10k7
Cytat:NIEZNANI SPRAWCY POLUJĄ NA GŁOWY EUROPEJSKICH PAŃSTW!!!
SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA BEZRADNE!
TYLKO U NAS w dzisiejszym wydaniu PULSU Erfurtu!
Za jedyne 3,99 $ kup dodatek z unikatową serią znaczków z przywódcami europejskich krajów
Kup, póki jeszcze żyją!
W krótkim odstępie czasu przeprowadzono zamachamy na przywódców Qin, ARL, Kartaginy, Midegarde i SZE - czy te wydarzenia mają wspólny mianownik? Czy oto właśnie przeciw możnym tego świata "wyklęty powstał lud ziemi"? Czy to skoordynowana akcja służb Mordoru i Czarodzieja Wolnego Rynku? Próbowaliśmy uzyskać odpowiedzi i komentarz kanclerza do tych kwestii. Herr Vetter za pośrednictwem swojego biura prasowego udzielił nam pisemnej odpowiedzi, w której zapewnia, że służby Federacji są postawione w stan najwyższej gotowości i monitorują potencjalne zagrożenia. Jednocześnie Antifa jest gotowa współpracować z partnerami z zagranicy w celu ustalenia szczegółów tych wstrząsających zbrodni.
Jednak co na ten temat sądzą Antifianie? Zapytaliśmy o to w sondzie ulicznej mieszkańców Erfurtu!
- W naszą stronę zmierza właśnie młody, wysoki i solidnie zbudowany mężczyzna w mundurze Straży Miejskiej noszący...eee...tradycyjny hełm Niskich Górników, jeśli mnie oczy nie mylą? Dzień dobry, jak się pan nazywa?
- Funkcjonariusz Żelaznywładsson, dzień dobry.
- Panie funkcjonariuszu, czy zaobserwował pan u mieszkańców niepokój związany z serią zamachów na zagranicznych dygnitarzy? Jakie środki podejmują służby aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne w tych trudnych czasach?
- Hmm, dokładnie w tym celu skierowano mnie tutaj aż z Frankfurtu. Trafiłem do Strażnicy i znalazłem sierżanta Colona, bardzo grubego człowieka. Kiedy wspomniałem mu o Zamachach i zapytałem o nasze Śledztwo w Sprawie, kazał mi Nie Być Idiotą. Myślę, że nie mówił poważnie. Powiedział jeszcze: Nie martw się Zamachami, ty musisz tylko chodzić Nocą po ulicach i krzyczeć: Już Dwunasta i Wszystko Jest W Porządku. Zapytałem, co robić, kiedy nie wszystko jest w porządku, a on poradził, żebym wtedy poszukał innej ulicy...
- Yyy...fascynujące, dziękujemy panu serdecznie za wprowadzenie w tajniki pracy operacyjnej. Widzę, że pana umundurowana anarchowilkołacza koleżanka daje panu właśnie energiczne znaki sugerujące pilne oddalenie się w połączeniu z jakimś dodatkowym tajnym sygnałem wyglądającym jak przykładanie palca do ust, zatem żegnamy i życzymy powodzenia w pracy!
....
Możemy spać spokojnie, skoro nasi najlepsi ludzie (...?) stoja na straży porządku!
- Tymczasem w naszą stronę zmierza kolejny szeroko uśmiechnięty, choć trochę blady przechodzień. Witam, czy uważa pan, że po zamachach na cesarza Qin i prezydenta ARL, kolejnym celem zamachowców stanie się Federacja?
- Oby!
- ...eee...słucham?
- Cały cywilizowany świat ma zamachy, a my nie? Skandal! Czy ktoś tam uważa, że nie jesteśmy dość ważni, żeby strzelać do naszego prezydenta? Ehhh, kiedyś to były zamachy, potężne eksplozje, strzelaniny, a teraz co?
- Faktycznie! A jak pan sądzi, czy oznacza to, że nasze służby stanęły na wysokości zadania jeśli chodzi o działania antyterrorystyczne?
- Oh, z całą pewnością! Służby palą się do pracy, jak browary przed Oktoberfestem!
- Tak, tak, a eee...jak pan myśli skąd wzięło się nagle tylu terrorystów w całej Europie?
- Otóż szaleństwo jest jak grawitacja. Wystarczy lekko pchnąć...