2020-03-10, 22:57
Pod koniec 2017 rzuciłem pracę jako konstruktor-projektant i z początkiem 2018 zatrudniłem się na słuchawce w call center z j. niemieckim, najlepsza decyzja ever :D Teraz pracuję tam jako analityk wróżbita-czarodziej (wróżę czy w przyszłości będzie dobrze, a jak się okaże że nie będzie, to czaruję tak, żeby jednak było). Powiedziałbym, że pamięć do detali prawa zwyczajowego i znajomość obsługi Excela wyniesione z PNW na serio trochę mi się przydały w prawdziwym życiu xD Generalnie mam bardzo memiczną pracę, ze spoko ekipą i zarabiam nieźle, także pod kątem zawodowym jestem kontent.
W życiu prywatnym też nie mam prawa narzekać, przede wszystkim poznałem wielu wspaniałych ludzi i wydaje mi się że trochę poszerzyłem swoje horyzonty dzięki niektórym z nich. Poza tym zrealizowałem swoje marzenie z dzieciństwa i zacząłem regularnie trenować grę w szachy i brać udział w turniejach :)
A co u Ciebie Andre?
W życiu prywatnym też nie mam prawa narzekać, przede wszystkim poznałem wielu wspaniałych ludzi i wydaje mi się że trochę poszerzyłem swoje horyzonty dzięki niektórym z nich. Poza tym zrealizowałem swoje marzenie z dzieciństwa i zacząłem regularnie trenować grę w szachy i brać udział w turniejach :)
A co u Ciebie Andre?