2022-02-01, 09:54
2205
AMAT przypomina, że II Traktat z Melbourne dotyczył zupełnie innej kwestii tj. przytaczamy tutaj treść ww. aktu:
ANZAC nie ma możliwości prawnej zakazania lotów nad terenem nie należącym do ANZAC, a ww. Traktat uprawnia jedynie do założenia kolonii oraz do "czuwania nad pokojem" na Nandanie. Szczególnie tą ostatnią kwestią ANZAC się zupełnie nie przejmuje.
Informujemy ANZAC też o prawie dotyczącym przestrzeni powietrznej, które jasno wskazuje na to co można i nie można w danej przestrzeni powietrznej:
Przestrzeń narodowa RoboTechu nadal należy do jego strefy wpływu. Rozumiemy jednak, że ANZAC prowadzące tam działania ofensywne nie chce ryzykować naruszenia bezpieczeństwa lotów prowadzonych przez państwa neutralne, dlatego też wszelkie takie loty powinny być konsultowane z dowództwem ANZAC, a nie zakazane.
Apelujemy do państw miłujących pokój oraz sprawiedliwych by zareagowały na imperialistyczne żądania ANZAC dotyczące Nandanu. Dziś Manturia, Badlands i Isla Cruces; jutro Twój dom!
(2022-01-31, 21:33)Fanatyk napisał(a): 2205.
ANZAC ogłasza iż na mocy II Traktatu z Melbourne podjęta zostaję decyzją o bezwzględnym zakazie lotów nad Isla Cruces oraz Manturia/Badlands.
Wszystkie samoloty, którym nie udzielona zostanie zgoda zostaną przechwycone przez siły pokojowe, których zadaniem jest ustanowienie Mandatu ONZ na terenach Federacji Robo-Technicznej.
Zakaz obowiązuje do czasu ustanowienia pełnego Mandatu ONZ na wskazanych terenach oraz przesłanie na Ziemię zbrodniarzy odpowiedzialnych za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Jednocześnie ogłaszamy iż zgodnie z pełnym poparciem RB ONZ oraz ANZAC podjęta zostaję decyzją o pełnym zaangażowaniu sił pokojowych ANZAC w konflikt.
AMAT przypomina, że II Traktat z Melbourne dotyczył zupełnie innej kwestii tj. przytaczamy tutaj treść ww. aktu:
(2021-10-25, 23:17)VegetaZen napisał(a): 2200
II Traktat w Melbourne ustanowiony na nadzwyczajnym szczycie ONZ dot. Nandanu udzielił Australii i Nowej Zelandii prawa do założenia kolonii o charakterze militarnym, która ma czuwać nad pokojem na Nandanie.
ANZAC nie ma możliwości prawnej zakazania lotów nad terenem nie należącym do ANZAC, a ww. Traktat uprawnia jedynie do założenia kolonii oraz do "czuwania nad pokojem" na Nandanie. Szczególnie tą ostatnią kwestią ANZAC się zupełnie nie przejmuje.
Informujemy ANZAC też o prawie dotyczącym przestrzeni powietrznej, które jasno wskazuje na to co można i nie można w danej przestrzeni powietrznej:
Cytat:W związku z powyższym spora część terenów Badlands jest przestrzenią powietrzną międzynarodową i nie widzimy możliwości by zakazać tam naszych lotów, szczególnie, że są to tereny przygraniczne AMATu. Wszelkie wrogie działania wobec naszych jednostek oraz jednostek sojuszniczych zostaną odpowiednio ukarane (stracicie licencję na windowsy i office oraz wreszcie będziecie musieli zapłacić za korzystanie z winrara).
- przestrzeń narodowa określonego państwa rozciąga się nad jego terytorium (lądowym, morskimi wodami wewnętrznymi i morzem terytorialnym). We własnej przestrzeni powietrznej państwo jest suwerenne[1], czyli ma prawo decydować o wszystkim, co się w niej dzieje. Dlatego na przelot (z lądowaniem lub bez) obcego samolotu, helikoptera (balonu, sterowca, itd.) potrzebna jest zgoda państwa.
- międzynarodowa przestrzeń powietrzna, rozciąga się nad pozostałym obszarem globu, w tym nad morzem otwartym i obszarami nie podlegającymi niczyjej jurysdykcji. Z przestrzeni międzynarodowej mogą korzystać wszystkie państwa na zasadzie równości – jest ona dostępna dla każdego państwa bez dyskryminacji.
Przestrzeń narodowa RoboTechu nadal należy do jego strefy wpływu. Rozumiemy jednak, że ANZAC prowadzące tam działania ofensywne nie chce ryzykować naruszenia bezpieczeństwa lotów prowadzonych przez państwa neutralne, dlatego też wszelkie takie loty powinny być konsultowane z dowództwem ANZAC, a nie zakazane.
Apelujemy do państw miłujących pokój oraz sprawiedliwych by zareagowały na imperialistyczne żądania ANZAC dotyczące Nandanu. Dziś Manturia, Badlands i Isla Cruces; jutro Twój dom!