Stejo Tuul - Republika Kartaginy
#1
100001
Jego prezydencka ekscelencja, Dejfi Madt, trzynasty tego imienia, dziedzic prezydentów Waspii, protektor ludzkości, siewca rozwojum, umiłowany syn narodu tuulańskiego, obrońca czcicieli Matshishkapeu, genmarsza Herokultu, Ten Który Zawsze Się Dobrze Bawi, ma w swoim olbrzymim i ciepłym sercu wiele miejsca przeznaczonego specjalnie dla obydwu sufetów Kartaginy oraz ludu znajdującego się pod ich mądrym panowaniem, i przesyła im wszystkim pozdrowienia.. 
Rząd Tuul doskonale zdaje sobie sprawę z braku zbyt wielu opcji na nawiązanie ściślejszych kontaktów między naszymi krajami - ale zapewnia, że gdy zakończone zostaną niesnaski między potomkami starożytnych Waspian w Europie Północnej będziemy w stanie poświęcić Kartaginie więcej uwagi. W związku z tym interesują nas dwie kwestie:
- Czy rząd Kartaginy jest zainteresowany prowadzeniem działań kolonizacyjnych w europejskiej części basenu Morza Śródziemnego?
- Proponujemy również podpisanie ogólnikowego - acz mającego wskazywać kurs naszych przyszłych relacji - porozumienia o dążeniu do przyjaznych stosunków politycznych, militarnych i handlowych między naszymi krajami.
Odpowiedz
#2
10 001

Sufeci, Senat jak i lud kartagiński z wielką szczerością pozdrawiają Stejo Tuul. Cieszy nas fakt, że kolejny kraj rozumie jak wielką i ważną instytucją jest niewolnictwo, które daje możliwość wielu ludziom bycia UŻYTECZNYM dla wspólnego celu jaki jest dobrobyt państwa. Jesteśmy państwami oddalonymi, aczkolwiek z każdym dniem granice mogą się zbliżać! Cóż odnośnie interesujących was kwestii.
1. Nie zbyt chcemy się dzielić takimi informacjami publicznie.
2. Możemy przystać na taką propozycje, każdemu z nas zależy na stabilności i dobrobycie swojego regionu, a przecież handel i współpraca najlepiej to pogłębiają! Czas to pieniądz!
Odpowiedz