2023-07-29, 23:29
10007
II Sufet Kartaginy, Himilco Barkaid - sprawujący teoretycznie władzę po tragicznej śmierci I Sufeta - zwraca się z desperacką i oficjalną prośbą o pomoc do IRE.
Do jego apelu, zazwyczaj osobno, ale też razem, dołączyli bracia Baltsarowie z opozycji, poszczególni generałowie i admirałowie z armii/floty, a zwłaszcza generał Sakarbaal i współpracująca z nim feministyczna organizacja "Dzieci Dydony".
Te różnorakie apele/apel proszę o pomoc dla Kartaginy z różnymi ofertami na "po walkach". Zaczynając od teoretycznego (bo legalnego) rządu Kartaginy, który obiecuje powszechne prawa wyborcze kobiet i parytet, poprzez generałów i admirałów co mówią: a weźcie sobie nawet zreformujcie system władzy na taki jaki chcecie, może być jak u Was*, tylko nam pomóżcie, bo giniemy!... skończywszy na generału Sakarbaalu i Dzieciach Dydony, które postulują wprowadzenie praw kobiet i dominującej roli feminizmu do konstytucji (zwłaszcza jego głos tu wstrząsa opinią publiczną, bo przecież jest generałem, a tutaj wyskakuje niby przeciw swoim przywilejom [a za to za swoim przeżyciem]).
Co odpowie IRE?
//*IRE jak zrozumiałem nie ma nigdzie ustawowej dyskryminacji mężczyzn, wszystko jest kulturowe. Nawet te proponowane parytety to już jest coś poza ustrojem IRE.
II Sufet Kartaginy, Himilco Barkaid - sprawujący teoretycznie władzę po tragicznej śmierci I Sufeta - zwraca się z desperacką i oficjalną prośbą o pomoc do IRE.
Do jego apelu, zazwyczaj osobno, ale też razem, dołączyli bracia Baltsarowie z opozycji, poszczególni generałowie i admirałowie z armii/floty, a zwłaszcza generał Sakarbaal i współpracująca z nim feministyczna organizacja "Dzieci Dydony".
Te różnorakie apele/apel proszę o pomoc dla Kartaginy z różnymi ofertami na "po walkach". Zaczynając od teoretycznego (bo legalnego) rządu Kartaginy, który obiecuje powszechne prawa wyborcze kobiet i parytet, poprzez generałów i admirałów co mówią: a weźcie sobie nawet zreformujcie system władzy na taki jaki chcecie, może być jak u Was*, tylko nam pomóżcie, bo giniemy!... skończywszy na generału Sakarbaalu i Dzieciach Dydony, które postulują wprowadzenie praw kobiet i dominującej roli feminizmu do konstytucji (zwłaszcza jego głos tu wstrząsa opinią publiczną, bo przecież jest generałem, a tutaj wyskakuje niby przeciw swoim przywilejom [a za to za swoim przeżyciem]).
Co odpowie IRE?
//*IRE jak zrozumiałem nie ma nigdzie ustawowej dyskryminacji mężczyzn, wszystko jest kulturowe. Nawet te proponowane parytety to już jest coś poza ustrojem IRE.