2023-02-09, 02:37
(2023-02-09, 02:15)Richtus napisał(a):Cytat:- Przy koordynowaniu działań na dużą skalę pomagają technologie. Kolej (najlepiej ze szlakami-traktami, ale i sama pomaga) do transportu. Do koordynacji działań, by generałowie ogarniali że warto np przestać szturm i ruszyć na drugi kraniec kraju pomaga telegraf elektryczny (w skali strategicznej) i radio (pomaga w skali taktycznej); bez nich to komunikacja idzie gońcami...
Technologie warto zapisywać pod rozkazami, by MG nie musiał sprawdzać każdemu graczowi. Bo tak, to mogę nie sprawdzić i buba będzie!
Czy jeśli dysponuję telegrafem elektrycznym, ale wysyłam swoje wojska poza granice kraju, gdzie nie ma infrastruktury telegraficznej, to ten telegraf wtedy coś daje?
Czy elektryfikacja daje podobne bonusy co telegraf?
1) Przede wszystkim wpływa na granice kraju. Jednakowoż, można założyć że duże korpusy ekspedycyjne, rozrzucone po kilku prowincjach, jeśli mają jakieś stałe pozycje, korzystają z telegrafu. To się nazywa "mam trochę kilometrów kabla". Nawet jak nie wpływa to na wszystkie pozycje, to zmniejsza czas poruszania się gońców lub pozwala na lepszą koordynację pomiędzy nielicznymi przenośnymi odbiornikami radiowymi.
Ale znów - wpływa to przede wszystkim wówczas w obronie.
Zaznaczam też, że jeśli kraj posiada telegraf, a ktoś w nim przebywa i ów agresor NIE MA telegrafu, to telegraf na niego nie pływa, bo nie ma przeszkolonych ludzi nawet do ograniczonego strategicznego użycia.
Alternatywnie, jeśli ktoś MA telegraf, a kraj okupowany go nie ma, ale okupujemy dłużej niż turę - tzn. okupujemy, a nie świeżo zajęliśmy - to już ktoś rozłożył kable przynajmniej gdzieniegdzie. Bo telegraf przede wszystkim jest cudowny dla kontaktu administracji i wszędzie jest używany, wojskowa koordynacja jest naprawdę marginesem.
***
Mały dodatek o telegrafie. To że wojska mają pewien bonus informacyjny jest pikusiem, jeśli kraj w którym się poruszamy na duży dystans, telegrafu nie ma. Bo jak on wpływa? Depeszujemy - tu a tu mają być zapasy. Przygotować węgiel dla lokomotyw [tak, są pociągi tam gdzie nie ma "szlaku", szlak to po prostu super-magistrala]. Przygotować nocleg dla tylu a tylu... nawet jak ktoś nie ma kolei, telegraf pozwala na znacznie forsowniejszy marsz dzięki przygotowaniu po drodze - więc wszystkie nagłe ruchy nabierają strategicznego efektu in plus.
Taktycznie efekt też może być, ale jego efekt na polu bitwy nie wiem czy jest wart czasu jaki będę go rozpatrywał - za jednym wyjątkiem, desantów z morza i powietrza, gdzie faktycznie zmiana czasu reakcji o godzinę może dużo zmienić.
***
2) Nie. Daje bonusy fabularne (lub minusy - vide ostatnia burza lodowa u Vaiara) do wydarzeń. Nie wpływa przesadnie na obronność to znaczy - w tej chwili nie mam pojęcia jak miałaby wpływać.