2022-05-07, 17:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2022-05-07, 17:58 przez Vaiar.
Powód edycji: Ważny efekt dyplomatyczny.
)
Zamordowani i pokrzywdzeni przez mieszkańców Azylu wołają do Niebios o pomstę - toteż Shiroihańczycy zaczęli się do niej odpowiednio przygotowywać. Po wydaniu stosownych rozkazów w sprawie incydentu terrorystycznego wywołanego przez azylską ambasadę* rząd i wojsko ogłosiły, że wkrótce w Sayamie odbędzie się uroczystość (oczywiście nagrywana na żywo!), w trakcie której zostanie wydane ważkie obwieszczenie. Na jednym z placów zbudowanego tam pałacu cesarskiego zgromadzono śmietankę oficerską armii Ziemi Białego Kwiatu, symboliczną grupę wysoce zasłużonych żołnierzy, duchownych Nowej Drogi, ważnych polityków i parlamentarzystów i w końcu - samego Cesarza, wraz z niektórymi krewnymi. Na początku ceremonii oddano stosowny hołd suwerenowi Japonii i bogom, po czym przystąpiono do wyliczania win południowego sąsiada wobec Shiroihanu i społeczności międzynarodowej. Po wyliczeniu zbrodni kultystów, wielki szambelan cesarski wezwał Sioguna Mikotobę do wysłuchania Dekretu o Azylu: wzywał on Sioguna do poprowadzenia wojsk na południe i wymierzenia stosownej kary czcicielom złych demonów. Naczelny wódz następnie odebrał dekret, otrzymując (przy wtórze bębnów) od Cesarza i jego świty symboliczną broń: włócznię oraz łuk z kołczanem. Siogun przy tej okazji wygłosił przemówienie, które zakończył tymi słowami:
Siogun Mikotoba Reiji napisał(a):...po raz kolejny więc stajemy się obrońcami porządku światowego przed chaosem. O ile pierwszy raz nasi dzielni wojownicy starli się w boju ze zdegenerowanymi piratami, tak teraz shiroihański samuraj mierzyć się będzie oko w oko ze sługami czystego szaleństwa. Będzie to najcięższa próba dla naszego ducha, ale od tego jak ją zdamy zależeć będzie przyszłość całego Nandanu. Przysięgam zatem na swoich przodków i swój klan, że nie spocznę póki głowa wyznawcy demonów jakim jest Czarny Faraon nie zostanie umieszczona na ostrzu tej włóczni!
Po zakończeniu przemówienia Siogun uroczyście poprosił Cesarza o wstawiennictwo u Jego boskich przodków, aby z Niebios dodali siły Shiroihańczykom którzy idą walczyć z samą ciemnością. Ceremonia zakończyła się rytuałami odprawianymi przez mnichów i kapłanów, zwieńczona uroczystym opluciem i spaleniem wizerunków krakenów, ośmiornic i innych demonów czczonych przez kultystów z południa.
////
Na oprawę audiowizualną ceremonii przeznaczam 5mln$.
*Wytyczne w sprawie ambasady wkrótce się pojawią na TFie.
Awansuję Mikotobę na cztery gwiazdki za 15K+ (tyle ze względu na rabat, szczegóły wkrótce w budżecie)
Zgodnie z nową cechą o Liście... powołuję jednogwiazdkowego dowódcę: Tōjō Deitaro*
Niezależnie od ceremonii wydaję 20KP - +2 stabilności (1 propaganda i niwelacja minusu stabilności z pogłosek)
W razie błędów proszę krzyczeć.
EDIT: No i deklaruję wojnę Azylowi. Chyba nie muszę za to płacić KP.