2022-01-22, 18:06
2205
Ambasador NRP [//Polska] przy Nordfell wystąpił z krótką wypowiedzią podczas konferencji, w której zwrócił się do społeczności międzynarodowej o możliwość dostaw humanitarnych na Isla Cruces.
***
Przedstawiciele ONZ z biura ONZ w Wilhuff [//przyp. MG: nie ma tam żadnej bazy. Żadnej. Jest biuro. Mam nadzieję, że znacie różnicę między "biurem" a "bazą"] przybyli na konferencję, ale na razie nie zabierają głosu. ONZ przybyło wyłącznie z uwagi na kwestie humanitarne i prośbę ze strony UNICEF, nie zamierzają w żaden sposób wyrażać się w kwestiach politycznych - o czym świadczy też niski status wysłanych urzędników.
//przyp. MG: prosiłbym o uniknięcie postów z żądaniami skierowanymi do NPC-ONZ w celu wyjaśnienia stanowiska ws. "operacji Rocher". Chyba że chcecie bym odpowiadał z pozycji omnipotentnego MG znającego wasze TFy. Naprawdę, zaginanie NPCów w celach dyplomatycznych jest passe, od zaginania macie graczy.
***
Przedstawiciele UNICEF z siedziby UNICEF w Victorii przybyli.
UNICEF zwraca uwagę, że na Isla Cruces nie występuje w tej chwili żadna katastrofa humanitarna i w sytuacji obecnej blokady wyspy z danych przez nich zgromadzonych wynika że kryzys humanitarny nastąpi wyłącznie gdyby administracja zarządzająca wyspą nie wyasygnowała odpowiednich możliwości produkcyjnych tylko skupiła je na produkcji zbrojeniowej.
Proponujemy za to zapewnienie bezpieczeństwa składów żywności i zakładów przetwórstwa.
UNICEF nie zamierza wchodzić w strony żadnego konfliktu, może za to zadeklarować wysłanie swoich przedstawicieli na wyspę wraz z przedstawicielami Czerwonego Krzyża. Przedstawiciele przypilnowaliby by oznaczenie "czerwonym Krzyżem" dotyczyło tylko miejsc uprawnionych [np. szpitali] oraz wyżej wymienionych zakładów przetwórstwa żywności i jej magazynów, bez stosowania oznaczeń w celach wojskowych - co pozwoliłoby na faktyczne nie wystąpienie klęski głodu na wyspie.
//mechanicznie, w razie ich wstępu, automatycznie wykrywają wszystkie machlojki, tak więc złamanie tego poskutkowałoby automatycznym rephitem dla ew. bombardujących lub naruszających poprzez oznaczanie np. obiektów wojskowych. W tym drugim wypadku, rephit objąłby wszystkich którzy ręczyli za Federację - wystarczą trzy kraje poręczające za administrację.
Przyjęcie tej sytuacji spowoduje że "głód" na Isla Cruces wystąpi wyłącznie gdyby el nie wyprodukował 3 DP.
Przypominam, że w takiej zresztą sytuacji wysyłanie tam żywności jest wysyłaniem żywności do Korei Północnej - ludzie głodują, ale dzięki temu że się wysyła to reżim ma więcej dewiz na rakiety. Tak źle i tak niedobrze.
Ambasador NRP [//Polska] przy Nordfell wystąpił z krótką wypowiedzią podczas konferencji, w której zwrócił się do społeczności międzynarodowej o możliwość dostaw humanitarnych na Isla Cruces.
***
Przedstawiciele ONZ z biura ONZ w Wilhuff [//przyp. MG: nie ma tam żadnej bazy. Żadnej. Jest biuro. Mam nadzieję, że znacie różnicę między "biurem" a "bazą"] przybyli na konferencję, ale na razie nie zabierają głosu. ONZ przybyło wyłącznie z uwagi na kwestie humanitarne i prośbę ze strony UNICEF, nie zamierzają w żaden sposób wyrażać się w kwestiach politycznych - o czym świadczy też niski status wysłanych urzędników.
//przyp. MG: prosiłbym o uniknięcie postów z żądaniami skierowanymi do NPC-ONZ w celu wyjaśnienia stanowiska ws. "operacji Rocher". Chyba że chcecie bym odpowiadał z pozycji omnipotentnego MG znającego wasze TFy. Naprawdę, zaginanie NPCów w celach dyplomatycznych jest passe, od zaginania macie graczy.
***
Przedstawiciele UNICEF z siedziby UNICEF w Victorii przybyli.
UNICEF zwraca uwagę, że na Isla Cruces nie występuje w tej chwili żadna katastrofa humanitarna i w sytuacji obecnej blokady wyspy z danych przez nich zgromadzonych wynika że kryzys humanitarny nastąpi wyłącznie gdyby administracja zarządzająca wyspą nie wyasygnowała odpowiednich możliwości produkcyjnych tylko skupiła je na produkcji zbrojeniowej.
Proponujemy za to zapewnienie bezpieczeństwa składów żywności i zakładów przetwórstwa.
UNICEF nie zamierza wchodzić w strony żadnego konfliktu, może za to zadeklarować wysłanie swoich przedstawicieli na wyspę wraz z przedstawicielami Czerwonego Krzyża. Przedstawiciele przypilnowaliby by oznaczenie "czerwonym Krzyżem" dotyczyło tylko miejsc uprawnionych [np. szpitali] oraz wyżej wymienionych zakładów przetwórstwa żywności i jej magazynów, bez stosowania oznaczeń w celach wojskowych - co pozwoliłoby na faktyczne nie wystąpienie klęski głodu na wyspie.
//mechanicznie, w razie ich wstępu, automatycznie wykrywają wszystkie machlojki, tak więc złamanie tego poskutkowałoby automatycznym rephitem dla ew. bombardujących lub naruszających poprzez oznaczanie np. obiektów wojskowych. W tym drugim wypadku, rephit objąłby wszystkich którzy ręczyli za Federację - wystarczą trzy kraje poręczające za administrację.
Przyjęcie tej sytuacji spowoduje że "głód" na Isla Cruces wystąpi wyłącznie gdyby el nie wyprodukował 3 DP.
Przypominam, że w takiej zresztą sytuacji wysyłanie tam żywności jest wysyłaniem żywności do Korei Północnej - ludzie głodują, ale dzięki temu że się wysyła to reżim ma więcej dewiz na rakiety. Tak źle i tak niedobrze.