2022-05-10, 20:42
2207
Po długiej debacie w Ministerstwie Kultury w Siogunacie Shiroihanu zdecydowano się dopuścić do emisji film dokumentalny o fangornusach. Może dziwić fakt, że film z terytorium z którym Ziemia Białego Kwiatu ma raczej oziębłe stosunki otrzymał taką zgodę. Autorytety z Ministerstwa uznały jednak, że film ma praktycznie same plusy: nasi naukowcy dowiedzą się więcej o nandańskiej przyrodzie, filozofowie i kapłani wreszcie zapoznają się z jasnymi dowodami na istnienie duchów żyjących w przyrodzie (bo czym innym jest Geniusz Fangornusów?) tak jak nauki przodków zapowiadały, a zwykli obywatele i żołnierze będą mogli obejrzeć sceny na których bojownicy z LNN są masakrowani przez dziką przyrodę. Na co więc możemy narzekać?
-----
Przepraszam za ostatnią chwilę, ale zostałem poproszony.
Po długiej debacie w Ministerstwie Kultury w Siogunacie Shiroihanu zdecydowano się dopuścić do emisji film dokumentalny o fangornusach. Może dziwić fakt, że film z terytorium z którym Ziemia Białego Kwiatu ma raczej oziębłe stosunki otrzymał taką zgodę. Autorytety z Ministerstwa uznały jednak, że film ma praktycznie same plusy: nasi naukowcy dowiedzą się więcej o nandańskiej przyrodzie, filozofowie i kapłani wreszcie zapoznają się z jasnymi dowodami na istnienie duchów żyjących w przyrodzie (bo czym innym jest Geniusz Fangornusów?) tak jak nauki przodków zapowiadały, a zwykli obywatele i żołnierze będą mogli obejrzeć sceny na których bojownicy z LNN są masakrowani przez dziką przyrodę. Na co więc możemy narzekać?
-----
Przepraszam za ostatnią chwilę, ale zostałem poproszony.