2023-05-02, 22:18
10005
Na granicach IRE nie działo się praktycznie nic. Siły IRE "wspierały" kolonistów, ale w obliczu braku rozkazów ofensywnych nie podejmowano działań wobec bardziej aktywnych tambylców*. Na Morzu Czerwonym, chwała Izydzie, też się za dużo nie działo - widziano samoloty patrolowe Spaliniarzy, na morzu pojawiły się też patrole morskie Spaliniarzy które nieco sterroryzowały np. rybaków... ale dzięki wczesnemu ostrzeganiu, nic więcej.
Siły morskie IRE same nie atakowały sił Spaliniarzy, bo nie miały rozkazów samobójczych - a nie udało się przydybać nigdzie np. pojedynczego krążownika nieopancerzonego, tak by też w okolicy nie było tych cholernych samolotów...
***
brak awansów bo nic nie było, brak rozpiski, bo cenię swój czas
Na granicach IRE nie działo się praktycznie nic. Siły IRE "wspierały" kolonistów, ale w obliczu braku rozkazów ofensywnych nie podejmowano działań wobec bardziej aktywnych tambylców*. Na Morzu Czerwonym, chwała Izydzie, też się za dużo nie działo - widziano samoloty patrolowe Spaliniarzy, na morzu pojawiły się też patrole morskie Spaliniarzy które nieco sterroryzowały np. rybaków... ale dzięki wczesnemu ostrzeganiu, nic więcej.
Siły morskie IRE same nie atakowały sił Spaliniarzy, bo nie miały rozkazów samobójczych - a nie udało się przydybać nigdzie np. pojedynczego krążownika nieopancerzonego, tak by też w okolicy nie było tych cholernych samolotów...
***
brak awansów bo nic nie było, brak rozpiski, bo cenię swój czas