2021-05-17, 21:13
Jako ko-MG przyszłej edycji chciałem rozpisać i zaproponować nowe zasady wywiadu.
Celowo są one tak zrobione, by nie przewracać systemu do góry nogami od razu - to co proponuję można jeszcze zreformować dalej.
+ odpowiednio cennikowe zmiany dotyczące wykrywania agentów, nie "akcją kontrwywiadowczą", a właśnie coś w stylu audytu. Ale jeszcze o tym nie myślałem.
Celowo są one tak zrobione, by nie przewracać systemu do góry nogami od razu - to co proponuję można jeszcze zreformować dalej.
Cytat:Suma WP naszego państwa decyduje o liczbie szpiegów, którymi dysponujemy. Pula szpiegów może być zwiększona przez cechy państwa oraz utworzone centra wywiadowcze. Szpiegów lokujemy w wybranych państwach - wysłanie szpiega trwa jedną turę, podczas której tworzy siatkę wywiadowczą bez bezpośredniego efektu w grze.
Liczbę szpiegów można zmieniać tylko na poziomie 1/turę (mogą to zwiększyć cechy państwa i centra wywiadowcze)
Szpiedzy mogą działać w kraju ojczystym prowadząc działania kontrwywiadowcze. Liczbę szpiegów w kontrwywiadzie można zmieniać dowolnie w skali tury (w jednej turze jest 0 [co nie jest dobrym pomysłem], w kolejnej 3). Bez kar można ulokować w kontrwywiadzie maksymalnie:
- 2 dla demokracji/autorytaryzmu z leseferyzmem.
- 3 dla demokracji/autorytaryzmu z centralnym planowaniem/keynesizmem.
- 4 dla totalitaryzmu.
Kara za nadmierną liczbę agentów wynosi 5% dochodu za każdego nadprogramowego agenta.
Kontrwywiad może być modyfikowany za pomocą akcji kontrwywiadowczych.
W każdej turze gracz może zlecić 1 operację wywiadowczą + 1 za każde posiadane centrum wywiadowcze, z czego każda operacja musi być wykonywana w innym kraju. Z tej puli operacji wykonujemy również operacje kontrwywiadowcze - ich liczba nie jest ograniczona, jednak każda musi być wymierzona w szpiegów innego państwa.
O prowadzonych operacjach wywiadowczych informujemy w wydarzeniach tajnych podając ilość posiadanych agentów w kraju, który jest celem akcji. Każda operacja ma swój koszt pieniężny oraz liczbę agentów wymaganych by ją w ogóle odpalić. Jeśli dana akcja nie jest dedykowana dla konkretnej sfery działań operacyjnych (wojsko/nauka/produkcja/państwo [inne]) musimy określić w której sferze ją prowadzimy.
O sukcesie operacji decyduje porównanie z wartością kontrwywiadu przeciwnika:
Liczba agentów w siatce > kontrwywiad --> operacja się powiodła
Liczba agentów w siatce = kontrwywiad --> operacja się nie powiodła, ale uniknięto wpadki.
Liczba agentów w siatce <= kontrwywiad --> operacja się nie powiodła, państwo-cel dowiaduje się o akcji i wie jaki kraj ją wykonał. Kraj próbujący dokonać akcji traci 1 agenta.
Jeśli akcja się nie powiodła i kontrwywiad jest wyższy o co najmniej 2 od liczby agentów, kraj dokonujących akcji traci wszystkich agentów (i kraj-cel o tym się dowiaduje).
Przykład: Abacja infiltruje Bebacje od wielu lat i ma tam 3 agentów wywiadu. Gracz Abacji decyduje się na wykonanie operacji kradzieży kredek bojowych o wymaganiach 2 agentów, koszcie 5 mln $ i sferze militarnej. Bebacja dysponuje 2 szpiegami w kontrwywiadzie, zatem ostateczna wartość kontrwywiadu Bebacji wynosi 2.
3>2 zatem operacja się udaje Abacja przejmuje kredki.
Operację kontrwywiadowczą przeprowadzamy niezależnie od szpiegów działających w kontrwywiadzie. Wybieramy jedną ze sfer wojsko/nauka/produkcja/państwo [inne] i akcją kontrwywiadowczą zwiększamy poziom kontrwywiadu w niej o 2.
W jednej sferze można przeprowadzić tylko jedną akcję kontrwywiadowczą w turze.
Przykład: Abacja infiltruje Bebacje od wielu lat i ma tam 3 agentów wywiadu. Gracz Abacji decyduje się na wykonanie operacji kradzieży kredek bojowych o wymaganiach 2 agentów, koszcie 5 mln $ i sferze militarnej. Bebacja dysponuje 2 szpiegami w kontrwywiadzie, używa kontrwywiadu na sferze militarnej, zatem ostateczna wartość kontrwywiadu Bebacji wynosi 2+2=4.
4>3 zatem operacja się nie udaje. Abacja zostaje z 2 agentami i Bebacją mogącą spekulować ilu tych agentów jest.
+ odpowiednio cennikowe zmiany dotyczące wykrywania agentów, nie "akcją kontrwywiadowczą", a właśnie coś w stylu audytu. Ale jeszcze o tym nie myślałem.