2202
Atmosfera wojennej zawieruchy na Nandanie, wojny hybrydowej u północnego sąsiada oraz strzałów do ryb na południu udzieliła się mieszkańcom Azylu. Na ulicach czuć nadchodzące zmiany, choć nie wiadomo w jakim kierunku. Choć na świecie wokół wydaje się wrzeć, a przyszłość geopolityki Nandanu wydaje się zmieniać z dnia na dzień. Ludność skupia się na czynnościach prostszych, choć równie istotnych (przynajmniej dla nich) - oto nastał rok wyborczy.
W kampanii wyborczej wzięły udział frakcje z aktualnej sceny politycznej*:
MiDAS (liberałowie) - Aktualnie ugrupowanie rządzące. Przemysłowcy. Alexa Rios jako obecna premier wzięła aktywny udział w kampanii podkreślając znaczenie projektów, które ruszyły z inicjatywy jej rządu oraz ich przewidywany efekt, gdy tylko zostaną ukończone. Rządowi zarzucono nierealność programu kolonizacji w kierunku morza oraz skupienia się na kierunkach wschodnich. Zarzutów może być parę, lecz niepodważalnym jest fakt iż w przeciągu ostatnich lat ludności Azylu żyje się coraz lepiej.
Jedność [Socjaldemokraci] - Otwarcie drzwi dla uchodźców to dobry krok, ale powinien być to początek drogi dla Azylu. Konflikt na prowincji R8 choć nie dotyczy nas bezpośrednio, nie powinien być ignorowany a nasze postulaty do ONZ odnośnie interwencji i zaprowadzenia pokoju w regionie powinny wybrzmiewać regularnie. Jeżeli trzeba by było, koniecznie należałoby rozważyć powołanie korpusu interwencyjnego w celu załagodzenia konfliktu.
Jeden Azyl [Nacjonaliści] - Punktuje rządowi zbyt opieszałych działań wobec modernizacji sił zbrojnych. Zwłaszcza w przypadku starć granicznych u naszego północnego sąsiada. Postuluje drastyczne zwiększenie nakładów na obronność kraju oraz zakończenia polityki otwartych drzwi dla wszelkich uchodźców.
Zieloni [Populiści] - W trakcie debaty Andrea Thunbruk pochwaliła ostatnie działania rządu premier Alexy w sprawie inwestycji w OZE na naszej południowej rzece, lecz dla zielonych to zbyt mało - instalacje hydroenergetycznie powinni natychmiastowo powstać również na Glumie oraz na Zosi a każda rzeka powinna być odpowiednio uregulowana.
Agrounia [liberałowie?] - Lider na debatę wyszedł wymachując Burską pieczarką wołając iż praktycznie połowa produktów jest produkcji pozakrajowej a największy rozwój jest tylko w prowincjach uprzemysłowionych a rząd zapomina o rolnikach. Premier zarzuciła, iż znaczna część funduszów rozwoju przeznaczana właśnie na rozwoju i industrializację wsi.
Nandańska partia pracy [komuniści] - Rozwój kolonialny jest istotny, lecz powinno się zdecydowanie obrać przeciwny kierunek - na zachód w celu uzyskania granicy z chińczykami i podjęcia z nimi szeroko zakrojonej współpracy. Chiny jako świetnie uprzemysłowione pociągną nas ku wspaniałej przyszłości.
//TF
Atmosfera wojennej zawieruchy na Nandanie, wojny hybrydowej u północnego sąsiada oraz strzałów do ryb na południu udzieliła się mieszkańcom Azylu. Na ulicach czuć nadchodzące zmiany, choć nie wiadomo w jakim kierunku. Choć na świecie wokół wydaje się wrzeć, a przyszłość geopolityki Nandanu wydaje się zmieniać z dnia na dzień. Ludność skupia się na czynnościach prostszych, choć równie istotnych (przynajmniej dla nich) - oto nastał rok wyborczy.
W kampanii wyborczej wzięły udział frakcje z aktualnej sceny politycznej*:
MiDAS (liberałowie) - Aktualnie ugrupowanie rządzące. Przemysłowcy. Alexa Rios jako obecna premier wzięła aktywny udział w kampanii podkreślając znaczenie projektów, które ruszyły z inicjatywy jej rządu oraz ich przewidywany efekt, gdy tylko zostaną ukończone. Rządowi zarzucono nierealność programu kolonizacji w kierunku morza oraz skupienia się na kierunkach wschodnich. Zarzutów może być parę, lecz niepodważalnym jest fakt iż w przeciągu ostatnich lat ludności Azylu żyje się coraz lepiej.
Jedność [Socjaldemokraci] - Otwarcie drzwi dla uchodźców to dobry krok, ale powinien być to początek drogi dla Azylu. Konflikt na prowincji R8 choć nie dotyczy nas bezpośrednio, nie powinien być ignorowany a nasze postulaty do ONZ odnośnie interwencji i zaprowadzenia pokoju w regionie powinny wybrzmiewać regularnie. Jeżeli trzeba by było, koniecznie należałoby rozważyć powołanie korpusu interwencyjnego w celu załagodzenia konfliktu.
Jeden Azyl [Nacjonaliści] - Punktuje rządowi zbyt opieszałych działań wobec modernizacji sił zbrojnych. Zwłaszcza w przypadku starć granicznych u naszego północnego sąsiada. Postuluje drastyczne zwiększenie nakładów na obronność kraju oraz zakończenia polityki otwartych drzwi dla wszelkich uchodźców.
Zieloni [Populiści] - W trakcie debaty Andrea Thunbruk pochwaliła ostatnie działania rządu premier Alexy w sprawie inwestycji w OZE na naszej południowej rzece, lecz dla zielonych to zbyt mało - instalacje hydroenergetycznie powinni natychmiastowo powstać również na Glumie oraz na Zosi a każda rzeka powinna być odpowiednio uregulowana.
Agrounia [liberałowie?] - Lider na debatę wyszedł wymachując Burską pieczarką wołając iż praktycznie połowa produktów jest produkcji pozakrajowej a największy rozwój jest tylko w prowincjach uprzemysłowionych a rząd zapomina o rolnikach. Premier zarzuciła, iż znaczna część funduszów rozwoju przeznaczana właśnie na rozwoju i industrializację wsi.
Nandańska partia pracy [komuniści] - Rozwój kolonialny jest istotny, lecz powinno się zdecydowanie obrać przeciwny kierunek - na zachód w celu uzyskania granicy z chińczykami i podjęcia z nimi szeroko zakrojonej współpracy. Chiny jako świetnie uprzemysłowione pociągną nas ku wspaniałej przyszłości.
//TF