2208
Pewnego rodzaju katastrofa naturalna wydarzyła się na rzece Glumia - z nieznanych powodów poziom rzeki niezwykle się obniżył w dole rzeki, zwłaszcza na zachód od prowincji Noida-Dijikstra. W rezultacie okręty "X Flota - Sekcja Desantu" Xinchiguo znalazły się w pułapce gdy osiadły na mieliźnie - a żadne inne okręty nie mogą też na Glumię wpłynąć.
Co ciekawe, "odpowiedzialność" za to ponoszą dwa czynniki - nagłe i gwałtowne zawrócenie strumyków (jakby ktoś im przekopał nowe koryta, na pewno tak) które zaczęły zalewać prowincję Hisar (ku utrapieniu żołnierzy ze Shiroihan, nie spodziewających się tam bagien)... a drugim czynnikiem jest silne parowanie z rzeki. Wydaje się ona mieć ciepłą, wręcz gorącą wodę; choć budzi to negatywne konsekwencje dla roślinności, to równie negatywne budzi dla żołnierzy nad rzeką (jeszcze siedzieć, stać, leżeć, to ok, ale poruszać się? Albo płynąć pontonem?) oraz dla lotnictwa - są trudniejsze warunki dla operacji w bezpośredniej bliskości rzeki.
// -1 WP w Noida. Bo rolnictwo trochę podupadło. Ogólnie kukurydza podlewana wodą o temperaturze 40 stopni nieco gorzej rośnie.
Zużywają zaopatrzenie i paliwo jak za gotowość, bo okręty zostały de facto fortami pośrodku rzeki, rozrzuconymi gdzieś między Dijikstra-Noida, a Cornes-Razena.
Jakby ktoś ich zaatakował, to zużyją więcej, ale na razie więcej nie zużyją, bo nawet nie bardzo mają jak strzelać. Nie, ich wyrzutnie rakietowe nie strzelają za bardzo, chyba że ktoś chce ryzykować wywrócenie się okrętu. (albo inaczej, bez wchodzenia w szczegóły: nie)
- Hisar w 2208 na potrzeby wojen traktujemy jako prowincję bagnistą/mokradła.
- odcinek rzeki Glumii na północ od Noidy jest odrobinę trudniejszy do działań lotnictwa (im niższa generacja tym gorzej dla samolotów, I w ogóle nie może latać) i dla wojsk lądowych (ale za to rzeka jest porządnie niższa. Choć nadal ma 2-3 metry głębokości).
EDIT:
@Verlax @Vaiar @Enter
Pewnego rodzaju katastrofa naturalna wydarzyła się na rzece Glumia - z nieznanych powodów poziom rzeki niezwykle się obniżył w dole rzeki, zwłaszcza na zachód od prowincji Noida-Dijikstra. W rezultacie okręty "X Flota - Sekcja Desantu" Xinchiguo znalazły się w pułapce gdy osiadły na mieliźnie - a żadne inne okręty nie mogą też na Glumię wpłynąć.
Co ciekawe, "odpowiedzialność" za to ponoszą dwa czynniki - nagłe i gwałtowne zawrócenie strumyków (jakby ktoś im przekopał nowe koryta, na pewno tak) które zaczęły zalewać prowincję Hisar (ku utrapieniu żołnierzy ze Shiroihan, nie spodziewających się tam bagien)... a drugim czynnikiem jest silne parowanie z rzeki. Wydaje się ona mieć ciepłą, wręcz gorącą wodę; choć budzi to negatywne konsekwencje dla roślinności, to równie negatywne budzi dla żołnierzy nad rzeką (jeszcze siedzieć, stać, leżeć, to ok, ale poruszać się? Albo płynąć pontonem?) oraz dla lotnictwa - są trudniejsze warunki dla operacji w bezpośredniej bliskości rzeki.
// -1 WP w Noida. Bo rolnictwo trochę podupadło. Ogólnie kukurydza podlewana wodą o temperaturze 40 stopni nieco gorzej rośnie.
Cytat:X Flota - Sekcja Desantu (Zhou Jian **) - 3 kr III, 3 ni III - Rzeka Gluma (Xizhai)- utknęli na mieliznach (cała rzeka to teraz mielizna) na Glumii. I koparką się im kanału nie wykopie w rozsądnym czasie operacyjnym.
Zużywają zaopatrzenie i paliwo jak za gotowość, bo okręty zostały de facto fortami pośrodku rzeki, rozrzuconymi gdzieś między Dijikstra-Noida, a Cornes-Razena.
Jakby ktoś ich zaatakował, to zużyją więcej, ale na razie więcej nie zużyją, bo nawet nie bardzo mają jak strzelać. Nie, ich wyrzutnie rakietowe nie strzelają za bardzo, chyba że ktoś chce ryzykować wywrócenie się okrętu. (albo inaczej, bez wchodzenia w szczegóły: nie)
- Hisar w 2208 na potrzeby wojen traktujemy jako prowincję bagnistą/mokradła.
- odcinek rzeki Glumii na północ od Noidy jest odrobinę trudniejszy do działań lotnictwa (im niższa generacja tym gorzej dla samolotów, I w ogóle nie może latać) i dla wojsk lądowych (ale za to rzeka jest porządnie niższa. Choć nadal ma 2-3 metry głębokości).
EDIT:
@Verlax @Vaiar @Enter