Zależy: ogółem jak przystało na lewaka w pełni popieram progresję podatkową. Zatem gdyby to ode mnie zależało kwota wolna od podatku skoczyłaby znacznie do min. 30k zł, jeśli nie więcej, a mali przedsiębiorcy (tj. tacy poniżej pewnego obrotu i ilości zatrudnionych osób) byliby zwolnieni z różnych opłat w tym przede wszystkim z ZUSu. Dalej: progresywny CIT zależący od tego jaki % dochodu trafia do pracowników (z wyłączeniem zarządu). A milionerom dojebałbym stawkę unijną : ) (i powinni się cieszyć, że to mniej niż chcą Razemki)
#voteVegetaZen2030
#voteVegetaZen2030