stały się nie do utrzymania. Z pewnymi stratami (na przykład w okrętach podwodnych zerowej generacji: nieszczęśliwym pomysłem było wysłanie ich na patrol, nawet w granicy ich kilkugodiznnego zasięgu) udało się utrzymać połączenie przez Cieśninę Kerczeńską: było to jedyne miejsce gdzie ocalały pancernik “USS Zelensky” wraz z delikatnymi torpedowcami zerowej generacji i artylerią z prowincji Taman był w stanie zabezpieczyć żeglugę. Dzięki uruchomieniu alternatywnej trasy komunikacyjnej przez Portę Ottomańską (w tym lądowo do Tamanu), Hetmanat nie został odcięty od reszty SZE.
Pozostała aktywność floty Rohirrimskiej w wojnie ograniczyła się do blokady cieśniny Kerczeńskiej, a potem do ostrzału brzegu wzdłuż czarnomorskich wybrzeży Porty - przy czym poniesiono straty [uszkodzenia] tylko przy ostrzale Faş, gdzie odpowiedziała ogniem artyleria brzegu. Ostrzał został przerwany gdy uznano że ważniejsze jest zachowywanie choć części floty jako dyspozycyjnej w okolicy Konstantynopola.
I faza wojny z Qin:
Tymczasem na lądzie sprawy zaczęły się odrobinę później; Rohirrimowie sami musieli się przegrupować zgodnie z rozkazami, ale i Qin dokonywało przesunięć i NATO przenosiło wojska by były w gotowości do ataku na Rohirrimów…
Pierwsze zaatakowały wojska Qin, atakując prowincję Cumbas… w której były skoncentrowane największe siły Rohirrimów. Powolny i metodyczny atak na dopiero się okopujących Rohirrimów z początku był metodyczną obustronną rzezią. Rohirrimom szybko dał się we znaki brak większych wojsk piechoty lub kawalerii - luka którą miały uzupełnić jednostki które zostały u Samarytan… a Qinczykom dał we znaki fakt, że de facto przeciwnik miał silniejszą artylerią oraz pociągi pancerne. Nadejście oddziałów generała Ren Pa poprawiło sytuację Qin; sprawiło też że sytuacja Rohirrimów w prowincji Sċræf szybko stała się dramatyczna i byli zmuszeni wycofać się, tracą między innymi oddziały balonowe i część artylerii (która nie mogła być wycofana z uwagi na brak zaprzęgów lub ciągników). Rohirrimowie przerzucili też wsparcie z IV Armii za rzekę… rychło w czas, bo do Qin dołączył ichni Korpus Rezerwowy.
Patrząc liczbowo, siły Rohirrimów skoncentrowane w Cumbas były silniejsze niż siły Qin w artylerii i pozostałych po uprzednich starciach pociągach pancernych; Qin miało przewagę w piechocie, ale niewystarczającą do skutecznego uderzenia nawet na tego wpółokopanego wroga… Problem - dla Rohirrimów - w tym, że Qin miało znacznie bardziej doświadczonych generałów, którzy potrafili zrobić doskonały użytek ze swoich oddziałów konnych i artyleryjskich.
Rohirrimowie nie mieli za dużo opcji. W normalnym wypadku poświęcanoby oddziały piechoty dla zachowywania cennej artylerii na potem, ale Rohirrimowie mieli w tej chwili łącznie cztery dywizje piechoty (co prawda: wszystkie pierwszej generacji) na 3 prowincje, oraz siedem brygad artylerii. Nie mogli zostawić sąsiednich prowincji - zwłaszcza za rzeką! - ani bez żadnej artylerii, ani bez żadnej piechoty, więc w centralnym Cumbas, na które szło główne uderzenie, mogli zostawić ledwie dwie dywizje piechoty i pięć brygad artylerii, oraz resztkę swoich pociągów pancernych. SIły Rohirrimów nie mogły w tej sytuacji więc szastać życiem piechocińców, nie gdy Qin dysponowało kawalerią i dowódcą który świetnie potrafił jej użyć… wdano się więc przede wszystkim w bój artyleryjski, który był też Qin na rękę: tu też mieli dowódcę który potrafił jej użyć.
Mimo przewagi Rohirrimów w artylerii (bardziej mobilna i lepsza), sam fakt że musieli nią zapychać dziury we froncie i że Qin czyniło ze swoich sił doskonały użytek dzięki umiejętnościom generałów… wielkie pustki poczynił w szeregach obrońców. Udało się utrzymać wschodni kraniec Cumbas, ale kosztem stracenia resztki pociągów pancernych, oraz takich strat w piechocie i artylerii, że linia okopów jest już ledwie wystarczająco obsadzona. Ale dzięki temu powstrzymano Qin i nie dopuszczono do przebicia, które przy innej taktyce - i przy umiejętnościach generałów Qin - byłoby nieuniknione. I tak generałowie Qin regularnie podejmowali ataki punktowe mające na celu sprawdzenie obrony…
Przyczyna, dla której Rohirrimom na froncie z Qin pozostawało się tylko desperacko bronić była taka, że jednocześnie toczyli dość desperacką walkę z SZE (NATO)... a potem też z Portą. I była to też przyczyna dla której tak dopieszczany i trudno utrzymywany front nagle został ogołocony z większości wojsk… o czym potem
I faza wojny z NATO:
XI Armii Rohanu udało się w pełni skoncentrować w Eyrelondzie i nawet okopać. I dzięki temu Rohan ocalał, gdy ta dywizji piechoty zerowej generacji wsparta brygadą artylerii konnej zerowej generacji stanęła oko w oko z sześcioma dywizjami piechoty NATO (w tym czterema pierwszej generacji, a dwoma to nawet konnymi pierwszej generacji) oraz trzema brygadami artylerii, w tym dwoma konnymi pierwszej generacji. I jeszcze balony.
[przyp. MG: s0 to balony. sI to balony. NIE STEROWCE]
Rohan ocalał dzięki temu oraz dzięki rozkazowi prowadzenia wojny materiałowej. Siły NATO z pewnością obawiały się dużych strat w wyniku ataków falą piechoty. Z pewnością przyniósłby on duże straty… ale niedoświadczony dowódca uznał że sytuacja to idealna okazja do wykorzystania przewagi w artylerii, zwłaszcza przewagi zasięgu części swojej artylerii.
I wykorzystał, bo kilka miesięcy wojny materiałowej zmiotło artylerię rohirrimów (nie mającą ani balonów, ani większego zasięgu, tyle że mobilność), oraz część piechoty w okopach, redukując pozycje obrońców z ciągłych okopów do linii posterunków. Gdy nastąpił szturm poprzedzony nawałą artyleryjską, siły NATO prawie bez strat zajęły pozycje wroga; generał Ceorl zginął na posterunku, do ostatniej chwili starając się opóźnić natarcie wroga i próbować utrzymać pozycje…
Rohirrimowie gdyby mieli jakieś rezerwy, na pewno by je tam przerzucili. Ale nie mieli. To co mogli, to zostawili oddziały w Hornedas, Blancan i ostrzegli górlami w Fyromlondzie. NATO próbowało wejść patrolami do FYROM - zasadzki górali skutecznie od tego odstręczyły i skierowano się na Horndeas i tamtejszą bazę floty, od kilku miesięcy blokowaną przez flotę NATO; siły NATO były na tyle duże, Rohirrimskie na tyle niepewne, że bez problemu zdołali wydzielić też siły które wbiły się klinem między Hornedas i Blancan, uniemożliwiając komunikację. Rohirrimowie byli za słabi by temu zapobiec i skupili się na opóźnianiu postępów NATO. Tutaj, tak jak i przedtem, bardzo psychologicznie pomagały sterowce - plany pierwotne użycia ich na wojnie z Qin wyrzucono do kosza przy różnicy sił na południu… tak jak i w czasie walk o Hornedas momentalnie je skierowano do walk z Portą, które wybuchły na innym kierunku.
NATO metodycznie i skrupulatnie, praktycznie bez żadnych strat zajęło Hornedas - znów po kilku miesiącach, przy okazji przejmując stacjonujące tam resztki floty Basenu Wschodniego należące do Rohirrimów (w tym pancernik, który, ciężko uszkodzony podczas końcowych walk o miasto, zatonął na redzie, ale jego wrak jest relatywnie zdatny do odremontowania). Po czym uderzyło na Blancan, już bardziej pewnie.
I faza wojny z Portą:
W tym czasie, gdy trwały walki o Hornedas, Porta, po bardzo skrupulatnym przygotowaniu i wyczekiwaniu aż siły Rohirrimów zużyją wszystkie rezerwy (a właściwie pokażą że ich nie mają), uderzyła na Feorlond. I to była rzeź; w Feorlondzie znajdowała się lekka twierdza Rohirrimów, obsadzona dywizją piechoty i brygadą artylerii… oboma zerowej generacji. A Porta zaatakowała z trzech stron łącznie dwunastoma dywizjami piechoty (! III, V, VI i VII Ordu) i pięcioma brygadami artylerii, wspartymi do tego bombardowaniem sterowców które zostały specjalnie przystosowane do ryzykownych bombardowań z niskiego pułapu.
Z bardzo niewielkimi stratami w piechocie zajęto Feorlond w błyskawicznym ataku.
Rohirrimowie po tym skupili swoją flotę z Morza Czarnego w okolicy stolicy; ciągle groźny pancernik, fortyfikacje i lotnictwo (niemożność zaskoczenia) sprawiły że ostrożni Turcy odrzucili plan sforsowania Bosforu i zalania Konstantynopola desantem. Ale poza desperackimi dość bombardowaniami ze sterowców i atakami prawie samobójczymi na przeprawy w Dardanelach, nie mogli zapobiec drugiemu planowi śmiałego księcia - przerzuceniu wojsk do Eceabat, zostawiając tylko wystarczający garnizon w Feorlondzie i okolicy.
Mimo bombardowań i przeszkód, udało się w końcu zgromadzić w Eceabat III i V Ordu, przez co wraz z garnizonem mieli siły równe trzynastu dywizjom piechoty i pięciu brygadom artylerii… ale mimo przeświadczenia o słabości stojących przed nim sił, książe był związany tchórzliwymi rozkazami Sztabu, które nakazywały brak działań ofensywnych poza Feorlondem. Jednak, przezwyciężając opór przed łamaniem jawnych rozkazów przez oficerów, słowami “Ja tu jestem następcą tronu, jeśli ktoś może to właśnie ja!” przekonał dowódców do ataku na Rohirrimów.
II Faza wojny:
W tym czasie do dowódców Rohirrimów doszło, jak zamaszyście mają przejebane. Siły zbrojne były w stanie ledwo utrzymać jeden front - z trzech; NATO powoli zmiatało przed siebie obronę Rohirrimów w Grecji, a Porta lada chwila miała zadać coup de grace. Jedynym rozwiązaniem były walki opóźniające na wszystkich frontach oraz próba obrony stolicy, najważniejszego punktu obrony.
Na froncie z Qin, porzucono siły artylerii “stacjonarnej” w Inwiddaland (zostawiono je do działań opóźniających); piechotę oraz część artylerii z II Armii Rohanu przerzucono flotą do Konstantynopola. II Armia Rohanu osłoniła odwrót III Armii w głąb kraju; generał Eowyna w ostatniej chwili zdołała uciec, ale jej siły w większości zostały zanihilowane. Siły I Floty próbowały z rzeki powstrzymywać postępy wojska, ale w obliczu nagłego ataku floty QIn na wodach Dunaju dostały łupnia, co odcięło komunikację Rohanu przez Dunaj, przynajmniej w środkowym biegu.
Na froncie z NATO, siły z Blancan zostały zmuszone do jak najdłuższego oporu, gdy VIII Armia z Gledas… dała nogę, łącząc się z VII Armią.
Działania te spowodowały, że gdy książę przestał się wahać, zajął bez walki Gledas, a potem uderzył na plecy jednostek Rohirrimów w Blancan. To jednakże też było celem Rohirrimów: dzięki temu silne siły Porty przestały tymczasowo zagrażać stolicy w Konstantynopolu.
Siły NATO i Porty ruszyły na północ - omijając teraz już wpół-niepodległe (ponownie) FYROM i zetknąwszy się z siłami Qin w środku listopada na południowych rubieżach prowincji Brimstream. Na podstawie krótkich roboczych rozmów siły Qin uderzały dalej wzdłuż Dunaju, mimo śniegów - w końcu grudnia osiągając zachodnie rubieże Aclæccræft blancanland (na północ od Dunaju) i Blæccelond (na południe). Na północy Qin zatrzymują tylko sprawy logistyczne i konieczność przejmowania administracji wojskowej… a generała Huan Yi okazyjne rzezie miejscowych oficjeli. Na południe od Dunaju, resztki sił Rohirrimów próbują korzystać z wciąż silnej artylerii konnej.
Siły NATO zajęły się pacyfikacją tyłów i wydzieliły siły atakujące wraz z Portą na Sæwang. Prowincja ta została zdobyta w końcu grudnia, ale siły Rohirrimów mimo odcięcia na lądzie, wciąż mają zapewnione połączenie morskie.
Siły Porty uderzyły na Saewang, a potem, z kilku stron, na Heáfodstól Broniące go dywizje piechoty, nawet jak okopane, zmasowanym szturmowi mogły się opierać tylko częściowo; dzięki wsparciu jednego z oddziałów milicji z Konstantynopola może udało się powstrzymać siły atakujące na tyle, że zatrzymano Portę jeszcze w środku Heáfodstól… i jest to stan na koniec roku, ale podejście na rogatki Konstantynopola wydaje się nieuniknione.
Konstantynopol był ostrzeliwany przez artylerię Porty, ale z obsadzonymi fortyfikacjami, ściągniętymi posiłkami i resztą floty wydaje się być trudniejszy do zdobycia z marszu niż reszta kraju.
I Faza
II Faza
Koniec grudnia 10001 roku po Upadku - kontrola.
Sytuacja Rohirrimów jest tak beznadziejna jak to tylko możliwe - część ich prowincji trzyma się tylko dzięki temu że nie zdążono jej zająć. Do tego baza floty nad Dunajem trzyma się już ostatkiem sił przed zdobyciem, a i sama stolica Konstantynopol jest zagrożona. Czas pokaże, czy odbudowywane w czasie ataku siły wystarczą na ustabilizowanie obrony, ale wojna przeciw trzem przeciwnikom wydaje się przegrana.
Sojusznicy przeciw Rohirrimom za to zdaje się nie oczekiwali takiego zwycięstwa…
[uwaga od MG: uważam że Krewetka ekstremalnie zagrał i… przegrał, z takiego powodu że, co widać po rozpisce (żadnych tajnych sił Rohirrimów, więc widać)... gdy posłał 10 dywizji kawalerii do Samarytan, w turze 0 nie budował żadnych jednostek wojskowych. ŻADNYCH.]
***
UWAGA.
TROCHĘ TO DŁUGIE, MOGŁEM SIĘ GDZIEŚ JEBNĄĆ, W CIĄGU 04.12 POTWIERDZĘ CZY WSZYSTKO OK.
WSZELKIE PYTANIA MOGĄ POMÓC... W WYŁAPYWANIU DROBIAZGÓW
KRÓLESTWO ROHIRRIMÓW
1piechIkaw u Samarytan ma status “uszkodzone”, bo elementy dywizji spoczywają na dnie Morza Śródziemnego. Tylko elementy, bo dywizje miały być transportowane 1FT, a więc bardzo powoli… co w tym wypadku miało efekt pozytywny.
Pozostałe posiłki nie wróciły, bo nie mają jak.
Stracono poza tym 2FT (1FT zatopione, i 1FT przejęte w Hornedas)
II Armia Rohanu (Gen. Eowyn na ogierze Cienistogrzywym*) - wybite - Cumbas/Middelas [straty: 2piechI, 1artI, 3artIkaw, 1panc0]
> II Skrzydło Rohanu (Gen. Fréaor) - rozbite [straty: 1sI]
2artIkaw w II Armii to są (1)/byli (1) najemnicy. 1artIkaw + 1artIkaw stracone to przeniesiono [jeszcze zdrowe] z IV Armii Rohanu.
Łącznie z pozostałej artylerii 1artIkaw to Niszczyciele Dobrej Zabawy, a 1 artIkaw do siły Rohanu
=> a potem 1artIkaw przerzucono wodą, a reszta poszła do piachu (II Faza wojny)
III Armia Rohanu (Gen. Fréanere) - 1piechI, 1artIkaw - Blæccelond [straty: 1artI]
> III Skrzydło Rohanu (Gen. Erkenláf) - nie udała się ewakuacja wojsk balonowych ze Scraef [straty: 1s0]
IV Armia Rohanu (Gen. Frumhelm) - rozbite! - Inwiddaland [straty: 1artI]
=> 1piechI przerzucono wodą (II Faza wojny)
> IV Skrzydło Rohanu (Gen. Déorred) - rozbite! [straty: 1s0]
V Armia Rohanu (Gen. Grimcanstan) - rozbite - Feorlond [straty: 1piech0 , 1art0]
VI Armia Rohanu (Gen. Goldda) - 1piechI, 1piech0, 1artIkaw, 1art0, 1miI - Konstantynopol [1mil włączone do VII Armii]
> V Skrzydło Rohanu (Gen. Gléohelm) - 1s0
=> posiłki przerzucone wodą: 1piechI, 1artIkaw
VII Armia Rohanu (Gen. Aldor) - 1mil - Heáfodstól [straty: 2piech0]
VIII Armia Rohanu (Gen. Balwine) - nie ma - Gléda. [1piech0 włączone do VII Armii]
IX Armia Rohanu (Gen. Elfdred) - rozbite - Blancan [straty: 1piech0]
X Armia Rohanu (Gen. Herefara) - rozbite! - Hornedas - [straty: 1piech0]
XI Armia Rohanu (Gen. Ceorl) - rozbite! - Eyrelond - [straty: 1piech0, 1art0kaw]
Siły Rezerwatu FYROM (gen. Filiksander *) - 1piech0sg - Fyromlond - Siły zabezpieczające prowincję.
I Skrzydło Rohanu (Gen. Elfhelm z rodu Eomerów*) - 1b0, 1ST0 - w Konstantynopolu bazuje [straty: 1mI, 1b0]
NASTĘPNYM RAZEM JAK GRACZ DA FLOTY BEZ OKREŚLENIA GDZIE BAZUJĄ, TO UZNAM ŻE DZIAŁAJĄ BEZ ZAOPATRZENIA
I Flota Rohanu (adm. Gamling z rodu Hamów*) - 1krI uszkodzone, 1kr0 - Morze Czarne (Blæccelond) [straty: 1kr0]
> 1niI uszkodzone - na rzece Dunaj (Blæccelond) [straty: 2nio]
II Flota Rohanu (adm. Hereleth) - 1ni0, 1pa0 lekko uszkodzone, 1lo0 - Morze Czarne (Konstantynopol) - [straty: 1kr0]
III Flota Rohanu (adm. Wídláf) - port zajęty - Hornedas [1pa0 uszkodzone; 1op0 - przejęte przez wroga!]
1op0 nawet nie wypłynęło z portu z uwagi na swój zasięg liczony w godzinach.
IV Flota Rohanu (adm. Albrand) - zatopione - na dnie Basenu Wschodniego [straty: 1ni0, 1kr0]
Najemnicy:
Krążownik “Cesare Borgia” - zatopione - Wyspy Ouzo [straty: 1krII, załoga w niewoli. Kontrakt może być uznany za nieważny, ale co dostali to dostali…]
6 Flota Królestwa Piratów (adm. Dark Lord of the Sixth Fleet**) - 1paI uszkodzony, 1kr0 - Triest [straty: 1krI, 2kr0] [Kontrakt może być uznany za nieważny, wtedy później nie trzeba płacić. Ale wtedy i pozostałości i Dark Lord mogą szukać innego kontrahenta]
QIN
VIII Korpus (Ou Sen *** [Artylerzysta]) - 1piechI, 1piech0, 1artIkaw, 1art0kaw, 1s0 - Cumbas [straty: 2piech0, 2art0]
> 1piech0, 1piech0 uszkodzone - Binuur
1piechI przeniesiono z I Korpusu (Mou Gu)
V Korpus (Huan Yi *** [Rzeźnik]) - 4piech0 - Heafodweg
+
II Korpus (Ren Pa **** [Kawalerzysta]) - 2piechIkaw, 1artIkaw - Scraef [straty: 1panc0, 1panc0 uszkodzone]
Korpus Rezerwowy (Ou Ki ****) - 1 piech0kaw - Cumbas
1artIkaw, 1art0kaw przeniesiono do VIII Korpusu.
I Eskadra Floty Denai He (Yang Wen-Li) - 3krI - Dunaj (Sai)
STANY ZJEDNOCZONE EUROPY
NASTĘPNYM RAZEM JAK GRACZ DA FLOTY BEZ OKREŚLENIA GDZIE BAZUJĄ, TO UZNAM ŻE DZIAŁAJĄ BEZ ZAOPATRZENIA
USS "Zelensky"(Akatelaji Sinai) - 1pa0 lekko uszkodzone - Morze Czarne (Sudak) [straty: 2kr0]
CG Krym - 1ni0 - Morze Czarne (Sudak) - patrole i ochrona wybrzeża Krymu oraz Tamanu [straty: 1op0, 1ni0]
1FT uszkodzone - nie oznacza to że została “połowa” FT, tylko że nadaje się wyłącznie do naprawy uszkodzeń lub utrzymywania połączenia przez Cieśninę Kerczeńską. Użycie do jakiegokolwiek innego celu (np. utrzymywanie jakiegokolwiek połączenia przez Morze Czarne) zakończy się zatonięciem nawet szybszym niż ni0 użytym w zimie na północnym Atlantyku.
USS "Metax"(Inigo Campioni*) - 1pa0 lekko uszkodzone, 2kr0 - Basen Wschodni (Adalia) [straty: brak nieodwracalnych 1kr0]
CG Egejskie - opek zatonął na otwartym morzu - Basen Wschodni (Adalia) [straty: 1op0, 2niI] [Bo Milord zrobił wałek w rozkazach, za karę traci opka i 1kr0 wyżej]
-1WP w Ouzo. Przejęto wrak (ciężko uszkodzony) krII, załoga się poddała z prawem udania się do neutralnego kraju; tymczasowo władze wyspy trzymają ich w obozie jenieckim w oczekiwaniu na potwierdzenie.
Flota Śródziemnomorska
USS "Reagan"(Mike Sextus Pompeio**) - 1paI uszkodzony, 1krI uszkodzony, 1krI lekko uszkodzony - Basen Centralny (Syrakuzy)
CG Sycylia - 1niI, 1niI uszkodzony - Basen Centralny (Syrakuzy) [straty: 1niI]
Armia "Sparta"(Napoleoni Bonaparti) - 2piechIkaw, 1artIkaw, 1s0 - Saewang [straty: 1piech0]
> 1artIkaw - Heáfodstól
> 1piech0 - Hornedas
> 1piechI - Eyrenlond
> 1piechI, 1art0, 1s0 - Blancan
> 1piech0 - Westdael
1pa0 uszkodzone; 1op0 - przejęto w Hornedas, wraz z 1FT
Armia "Kercz(Florentino Rizzo) - 1piech0, 2piech0kaw, 2art0kaw - Taman
PORTA OTTOMAŃSKA
I. Ordu (Matrakcy Nasuh Pasza) - 6piech0 2art0kaw 1s0 - Eceabat
III. Ordu (Książe Mehmet*) - 2piechIkaw, 2artIkaw, 1s0 - Heáfodstól [straty: 1piechIkaw]
V. Ordu (Kirasaga Bey) - 1piechI, 1piech0, 1art0 - Saewang
> 1piechI - Gledas
> 1piech0 - Wilwang
VI. Ordu (Nursultan Calkanoglu) - 1 piechI, 2piech0, 1art0 - Feorlond
VII. Ordu (Emre Can) - 1piech0, 1art0 - Zonguldak [straty: 1piech0] [1piechI przerzucono do V Ordu]
IV. Ordu (Iskender Celebi) - 1piechIkaw, 1artIkaw, 1s0 - Faş
Flota Ottomańska (Piri Reis) - 5 ni0, 2kr0 - Basen Wschodni (Canakkale)
II. Filo (Fethi Bey**) - 2b0 - Canakkale
-1WP w Suhum, -1WP w Faş.
***
Awanse:
KRÓLESTWO ROHIRRIMÓW
Gen. Eowyn na ogierze Cienistogrzywym* +1 + Egida Rohirrimów
Gen. Grimcanstan - nie żyje
Gen. Elfdred - nie żyje
Gen. Herefara +1 - w niewoli NATO.
Gen. Ceorl - nie żyje
Gen. Elfhelm z rodu Eomerów* + 1
adm. Hereleth +1
adm. Wídláf +1 - ciężko ranny [w 10002 niedostępny]; w niewol NATO
adm. Aldbrand - poszedł na dno ze swoim krążownikiem
Najemnicy:
adm. Dark Lord of the Sixth Fleet**+1
QIN
Yang Wen-Li +1 + [Flota Rzeczna - admirał lepiej walczy na rzekach, na morzach za to gorzej]
Ou Sen wykonał kawałek drogi do awansu, ale ogólnie mając wiele gwiazdek trudniej awansować na polu bitwy. Zresztą, skupiali się by wrogowi przypierdolić, a nie żeby robić rzeczy pod ładne programy szkoleniowe.
STANY ZJEDNOCZONE EUROPY
Inigo Campioni* + [Jeune École - admirał specjalizuje się w atakach na linie komunikacyjne, w starciu flot ma gorszą skuteczność]
Mike Sextus Pompeio**+1
Napoleoni Bonaparti +1 + [Artylerzysta]
PORTA OTTOMAŃSKA
Książe Mehmet* +1 + [Szturm! - oddziały pod dowództwem generała lepiej spisują się w ataku bezpośrednim niż żmudnej walce pozycyjnej]
*** *** ***
Wszystkie WP “zniszczone” w wyniku działań bojowych kwalifikuje się do cennikowej “odbudowy po działaniach wojennych”. Działa to tak samo jak budowanie WP, ale koszt niższy.
*** *** ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).