2020-05-08, 02:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-05-08, 02:33 przez Casimir.
Powód edycji: błąd językowy
)
Falarism prawidłowo zdiagnozował problem: stan edukacji ekonomicznej w Polsce jest fatalny.
Osobiście uważam, że podatki dochodowe (i kilka innych) są zwyczajnie szkodliwe, więc powinny zostać zniesione (jak napiszę art. o mojej hipotezie entropijnej w makroekonomii to wstawię tutaj linka). Podobnie za szkodliwe uważam bardzo niskie stopy procentowe, powodujące nadpodaż dźwigni finansowych, czego uzasadnienie również opieram na mojej hipotezie. Niefortunnie potrzebne reformy, przeprowadzane tak by nie doprowadzić do katastrofy w trakcie, zabrałyby dużo czasu, więcej niż dwie kadencje, więc raczej nie powinniśmy robić sobie nadziei.
Osobiście uważam, że podatki dochodowe (i kilka innych) są zwyczajnie szkodliwe, więc powinny zostać zniesione (jak napiszę art. o mojej hipotezie entropijnej w makroekonomii to wstawię tutaj linka). Podobnie za szkodliwe uważam bardzo niskie stopy procentowe, powodujące nadpodaż dźwigni finansowych, czego uzasadnienie również opieram na mojej hipotezie. Niefortunnie potrzebne reformy, przeprowadzane tak by nie doprowadzić do katastrofy w trakcie, zabrałyby dużo czasu, więcej niż dwie kadencje, więc raczej nie powinniśmy robić sobie nadziei.