2202
– Dobry wieczór państwu. Z tej strony Jasques Fals-Newes, a to jest wieczorne wydanie Faktów Telewizji Nandan. Przejdźmy do skrótu najnowszych wiadomości.
Najnowsze doniesienia ze wschodniego Dakshin! Wojska brazylijskie i nandańskie stoczyły i przegrały wojnę z ŻE CO ICH ZJADŁO?
Przerwa reklamowa
Znasz ten problem. Pewnie nieraz go miałeś, albo przynajmniej znasz kogoś, kto go miał. Te kilka znienawidzonych słów...
- Kochanie, nie mam się w co ubrać...
Już niedługo to przestanie być problemem! Specjalnie dla ciebie zorganizujemy dla twojej żony wycieczkę do luksusowego centrum handlowego w Alghobii, gdzie będzie mogła do woli przebierać w wyrobach największych europejskich producentów mody! Wszystkie z certyfikatem i wyprodukowane z lokalnych, pozyskiwanych w sposób ekologiczny materiałów z Chin!
Żona potrzebuje silnego mężczyzny, by nosił za nią torby? Zorganizujemy go, żebyś mógł zostać w domu z kumplami i oglądać mecz!
Obawiasz się o swoje finanse? Z naszą specjalną kartą płatniczą będziesz mógł sam ustalić, jak duże zakupy będzie mogła zrobić twoja druga połówka!
(Na hasło BŁAGAM RATUJCIE zorganizujemy też odpowiednie towarzystwo dla zostających w domu mężów. Na hasło JESZCZE CHWILĘ dopilnujemy, by wracająca z zakupów żona po drodze zawitała do SPA).
Dzwoń na numer podany na ekranie!
Firma Stinson&Casanova Inc. zadba o wasze potrzeby jak nikt inny!
Po reklamach
To on. Wróg publiczny numer 1. Jeśli go zobaczysz - natychmiast poinformuj lokalne służby!
Przepraszamy za drobne problemy techniczne. Mamy potwierdzenie, że dakshińskie kolonie Brazylii i Nandanitów zostały zaatakowane przez całe hektary mięsożernych drzew. Na miejscu jest nasz korespondent, niezawodny Gandzi Język.
- Jak państwo widzą... Ale zostaw kamerzystę, głupie drzewo, porąbało cię? Jak państwo widzą, lokalna flora zrobiła się strasznie agresywna i atakuje wszystko, co zawiera w sobie trochę mięsa. Enty nic sobie nie robią z rozpaczliwych prób zatrzymania ich za pomocą rowów, siekier i łatwopalnych materiałów. Trwa pospieszna ewakuacja ludności cywilnej. Ci, którzy nie zdążą uciec, są pożerani żywcem. Sam jestem bezpieczny głównie dzięki temu, że rok temu nabyłem udomowionego termita nandańskiego; enty czują paniczny strach na sam widok tego dwumetrowego owada. No i ktio jest dobrym robaczkiem, nio ktio? Ty jesteś!
- SKREEEE!
- A w studiu zastanawiali się, po co mi taki termit... W tych tragicznych dniach trudno o chwilę wytchnienia, ale wciąż jest nadzieja. Historie takie jak ta o grupie Brazylijczyków, która skutecznie ukrywała się w fabryce parówek do czasu przybycia śmigłowca ewakuacyjnego (złośliwi mówią, że enty zignorowały fabrykę, bo było w niej za mało mięsa, by opłatało się ją atakować), podnoszą ludzi na duchu i pozwalają im wierzyć, że kryzys da się zażegnać.
Wciąż nie wiadomo, co sprawiło, że drzewa rozpoczęły ofensywę. Podejrzewa się, że na skutek braku regularnych wyrębów i postaw proekologicznych lokalnych kolonistów liczebność drzew wzrosła tak bardzo, że lokalny ekosystem nie wyrabiał z "produkcją" żywności i głodujące drzewa zaczęły masowo migrować. Inna teoria głosi, że przybycie kolonistów wypłoszyło odżywiające się entami drapieżniki w głąb lądu, co sprawiło, że populacja drzew zaczęła przemieszczać się bliżej wybrzeża w poszukiwaniu pożywienia. Jeszcze inną teorię ma Anton Daniken.
- Proszę zauważyć, że atak mięsożernych drzew - ewidentnie stanowiących część systemu obronnego starożytnych Nandanitów - idealnie zbiegł się w czasie z atakiem krakenów i smoków morskich na nandanickie statki towarowe, które mogły przydać się do ewakuacji. Przypadek? NIE SĄDZĘ! Mamy tu do czynienia z groźnym, pozostającym w cieniu przeciwnikiem, który dysponuje znaczną przewagą w biotechnologii i świetnie planuje kolejne posunięcia.
Atak drzew rozbudził wyobraźnię naukowców i polityków, którzy już teraz szukają kolejnych potencjalnych zagrożeń. Według najnowszych teorii w głębinach oceanów hibernują istoty roboczo nazwane behemotami i lewiatanami, znacznie większe od znanych obecnie krakenów i smoków. Niektórzy sugerują wręcz, że wyspu Archipelagu Reagana mogą być w rzeczywistości wystającymi ponad poziom morza kośćmi grzbietowymi śpiącego morskiego potwora.
Z ostatniej chwili. Władze AMATu poszukują frajera kogoś, kto dostarczy im żywe egzemplarze fauny i flory nandańskiej. Oznacza to, że już niedługo dzięki bezmyślności naszych przyjaciół z AMATu na Uttarze pojawią się mięsożerne drzewa, krakeny lądowe i inne niebezpieczne istoty. Gratulujemy odpowiedzialności! I ażeby was zeżarły wasze drzewa!
– Dobry wieczór państwu. Z tej strony Jasques Fals-Newes, a to jest wieczorne wydanie Faktów Telewizji Nandan. Przejdźmy do skrótu najnowszych wiadomości.
***
Najnowsze doniesienia ze wschodniego Dakshin! Wojska brazylijskie i nandańskie stoczyły i przegrały wojnę z ŻE CO ICH ZJADŁO?
***
Przerwa reklamowa
Znasz ten problem. Pewnie nieraz go miałeś, albo przynajmniej znasz kogoś, kto go miał. Te kilka znienawidzonych słów...
- Kochanie, nie mam się w co ubrać...
Już niedługo to przestanie być problemem! Specjalnie dla ciebie zorganizujemy dla twojej żony wycieczkę do luksusowego centrum handlowego w Alghobii, gdzie będzie mogła do woli przebierać w wyrobach największych europejskich producentów mody! Wszystkie z certyfikatem i wyprodukowane z lokalnych, pozyskiwanych w sposób ekologiczny materiałów z Chin!
Żona potrzebuje silnego mężczyzny, by nosił za nią torby? Zorganizujemy go, żebyś mógł zostać w domu z kumplami i oglądać mecz!
Obawiasz się o swoje finanse? Z naszą specjalną kartą płatniczą będziesz mógł sam ustalić, jak duże zakupy będzie mogła zrobić twoja druga połówka!
(Na hasło BŁAGAM RATUJCIE zorganizujemy też odpowiednie towarzystwo dla zostających w domu mężów. Na hasło JESZCZE CHWILĘ dopilnujemy, by wracająca z zakupów żona po drodze zawitała do SPA).
Dzwoń na numer podany na ekranie!
Firma Stinson&Casanova Inc. zadba o wasze potrzeby jak nikt inny!
***
Po reklamach
To on. Wróg publiczny numer 1. Jeśli go zobaczysz - natychmiast poinformuj lokalne służby!
Przepraszamy za drobne problemy techniczne. Mamy potwierdzenie, że dakshińskie kolonie Brazylii i Nandanitów zostały zaatakowane przez całe hektary mięsożernych drzew. Na miejscu jest nasz korespondent, niezawodny Gandzi Język.
- Jak państwo widzą... Ale zostaw kamerzystę, głupie drzewo, porąbało cię? Jak państwo widzą, lokalna flora zrobiła się strasznie agresywna i atakuje wszystko, co zawiera w sobie trochę mięsa. Enty nic sobie nie robią z rozpaczliwych prób zatrzymania ich za pomocą rowów, siekier i łatwopalnych materiałów. Trwa pospieszna ewakuacja ludności cywilnej. Ci, którzy nie zdążą uciec, są pożerani żywcem. Sam jestem bezpieczny głównie dzięki temu, że rok temu nabyłem udomowionego termita nandańskiego; enty czują paniczny strach na sam widok tego dwumetrowego owada. No i ktio jest dobrym robaczkiem, nio ktio? Ty jesteś!
- SKREEEE!
- A w studiu zastanawiali się, po co mi taki termit... W tych tragicznych dniach trudno o chwilę wytchnienia, ale wciąż jest nadzieja. Historie takie jak ta o grupie Brazylijczyków, która skutecznie ukrywała się w fabryce parówek do czasu przybycia śmigłowca ewakuacyjnego (złośliwi mówią, że enty zignorowały fabrykę, bo było w niej za mało mięsa, by opłatało się ją atakować), podnoszą ludzi na duchu i pozwalają im wierzyć, że kryzys da się zażegnać.
***
Wciąż nie wiadomo, co sprawiło, że drzewa rozpoczęły ofensywę. Podejrzewa się, że na skutek braku regularnych wyrębów i postaw proekologicznych lokalnych kolonistów liczebność drzew wzrosła tak bardzo, że lokalny ekosystem nie wyrabiał z "produkcją" żywności i głodujące drzewa zaczęły masowo migrować. Inna teoria głosi, że przybycie kolonistów wypłoszyło odżywiające się entami drapieżniki w głąb lądu, co sprawiło, że populacja drzew zaczęła przemieszczać się bliżej wybrzeża w poszukiwaniu pożywienia. Jeszcze inną teorię ma Anton Daniken.
- Proszę zauważyć, że atak mięsożernych drzew - ewidentnie stanowiących część systemu obronnego starożytnych Nandanitów - idealnie zbiegł się w czasie z atakiem krakenów i smoków morskich na nandanickie statki towarowe, które mogły przydać się do ewakuacji. Przypadek? NIE SĄDZĘ! Mamy tu do czynienia z groźnym, pozostającym w cieniu przeciwnikiem, który dysponuje znaczną przewagą w biotechnologii i świetnie planuje kolejne posunięcia.
Atak drzew rozbudził wyobraźnię naukowców i polityków, którzy już teraz szukają kolejnych potencjalnych zagrożeń. Według najnowszych teorii w głębinach oceanów hibernują istoty roboczo nazwane behemotami i lewiatanami, znacznie większe od znanych obecnie krakenów i smoków. Niektórzy sugerują wręcz, że wyspu Archipelagu Reagana mogą być w rzeczywistości wystającymi ponad poziom morza kośćmi grzbietowymi śpiącego morskiego potwora.
***
Z ostatniej chwili. Władze AMATu poszukują frajera kogoś, kto dostarczy im żywe egzemplarze fauny i flory nandańskiej. Oznacza to, że już niedługo dzięki bezmyślności naszych przyjaciół z AMATu na Uttarze pojawią się mięsożerne drzewa, krakeny lądowe i inne niebezpieczne istoty. Gratulujemy odpowiedzialności! I ażeby was zeżarły wasze drzewa!