(2021-05-17, 22:02)prehi napisał(a): PI i możliwość ich rośnięcia w nieskończoność uważam za najbardziej rakotwórczeMyślę, że dość trafna diagnoza. Jeśli państwo z drugiego końca mapy może wstawić jednego-dwóch agentów i nabijać PI do wartości kiedy ma się pewność, że akcja się powiedzie, to jest to rozwiązanie zbyt mocno promujące grę wywiadem i utrudniające bronienie się przed tymi akcjami chyba aż za bardzo.
Moje uwagi:
1) Jak przejdziemy na agentów, to możemy przegiąć w drugą stronę i zabetonować kontrwywiadem wszystkie akcje, bo jak wrzucę wszystkich agentów w kontrwywiad, to mam praktycznie pewność że akcje wrogów się nie powiodą (o ile mam maksymalną liczbę agentów, ale zwykle na starcie edycji tak jest, że wszyscy mają tyle samo).
2) Inny mankament - jak akcja kontrwywiadowcza się powiedzie to przeciwnik traci agenta - no i co że traci, w kolejnej turze wstawi go znów? Jak tak to słabo.
Jak dla mnie, to optymalnym rozwiązaniem byłoby usprawnienie obecnego systemu:
- utrudnić trochę przeprowadzanie akcji wywiadowczych
- utrudnić proceder "wypożyczania" wywiadu
- ułatwić trochę życie kontrwywiadowi
Jak?
Niech np. da się nabijać PI do oporu ale niech to kosztuje dodatkowe pieniądze - tzn. utrzymanie dużej siatki wywiadowczej (np. powyżej 10 PI, do przemyślenia) generuje dodatkowe koszty (niech się skalują podobnie jak koszty utrzymania magów), wtedy utrudniamy akcje gdzie ktoś po prostu siedzi cicho przez 15 tur i ciuła te 30 PI na jedną operację, ale kto chce to może się w to bawić i faktycznie inwestując w wywiad kasę robić nim różne cuda. Co więcej jeśli Abacja będzie chciała zlecić Bebacji szpiegowanie Cececji, to będzie wymagało to poniesienia dużych kosztów przez Abację (koszt siatki + ew. prowizja + ryzyko że Bebacja zrobi Abację w balona). Jak ktoś jest bogaczem, to go będzie na to stać, ubogie kraje raczej nie mają ultraskutecznego wywiadu.
Moje inne pomysły to zrobienie dodatkowej akcji kontrwywiadowczej, która blokuje danemu krajowi możliwość nabijania u nas PI w danej turze - to dodatkowo boostuje cały system kontrwywiadu, który jest obecnie dość biedny - jak ci się uda trafnie wytypować wrogie PI, to jest to wielkie święto, a i tak nie wiesz ile PI skasowałeś (może tylko 1?) i właściwie nie daje ci to żadnego bezpieczeństwa.
Dodatkowo dałbym jakąś akcję, która umożliwia jednorazowe odjęcie np. 5 PI wybranemu krajowi, czyli generalnie proponowałbym zmiany polegające na tym, że kontrwywiad nadal ma trudność w likwidowaniu PI wroga (trzeba trafnie wytypować liczbę PI) ale dochodzą narzędzia stopujące przyrost PI, które są bardzo skuteczne jeśli wiemy że Abacja ma u nas siatkę. Jeśli nie mamy pewności, że Abacja ma u nas PI, to możemy w ten sposób marnować czas ale zyskujemy jakąśtam pewność że jesteśmy bezpieczni - tutaj myślę że dobry byłby jakiś koszt w $ dla tej akcji, coś w stylu 10 KP i 10 mln$.