2024-03-16, 10:49
Ciągle krążąc wokół zaopatrzenia.
Za zbyt długą gotowość możemy mieć efekty - za długo czekają, a nie płacimy, to nie ma.
1. A jak jest ze zbyt długim utrzymywaniem w aktywności, czyli w działaniach wojennych?
2. Jak jest, jeśli ktoś np. nieustannie będzie prowadził wojny (vide: Verlax w edycji Europa 10k), to co, będą mu się żołnierze buntować? wojacy Aleksandra Wielkiego zbuntowali się dopiero po kilkunastu latach, przypominam :-P
3. Czy jak ktoś prowadzi wojnę, powiedzmy że ma wojska aktywne, to stan gotowości jest "naturalny" też na innych granicach i wewnątrz kraju, czy tylko tam gdzie działania wojenne?
4. No i co z tego że np. jak jest wojna, to jakieś siły nie będą brały udziału w wojnie, ale przecież w gotowości np. obrony wybrzeża przed desantem powinni być całą wojnę (jak to mawiali Persowie, że opłaca się najemnika całe lata by przydał się tego jednego jedynego dnia bitwy).
Wiem że dużo pytań i trudne zagadnienia, ale fajnie fajnie że nie ma zaopatrzenia i mniej liczenia, ale jak są "konsekwencje stałej gotowości", to każdy kto wolał narobić slotów zaopatrzenia i zawsze mieć wojsko w gotowości by spokojnie w nocy spać (np. ja), to będzie kombinował. Bo to jest PNW, to są sztylety mroku i dlatego się dopytuję o tą aktywność jednostek.
Bo jak wyjdzie że wojska za długo nie mogą być aktywne, bo się nie płaci, to... to jest bez sensu taka zmiana z zaopatrzeniem i póki jeszcze nie zaczęliśmy robić budżetów, lepiej coś z tym zrobić. Naprawdę mnie to uwiera, że teraz nie mogę nic wymagać od wojsk nie-paliwowych i nie mogę nic za to zapłacić. A z pewnością jak Richtus zrobi jakąś mechanikę płacenia, to zrobi się skomplikowanie ;]
Za zbyt długą gotowość możemy mieć efekty - za długo czekają, a nie płacimy, to nie ma.
1. A jak jest ze zbyt długim utrzymywaniem w aktywności, czyli w działaniach wojennych?
2. Jak jest, jeśli ktoś np. nieustannie będzie prowadził wojny (vide: Verlax w edycji Europa 10k), to co, będą mu się żołnierze buntować? wojacy Aleksandra Wielkiego zbuntowali się dopiero po kilkunastu latach, przypominam :-P
3. Czy jak ktoś prowadzi wojnę, powiedzmy że ma wojska aktywne, to stan gotowości jest "naturalny" też na innych granicach i wewnątrz kraju, czy tylko tam gdzie działania wojenne?
4. No i co z tego że np. jak jest wojna, to jakieś siły nie będą brały udziału w wojnie, ale przecież w gotowości np. obrony wybrzeża przed desantem powinni być całą wojnę (jak to mawiali Persowie, że opłaca się najemnika całe lata by przydał się tego jednego jedynego dnia bitwy).
Wiem że dużo pytań i trudne zagadnienia, ale fajnie fajnie że nie ma zaopatrzenia i mniej liczenia, ale jak są "konsekwencje stałej gotowości", to każdy kto wolał narobić slotów zaopatrzenia i zawsze mieć wojsko w gotowości by spokojnie w nocy spać (np. ja), to będzie kombinował. Bo to jest PNW, to są sztylety mroku i dlatego się dopytuję o tą aktywność jednostek.
Bo jak wyjdzie że wojska za długo nie mogą być aktywne, bo się nie płaci, to... to jest bez sensu taka zmiana z zaopatrzeniem i póki jeszcze nie zaczęliśmy robić budżetów, lepiej coś z tym zrobić. Naprawdę mnie to uwiera, że teraz nie mogę nic wymagać od wojsk nie-paliwowych i nie mogę nic za to zapłacić. A z pewnością jak Richtus zrobi jakąś mechanikę płacenia, to zrobi się skomplikowanie ;]