Ustrój: U zarania kryzysu Brytyjczycy dokonali aneksji Kalkuty, by zyskać dostęp do zasobów w Azjii. Jednak nie uchroniło to ich kraju przed upadkiem. Zostawieni sami sobie anglosasi zamknęli się w swoich bunkrach i twierdzach, podczas gdy wirus niemal całkowicie wytrzebił rdzenną ludność. Jednak z czasem życie zaczęło wracać do normy, ale wtedy nadeszli religijny fanatycy. Wobec wspólnego zagrożenia różnorakie technokratyczne enklawy zjednoczyły się we wspólnym zbrojnym wysiłku. Aby przeciągnąć na swoją stronę różnorakie grupy etniczne zaczęli obiecywać im "wolność oraz równość", a także wdrażać system opieki medyczne oraz publiczną oświatę. Tak powstał ustrój, w którym choć jest dominacja "zamorskiej", "wykształconej" i "białoskórej" mniejszości to reszta społeczeństwa ma odczuwalny wpływ na władzę.
Ideologia: Republika Kalkuty to państwo założone na przeświadczeniu, że rozwój naukowy to najważniejszy cel społeczeństwa, który przyniesie mu dobrobyt. Oczywiście najlepsze środowisko do rozwoju naukowego to wolnorynkowa demokracja, gdzie badacze nie muszą się przejmować opresyjną władzą.
Władzę wykonawczą sprawuje prezydent, wybierany na pięcioletnią kadencję. Ma szerokie kompetencje, może zgłaszać własne ustawy, może blokować ustawy sejmu, jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Prezydent może zostać wybrany na dwie kadencje.
Władzę ustawodawczą sprawuje jednoizbowy parlament. Składa się on z 400 parlamentarzystów wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Ustawy przyjmowane są większością głosów, jeśli ustawę zawetuje prezydent to dana ustawa trafia do ponownego rozpatrzenia. Wtedy potrzebne jest ponad 75% głosów. Taką samą większość potrzeba do zmiany konstytucji.
Ze względu na jednomandatowe okręgi wyborcze podział partyjny nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Parlamentarzyści dopiero po dostaniu się do parlamentu przystępują do jednej z frakcji. Każda z frakcji reprezentuje interesy odmiennych grup społecznych i dążą do inwestycji w odmiennych dziedzinach. Jeśli żadna z frakcji nie osiągnie ponad 50% to tworzy rząd z innymi frakcjami. Trzeba mieć jednak na uwadze, że dana frakcje nie utworzy rządu z frakcją o przeciwstawnej ideologii (Naukowcy ze Spirytualistami, Społecznicy z Industrialistami, Militaryści z Pacyfistami).
Trzeba mieć na uwadze, że podział w parlamencie jest płynny, jakieś głośne wydarzenie może sprawić masowe przejście parlamentarzystów z jednej frakcji do drugiej co może prowadzić do znaczących przetasowań w polityce. W wyniku tego pozycja premiera jest dość słaba.
Władza sądownicza to osobna kasta, sędzia nie może łączyć swoich funkcji z jakąkolwiek inną działalnością publiczną. Kandydatów na nowych sędziów (wystawionych przez Radę Sędziów) zatwierdza prezydent. Prezydent może również pozbawić sędziego pełnionej funkcji, ale potrzebuje do tego 75% poparcia parlamentu. Podobnie jest z Trybunałem Konstytucyjnym.
W Technokratycznej Republice Kalkuty nie ma prześladowań religijnych, ponieważ... w jej prawodawstwie nie ma czegoś takiego jak religia. Można być stowarzyszeniem kulturowym, fundacją charytatywną, a nawet grupą rekonstrukcyjną. Z tego też powodu między większością grup religijnych wykształcił się swoisty sojusz mający to zmienić.
Specyfiką Technokratycznej Republiki Kalkuty, jest, że to pomimo gospodarki leseferystycznej utrzymuje publiczną służbę zdrowia oraz publiczną edukację. Istnienie opieki zdrowotnej jest argumentowane tym, że "epidemia wirusa" pokazała, że publiczne zdrowie jest taka samo ważne dla bezpieczeństwa państwa jak policja i wojsko. Publiczna edukacja wynika z chęci wyławiana "wybitnych jednostek" i włączania ich w szeregi technokasty bez względu na to gdzie się urodzili.
Poza tym rynek jest anarchokapitalistyczny, właściwie każdy może produkować i sprzedawać broń i narkotyki. Do coraz głośniej mówi się o "ograniczeniu" badaczy, którzy aby pozyskać ludzkie płody do badań to płacą niedoszłym matkom za wykonanie aborcji.
Ideologia: Republika Kalkuty to państwo założone na przeświadczeniu, że rozwój naukowy to najważniejszy cel społeczeństwa, który przyniesie mu dobrobyt. Oczywiście najlepsze środowisko do rozwoju naukowego to wolnorynkowa demokracja, gdzie badacze nie muszą się przejmować opresyjną władzą.
Władzę wykonawczą sprawuje prezydent, wybierany na pięcioletnią kadencję. Ma szerokie kompetencje, może zgłaszać własne ustawy, może blokować ustawy sejmu, jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Prezydent może zostać wybrany na dwie kadencje.
Władzę ustawodawczą sprawuje jednoizbowy parlament. Składa się on z 400 parlamentarzystów wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Ustawy przyjmowane są większością głosów, jeśli ustawę zawetuje prezydent to dana ustawa trafia do ponownego rozpatrzenia. Wtedy potrzebne jest ponad 75% głosów. Taką samą większość potrzeba do zmiany konstytucji.
Ze względu na jednomandatowe okręgi wyborcze podział partyjny nie ma zbyt wielkiego znaczenia. Parlamentarzyści dopiero po dostaniu się do parlamentu przystępują do jednej z frakcji. Każda z frakcji reprezentuje interesy odmiennych grup społecznych i dążą do inwestycji w odmiennych dziedzinach. Jeśli żadna z frakcji nie osiągnie ponad 50% to tworzy rząd z innymi frakcjami. Trzeba mieć jednak na uwadze, że dana frakcje nie utworzy rządu z frakcją o przeciwstawnej ideologii (Naukowcy ze Spirytualistami, Społecznicy z Industrialistami, Militaryści z Pacyfistami).
Trzeba mieć na uwadze, że podział w parlamencie jest płynny, jakieś głośne wydarzenie może sprawić masowe przejście parlamentarzystów z jednej frakcji do drugiej co może prowadzić do znaczących przetasowań w polityce. W wyniku tego pozycja premiera jest dość słaba.
Władza sądownicza to osobna kasta, sędzia nie może łączyć swoich funkcji z jakąkolwiek inną działalnością publiczną. Kandydatów na nowych sędziów (wystawionych przez Radę Sędziów) zatwierdza prezydent. Prezydent może również pozbawić sędziego pełnionej funkcji, ale potrzebuje do tego 75% poparcia parlamentu. Podobnie jest z Trybunałem Konstytucyjnym.
W Technokratycznej Republice Kalkuty nie ma prześladowań religijnych, ponieważ... w jej prawodawstwie nie ma czegoś takiego jak religia. Można być stowarzyszeniem kulturowym, fundacją charytatywną, a nawet grupą rekonstrukcyjną. Z tego też powodu między większością grup religijnych wykształcił się swoisty sojusz mający to zmienić.
Specyfiką Technokratycznej Republiki Kalkuty, jest, że to pomimo gospodarki leseferystycznej utrzymuje publiczną służbę zdrowia oraz publiczną edukację. Istnienie opieki zdrowotnej jest argumentowane tym, że "epidemia wirusa" pokazała, że publiczne zdrowie jest taka samo ważne dla bezpieczeństwa państwa jak policja i wojsko. Publiczna edukacja wynika z chęci wyławiana "wybitnych jednostek" i włączania ich w szeregi technokasty bez względu na to gdzie się urodzili.
Poza tym rynek jest anarchokapitalistyczny, właściwie każdy może produkować i sprzedawać broń i narkotyki. Do coraz głośniej mówi się o "ograniczeniu" badaczy, którzy aby pozyskać ludzkie płody do badań to płacą niedoszłym matkom za wykonanie aborcji.