I Wojna Północna (10000-10004)
#1
10000 (10k0)

Z początkiem roku 10000, gdy tylko zelżały najtęższe mrozy - doszło do czegoś nieuniknionego z punktu widzenia Tuulan. Stejo Tuul ruszyło do inwazji na Kenyę - inwazji na którą w dużej mierze Kenya, a zwłaszcza jej flota, nie była ani koncepcyjnie ani planistycznie gotowa.
Pierwszy etap wojny, etap wymiany wczesnych cios, zaczął się od ostrzału portu w Dublinie i bombardowania kotwicowiska floty Kenyi w Essex. W obu wypadkach atak był kompletnym zaskoczeniem.

Admirał Stif Novyg dowodzący atakiem na Dublin trzeźwo postanowił zignorować część rozkazów i uznał że wysłanie torpedowców do ataku na port to samobójcza misja w sam raz dla tych okręcików… dwa torpedowce zerowej generacji zatonęły zanim dopłynęły do Dublina - jeden zderzył się z pancernikiem, a drugi wpadł na skały. Ale pozostałe wraz z torpedowcami pierwszej generacji dokonały ataku znienacka, przy którym okręty większe rozpoczęły ostrzał portu. Efekt był piorunujący: pancernik II Floty został uszkodzony, oba krążowniki zatopione… tak jak połowa niszczycieli. Ale torpedy używane przez torpedowce atakujących nie były najszybsze, więc zanim to się stało, załogi II Floty które choć nie były w morzu a tylko w stanie “72-godzinnej gotowości” uruchomiły działa mniejszych kalibrów i szybkostrzelne działka anty-abordażowe. W rezultacie Stejo poniosło straszne straty w torpedowcach… kompletnie bez strat w jednostkach większych.
Podjęto jeszcze dalszy ostrzał portu, ale przy nasyceniu artylerią obrońców admirał Novyg uznał że wystarczy mu zablokowany i uszkodzony wrogi pancernik bez konieczności dobijania go. Warto dodać że później też nie podjął takiej próby: siły lotnicze Kenyi aktywowały już swoje siły sterowcowo-balonowe i przeciwnik dysponował zbyt dobrym zwiadem lotniczym uniemożliwiającym zaskoczenie go w okolicy Dublina.
Za to nalot sterowców na port w Essex… cóż. Był zaskoczeniem. I kompletnym marnotrawieniem bomb: celem I Eskadry Panów Powietrza było uszkodzenie portu i bazy morskiej. Niestety, ale celność bomb dwóch eskadr sterowców można w najlepszym wypadku uznać za iluzoryczną. To co spowodowali przez całoroczne naloty na port można ocenić na duże straty w drzewach, krzakach, nawierzchni, domach i kilkudziesięciu trafieniach portu. Zrozpaczeni lotnicy próbowali nalotów nocnych z mocnym zniżaniem toru lotu, ale spowodowało to straty od ognia artylerii “przeciwlotniczej” (kartaczownic na stelażach i działek abordażowych z okrętów). Efektem tego jednak było to, że z braku jednostek lądowych duża część I Floty musiała zostać w porcie - tylko krążowniki wychodziły na patrole, które jednak okazały się być stratą czasu (nawet piraci nie rajdowali, a samodzielnych działań nie próbowali podejmować).

Po sukcesie pierwszego uderzenia i przerwaniu szlaków logistycznych między Irlandią i resztą Kenyi, Stejo Tuul podjęło działania lądowe. O ile działania na wyspie Brytania jak najbardziej wyszły - bo plan zakładał wyłącznie obronę - o tyle ofensywa Invarmii Ejrland, nawet jak miała tylko skupiać uwagę, wyszła całkiem druzgocząco. Przewaga trzech brygad artylerii - w tym dwóch mobilnych, a jednej może niemobilnej ale za to o większym zasięgu (nieczarnoprochowej) była ewidentna. I choć wsparcie obserwacyjne jakie mogły Invarmii Ejrland zapewnić ichnie balony (nowocześniejsze!) było niczym w porównaniu do ogromnej ilości balonów i sterowców Kenyańczyków - to sama przewaga siły ognia, mobilności (a więc i skuteczności w ogniu kontrbateryjnym) i zasięgu części artylerii zrobiła swoje. I mimo że zdesperowani Kenyańczycy wysyłali nawet sterowce do bombardowania stanowisk artylerii (co miało raczej efekt psychologiczny niż materiałowy), artyleria “Armii Irlandia I” przestała się liczyć w pojedynku artyleryjskim już po kilku dniach - piechota ponosiła straty, ale artyleria walczyła tylko w obliczu ataków Tuulan.
Jednocześnie Kenyańczycy wykorzystali swoją przewagę na zachodnim odcinku frontu i ich cztery dywizje piechoty rozsmarowały oddział milicji Tuulan; siły Invarmii Ejrland po pierwszym ataku na Dublin (zakończonym dużymi stratami i unieszkodliwieniem resztki artylerii Armii Irlandia I) musiały same bronić własnego skrzydła i osłaniać się same w F12. Oskrzydlenie doprowadziło też do tego, że przy ogromnej przewadze w powietrzu - a więc znacznie doskonalszym zwiadzie - siły Kenyańczyków, lubo znacznie mniej mobilne (żadnej kawalerii, nic lepszego niż piechociarze 0 generacji) radziły sobie w zajmowaniu pozycji równie dobrze jak pośpiesznie przerzucane na zachód jednostki Tuulan. Ale wtedy nastąpił desant na południu, który odwrócił szalę.
Desant jednostek Invarmii Wykyng na poludniu został dostrzeżony na czas przez lotnictwo Czarnych Aniołów, ale problem w tym że dowództwo Kenyańczyków dysponowało w regionie tylko piechotą (w większości walczyła) i artylerią (stacjonarną de facto). To co się udało, to przerzucić w region lądowania dywizję piechoty, która dotarła forsownym marszem mniej więcej na moment lądowania. Lądowanie opóźniło się kilka godzin, w trakcie których Tuulanie kosztem utraty jednego nieopancerzonego krążownika i uszkodzenia jego dopancerzonego brata rozjechali całą artylerię dywizyjną owej dywizji, zdezorganizowali ją i osłonili desant… może nie do końca, ale ostrzał przez zaledwie batalion [jeden] piechoty na cztery lądujące dywizje piechoty nie mógł skończyć się najlepiej - zwłaszcza pamiętając o ciężkich działach Tuulan… Invarmia Wykyng wylądowała praktycznie bez strat osobowych z lekkim tylko opóźnieniem.
Sytuacja Kenyańczyków, którzy znaleźli się w pułapce - duże ugrupowanie na tyłach! - była nie do pozazdroszczenia. Niemniej, dowództwo zrobiło co mogło: udało się wycofać część artylerii i piechoty do Dublina, na tyle że przy dużych stratach osobowych udało się zbudować prawdziwą linię obrony. I kosztem dalszych start oraz dzięki świetnej pomocy lotników, obronić stolicę.

Ale poza stolicą, Irlandia została stracona. Mimo nawet ataku samobójczego zwiadowczych zeppelinów, które dokonały ataku kamikaze na siły Tuulan, cała praktycznie Irlandia, całe “tyły” została stracona. To co udało się kosztem strat osiągnąć Kenyańczykom, to że do nastania jesiennej słoty i potem zimy wciąż utrzymali się resztką sił w F10, dzięki czemu Invarmia Wykyng i Invarmia Ejrland nie miały ze sobą bezpośredniej łączności; naturalnie przez to ponieśli duże straty w piechocie (zwłaszcza morskiej, zmuszonej walczyć bez wsparcia artylerii) i nie mogli skumulować sił do ostatecznego ataku na Dublin.

Sytuacja w Irlandii jest o tyle ciekawa, że de facto siły aktualnie atakujących są niewiele większe liczebnie od sił obrońców; za to mają przewagę generacji, mobilności i artylerii - polowej i okrętowej. Siły atakujących od południa de facto nie są wstanie skupić sił do przełamania - ich linie obrony to ufortyfikowane placówki opierające się na potencjale sił zmotoryzowanych; obrońcy zaś w razie wyjścia z okopów nie mają szans w walce manewrowej. Na północy zaś panuje wojna pozycyjna, zwłaszcza między Dublinem a F12. Na obu frontach przewaga Tuulan jest silna zwłaszcza na wybrzeżu, gdzie mogą liczyć na pomoc w ostrzale pozycji wroga przez flotę.
Jedynym atutem obrońców jest lotnictwo, którego jednak potencjału nie są w stanie w pełni wykorzystać przez brak sił wystarczająco mobilnych. Warto jednak zaznaczyć, że mimo braku lotnisk w reszcie Kenyi, siły lotnicze podejmują ograniczone kontakty z Brytanią a więc i resztą kraju; są w stanie prowizorycznie przewozić niewielkie ładunki i wywozić pasażerów. Niektórzy spekulują, że w ten sposób udało się wywieźć z Dublina rząd Kenyi, ale nie jest to potwierdzone.


Na froncie południowym, na ziemi francuskiej nie toczyły się praktycznie walki między Stejo Tuul i UPKE - siły Stejo były mniejsze od sił UPKE, ale dysponowały zwiadem powietrznym, za to siły UPKE były silniejsze i dysponujące przewagą w postaci kawalerii… a przynajmniej tak się wydawało póki jedna z dywizji nie musiała zostać oddelegowana na wschód, w celu obrony Normandii przed atakami Czarnych Evreuxczyków, Auslanderów i Ludu Złotej Kropli. Owi tambylcy, ku konsternacji i zgrozie Kenyańczyków, rajdowali prowincje Alencon i Haute-Normandie. Efektem była konieczność podzielenia i tak wątłych sił na południu - mimo pierwszych strat w ludności i infrastrukturze, udało się uchronić w dużej mierze południe…
…ale agresywni tambylcy pozostali w okolicy i czekają tylko na okazję do zdobycia kolejnych łupów. Zwłaszcza wodzowie: Euryk i Chlodwig (będący wodzem możnego i bitnego “Ludu Złotej Kropli” z Paryża) wygląda na to że napasli się łupami. Zwłaszcza że zdają się powoli tracić respekt dla sił regularnych UPKE, zwłaszcza że są rozrzucone patrolami wzdłuż dwóch prowincji…

Gdy mowa o aktorach zewnętrznych, Księstwo Sealandu wbrew obawom obserwatorów - i wbrew nadziei Tuulan - mimo iż krążą pogłoski o dużym datku finansowym ze strony Stejo Tuul… nie rozpoczęli żadnych działań bojowych wobec innych krajów. Mimo to, sama możliwość ich operacji wymusiła pozostawienie części floty Kenyi w portach wschodu - w tym nieznanej wielkości i bazowania Armada im. Latającego Murzyna pod dowództwem admirał Stygii Bruce. Możliwe że brak się ujawnienia tej floty spowodował że trzeźwo myślący piraci zadowolili się jednym haraczem i nawet nie próbowali rajdów na żadne wybrzeża ani na żadne transportowce.

[Obrazek: VUub47H.jpg]
I faza wojny

[Obrazek: S8J5DPM.jpg]
II faza wojny

[Obrazek: 99xGmLu.jpg]
Stan na koniec roku


***
STEJO TUUL
Invarmia Wykyng (gen. Magg Grandt*) - 1 piechIm, 1 piechIzmot - F5 (zmot), F9 (zmot), F8(piechota) [straty: 1piech0m 1piechIm]
Invarmia Ejrland (gen. Lijo Pakan) - 1 piech0, 1art0kaw, 1 piechIzmot, 1artI uszkodzone, 1panc0 uszkodzone, 1sI - (F12) [straty: 1art0kaw, 1piechIkaw, 1piech0, 1piechI]
Invarmia Szkut (gen. Kamyl Jung) - 3 piech I, 2 piechIkaw, 1 artIkaw, 1s0 - (F32, F33, F34)
Defarmia Breton (gen. Hejpi Cajk) - 2 piech0, 1 s0 - (C56) 

I oddział poganiaczy (porucznik Sumone) - 1 mil - F44
II oddział poganiaczy (porucznik Enone) - anihilowane - F10 [straty: 1mil]

I Flota (adm. Stif Novyg**) - 1 niI uszkodzone, 1 krI, 1krI uszkodzone, 1 paI, 1loI - Western Approaches [Nowe Telauar (F1)]
> II Eskadra Panów Powietrza (brak) - 1mI (1/1) [straty: 2niI]
III Flota (adm. Andrej Tusz) - 2kr0, 1pa0 - Western Approaches [Pilfazd (F12)] [straty: 1kr0, 2ni0]
II UnderseeFlut (adm. Josza Unywers) - 1 opI - Western Approaches [Pilfazd (F12)]

I Eskadra Panów Powietrza (gen. lotniczy Arun Pitagryn*) - 1m0, 1b0 - Glory (F35) [straty: 1b0]


UNITED PROVINCES OF KENYA EAST
Armia Irlandia I - 2piech0  - F11 - Dublin [straty: 1art0, 3piech0]
Armia Irlandia II - 1piech0, 1art0 uszkodzone - F11 - Dublin [straty: 1piech0]
Leprokonusy - 1piech0 - F10 [straty: 1piech0]

English Army I - 2piech0, 1art0kaw, 1piech0kaw - F31 - Cheshire
English Army II - 2piech0, 1art0kaw, 1piech0kaw - F30 - Nottinghamshire

Francais Armie I - 1piech0, 1piech0kaw - C57 - Bretagne
> 1piech0kaw wydzielone z Francais Armie I - Alencon i Haute-Normandie (C59 i C79)

Czarne Skrzydło Kanye (Eyrie Thorman*) - 1mI, 2b0, 1ST0, 1s0, 1sI - Dublin [straty: 1m0, 1s0]. 1s0 został osaczony na zachód od Dublin wspierając działania opóźniające

I Flota (brak) - 3kr0, 1ni0, 2op0 - Essex (F19)
Baza morska w Essex jest bardzo lekko uszkodzona [9 pojemności zamiast 10]. Koszt ew. napraw: 1 mln $.
II Flota (brak) - 1pa0 uszkodzony - Dublin (F11) [straty: 2kr0, 1niI, 1ni0]




CZARNI EVREUXCZYCY, AUSLANDERZY I LUD ZŁOTEJ KROPLI
Wojownicy Evreuxczyków* (wódz Euryk) - 1piech0bpp, 2part  - Evreux (C78)
Wojownicy Złotej Kropli (wódz Chlodwig) - 1piech0bpp, 2mil.bpp, 2part - Evreux (C78)
Wojownicy Auslanderów (wódz Ludwik) - 1mil.bpp, 2part - Hawr (C80)

*-sami się nie nazywają “czarnymi”, za nazywanie od czarnych właśnie się wkurzyli.
Tak, wiem, NPCe europejscy nie mieli mieć BPP, ale Ci się proszą o nie uznawanie za nieuropejczyków. Należy zaznaczyć że określone w rozpisce jednostki “Wojowników” to Ci co im się chciało ruszyć na łupienie - “zawodowi” wojownicy lub Ci co bardziej chcieli walczyć i łupić niż gospodarzyć. 

***
Awanse:

STEJO TUUL
gen. Magg Grandt* +1
gen. Lijo Pakan +1
adm. Stif Novyg** +[Samodzielny - zignoruje rozkazy które uzna za niewłaściwe. Zignoruje na dobre i na złe]

UNITED PROVINCES OF KENYA EAST
Nie ma dowódców, nie ma ciasteczek.

CZARNI EVREUXCZYCY, AUSLANDERZY I LUD ZŁOTEJ KROPLI
Euryk +[Łupieżca - specjalista w przeprowadzaniu rajdów mających nie mieć zetknięcia z jednostkami wroga, a najlepiej tylko z bogactwami cywilów]
Chlodwig +1

***   ***   ***
Lekko uszkodzone - oznacza koszt remontu równy 2 mln $ kosztu (bez zajmowania slotu)
Uszkodzone - oznacza koszt remontu równy połowie kosztu (z zajęciem slotu)
Ciężko uszkodzone - oznacza zniżkę 2 mln $ na jeden przyszły budowany dany typ okrętu (typ i generację. Na niższe generacje też może być udzielona ta zniżka).    
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
I Wojna Północna (10000-10004) - przez prehi - 2022-11-08, 01:47
RE: Wojna Północna (10000-10001) - przez prehi - 2022-12-10, 20:48
RE: Wojna Północna (10000-10002) - przez prehi - 2023-01-13, 02:10
RE: Wojna Północna (10000-10003) - przez prehi - 2023-02-17, 19:41
RE: Wojna Północna (10000-10004) - przez prehi - 2023-03-28, 22:04