2022-01-13, 22:38
(2021-12-29, 02:06)prehi napisał(a): 22042204
Nie od dziś wiadomo, że nasza struktura posiadania ziemi rolnej zwiększa produktywność* i innowacyjność; dlatego taką posiadamy! I to się opłaca, jak widać, również na Nandanie.
Rolnik z Kebri, Negasso Teshome, od dawna szukał sposobu na zwiększenie plenności upraw na terenie mu przydzielonym. Zauważał, że w tym typie gleb ziemskie rośliny plenią się doskonale, ale widział że nandańskie “chwasty” plenią się równie szybko i wysoko. I wiedział że niektóre z nich po starannej obróbce mają jakąś wartość odżywczą, choć najczęściej skutki uboczne w rodzaju odkładających się toksyn.
Ale był uparty, ciekawski i przez to od ponad dziesięciu lat podejmował próby skrzyżowania różnych roślin, gdzie zawsze jedne były ziemskimi, a drugie - nandańskimi. I przy kolejnej próbie krzyżowania kukurydzy i patrotnika książęcego, osiągnął efekty: roślina plenna niezwykle (choć nie jak chwast, niestety), jadalna po gotowaniu jak kukurydza i idealnie dostosowana do gleb nandańskich. Szkoda, że ma mało ziaren na uprawy, ale i tak dobrze.
Wstyd trochę przyznać, czemu to się przebiło nie tylko do władz ale i do mediów, w tym zagranicznych: kiedy pochwalił się sąsiadom o swoim dokonaniu, miejscowy kapłan najpierw go wyklinał od diabłów, a potem oskarżył o herezję, przywłaszczył sobie odkrycie i rozgłosił że to jego. Zresztą, hierarchia kościelna ciągle sądzi że tak jest (i cała powyższa historia brzmi w jej wersji… odrobinę inaczej); ale świecka administracja przeprowadziła śledztwo które brzmi odmienniej, zwłaszcza że choć w archiwach kazania potwierdzają wersję kapłana, niektórzy mieszkańcy wioski zgodzili się zeznawać i przedstawić jak naprawdę sprawa wyglądała. Na podstawie ich zeznań Negasso został zwolniony z aresztu… ale z uwagi na to że hierarchia stoi murem za “swoim” (poza jak zwykle odstającym prezbiterem Abisem), nie tknięto kapłana.
Obie strony podają że mają prawo do odkrycia; za Negasso stoją fakty, za kapłanem - siła hierarchii wierzącej w jakość swoich duchownych i wiedzącej, ile takie odkrycie (gdyby naprawdę zaistniało) dałoby IM prestiżu na Nandanie i na Ziemi.
Tymczasowo, przez spory te, nie można zastosować odkrycia Negasso nawet w przygotowaniu do szerokiego użytku, a do tego mamy problemy społeczne między bardziej świeckim nastawieniem inteligencji, a bardziej konfrontacyjnym nastawieniem hierarchii. Tutaj każda decyzja będzie kontrowersyjna.
//-5 KP z uwagi na spory.
Rozstrzygnięcie sporu wypadnie w wahadle albo na jedną albo na drugą stronę - w wypadku kompromisu i tak wezmę go za rozstrzygnięty na korzyść jednej z nich; bo to sytuacja gdzie kompromis jest oszustwem, bo albo jedni mają rację - albo drudzy.
Po rozstrzygnięciu sporu możliwe jest odkrycie Paprotkurydzy (nazwa oficjalna) jako technologii specjalnej, poziom10.
Po odkryciu można zwiększyć WP z poziomu 1 -> 2 LUB 2->3, za 4 mln $ (sic!) [tylko we własnych prowincjach mających 1 lub 2 WP; ilość prowincji bez ograniczeń].
Inne kraje mogą technologię badać dopiero gdy informacja o niej trafi do technologii specjalnych [oficjalnie zostanie ujawniona i wpisana do technologii specjalnych], albo gdy Nowa Etiopia sprzeda im plany technologii.
//* - z tą produktywnością to tak naprawdę to nie, ale tak uważają Etiopczycy ^^
Jednostki nie mogą przekładać swojego interesu nad interes całej wspólnoty. Sprawę rozstrzyga się na korzyść Kościoła.
// Więcej na TF.