2021-10-27, 13:43
Russia Today - Przegląd życia w Federacji
здравствуйте товарищи!
Wczorajszy sylwester na pewno nie należał do lekkich, potwierdzają to zdjęcia szefa rządu, Pyotra Lodygina który bawił się WYŚMIENICIE, zobaczcie państwo sami
Według Wladynandańskiego Instytutu Medycznego, pierwszego stycznia aż 99% mieszkańców cierpi na kaca, gdzie pozostały jeden procent to nieszczęśnicy którzy musieli tej nocy wypełniać kluczowe dla funkcjonowania państwa zadania. Ten ciężki dzień jak co roku jest przeznaczony na odpoczynek, dlatego spójrzmy jak w końcówce ubiegłego roku bawiła się cała Federacja!
Jak widzą państwo na ekranach, pomimo braku syberyjskiej zimy w Usinsku (D25), dzielnym muszkieterom którzy sprowadzili niedźwiedzia z Ziemi, brak śniegu nie przeszkadzał w wybornej zabawie i wypiciu zdrowia Federacji! Według 98% ankietowanych obcokrajowców, jest to najbardziej rosyjska rzecz jaką widzieli na Nandanie. Według 76% Rosjan, jest to codzienność pionierów, natomiast padło wiele uwag iż niedźwiedź jest zaniedbany... bo jest trzeźwy. Organizacje zajmujące się prawami zwierząt na pewno przyjrzą się tej sprawie i zobaczą czy nieznany z imienia futrzak jest prawidłowo traktowany.
Jak widzą państwo na ekranach, pomimo braku syberyjskiej zimy w Usinsku (D25), dzielnym muszkieterom którzy sprowadzili niedźwiedzia z Ziemi, brak śniegu nie przeszkadzał w wybornej zabawie i wypiciu zdrowia Federacji! Według 98% ankietowanych obcokrajowców, jest to najbardziej rosyjska rzecz jaką widzieli na Nandanie. Według 76% Rosjan, jest to codzienność pionierów, natomiast padło wiele uwag iż niedźwiedź jest zaniedbany... bo jest trzeźwy. Organizacje zajmujące się prawami zwierząt na pewno przyjrzą się tej sprawie i zobaczą czy nieznany z imienia futrzak jest prawidłowo traktowany.
Kjuregej Bosakov jest przedstawicielem najbardziej ortodoksyjnych plemion syberyjskich. W czasie gdy inni świętowali, on ze swoim stadem zapuścił się aż do prowincji B9, którą nazwał idealnym miejscem na autonomiczny okrąg dla plemion. Jednak co jest tak niezwykłego w tym człowieku, jak i jego ortodoksyjnym plemieniu? Odrzucają oni wszelkie zło tego świata, a szczególnie homoseksualizm. Próbując uciec jak najdalej się da od cywilizacji i żyć w zgodzie z naturą. Uważają swoje zwierzęta za istoty równe w prawach ludziom, co budzi wiele podejrzeń. Plemię Kjuregeja jest często oskarżane o zoofilię, jednak wódz zawsze stanowczo wypiera się tego oskarżenia. Warto jednak zauważyć podobieństwo między Kjuregejem a jego psem, proszę spojrzeć samemu:
Samojed z ludzką twarzą!
Dla wielu jest to ostateczny dowód iż zoofilia to codzienność wśród plemion, jednak Bosakov mówi iż jest to hybryda która uciekła z bliżej nieokreślonego laboratorium. Ekolodzy podnieśli głosy za dokonaniem eutanazji na tym biednym samojedzie z głową człowieka, jednak nawet kościół prawosławny stanął murem za Bosakovem. Na pytanie czy można posiadać hybrydę człowieka i psa, oraz o moralność tego czynu, Kjuregej odpowiada:"Można. Gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył"
Tymczasem zabawa w Nowej Warszawie trwała w najlepsze! Prezydent autonomicznego okręgu Królestwa Polskiego, Rafał Grigorij Braun zbulwersował się na DJa w klubie i kazał zmienić mu muzykę, gdyż zdaniem świadków, nie podobała się ona uczestnikom. Szybko zamieniono Marylę Rodowicz (warto zauważyć iż jej kariera na Ziemi przeżywa renesans a pani Maryla jest najstarszą żyjącą na świecie osobą!), na będącą od 179 lat na topie Young Leosie. Tłum szalał i skakał non stop do pięknego singla "Szklanki" a miasto tętniło życiem jak nigdy. Kolejny świetny dowód na to że władza zawsze wie co jest najlepsze dla ludu.
W czasie gdy jedni świętowali, drudzy ćwiczyli. Przybyły prosto z Ziemi I korpus pancerny odbywał noworoczne manewry wojskowe "Wostok 2200". Jak widzimy na nagraniu, nieopodal Nowej Warszawy kierowca czołgu kierując się GPSem... wyjechał z poligonu i przejechał prosto przez ruchliwą drogę! Wstępne ustalenia prokuratury wskazują iż kierowca miał trzy promile, przez co włączył ziemski GPS zamiast nandańskiego. Miejmy nadzieję iż incydent się nie powtórzy, a nasi pancerniacy przypadkiem nie wjadą do Polski, hehe.
No, a skoro przy temacie Polski jesteśmy, to spytaliśmy się mieszkańców autonomicznego okręgu Królestwa Polskiego co sądzą o podziale na Polskę A (niepodległą, Rosyjską) oraz Polskę B (Okupowaną przez oligarchów).
"D: Co panowie sądzą o tym że Warszawą znów włada litościwy Car, jak za starych dobrych czasów?
P1: Nie no, kox jest, najfajniej to jest że Car umieścił Warszawę nad Krakowem. Zawsze byliśmy lepsi od nich, zawsze byliśmy w wynikach wyżej, więc to że teraz nawet fizycznie leżymy nad nimi... no brak mi słów... po prostu super, jest tak jak być powinno.
P2: No, zajebiście jest, wreszcie jak nam Czajka 2.0 wylewa to gówno nie spływa na ziomali z Gdańska, tylko szambo zalewa brzegi crackowa. Widać że Car ma łeb na karku.
D: A nie czujecie się lekko... oddzieleni od rodaków? Nie sądzicie że warto byłoby aby wszyscy Polacy żyli w słowiańskiej rodzinie pod rządami Cara?
P1: Nie nie, skądże! Zawsze pluliśmy na Polskę B i to jeszcze na Ziemi bo to głupi robotnicy i indianie z Podlasia. Wisła zawsze była świetną barierą bo wiadomo było że jak żyjesz po lewej stronie to jesteś ziomal, a po drugiej to że kurwisz się za czisbergery. A teraz? A teraz Car dał nam fizyczną granicę która oddziela Wielką Warszawę od naszych pracowników. Super jest, naprawdę, super.
P2: Dokładnie, teraz ojciec może zaprosić wujka z crackowa czy tam Sasinowa, nie wiem, jeden chuj, taka sama dziura, no i wujek przyjedzie i rączkę ucałuje że za 10 rubli na godzinę może pracować w naszej firmie. Oczywiście na czarno! No i bimberek przywiezie! Boże chroń Cara, boże chroń Warszawę!"
A na koniec wiadomości ze świata:
Tragedia podczas obchodów noworocznych w Chinach! Ujgurska fabryka fajerwerków wyleciała w powietrze, po tym jak pijany pracownik założył się o dychę że wsadzanie sobie achtungów w odbyt jest niegroźne!
Żeby tego było mało, politycy Azylu perfidnie oskarżają rząd Chiński o coś co nigdy się nie wydarzyło i mówią o strzelaniu do ludzi. Nasi specjaliści mówią iż jest to po prostu błąd w tłumaczeniu z Chińskiego na Angielski, przecież wiadomo że pan premier Xiaoli by nigdy czegoś takiego nie zrobił!
Pojawiły się mocne oskarżenia o jakieś obozy, dlatego wysłaliśmy naszego największego eksperta by to zbadał. Jego opinia była błyskawiczna, rzeczowa i rzetelna